Niespodzianka!
To było tak (wiem z opowiadań, bo sama jestem zaskoczona): pan Krzysztof przeczytał „Mistrza” (jak, gdzie, kiedy??), książka bardzo mu się spodobała (hurra!), a mojemu drogiemu Wydawcy bardzo spodobał się pomysł, by „Anioł w Krakowie” czytał nasz sensacyjny erotyk w Radiu Kolor (które jest jednym z patronów powieści).
I oto mogę już oficjalnie ogłosić, że Krzysztof Globisz, charyzmatyczny aktor o wspaniałym głosie, użyczy swego głosu mojej książce.
Wiecie, co cieszy mnie niemal tak samo jak sam powyższy fakt? Że „Mistrz” spodobał się mężczyźnie (czyli udało się napisać powieść i dla Czytelniczek, i dla Czytelników) i spodobał się do tego stopnia, że pan Krzysztof chce się pod tą powieścią podpisać.
No, to się Wam pochwaliłam…
Niedługo ogłoszę konkurs na recenzję „Mistrza”, podam też godziny emisji książki na falach Radia Kolor (może uda mi się nawet umieścić mini-link?).
Na razie oczekuję na ważne wiadomości.
Nie lubię takiego oczekiwania.
Ale życie to właściwie jedno wielkie czekanie na jutro.