• Strona główna
  • Aktualności
  • Moje książki
    • Seria mazurska
    • Seria z życia wzięta
    • Seria z kokardką
    • Seria owocowa
    • Seria kwiatowa
    • Seria Poczekajkowa
    • Seria dla dorosłych
    • Książki kucharskie
    • Kroniki Ferrinu
    • Saga Przytulna
    • Trylogia Autorska
  • Księga gości V
  • Kontakt
Katarzyna Michalak – Pisarka
Bez kategorii

Premiera finałowego tomu Trzech sióstr już dzisiaj!

Czytaj więcej...
Bez kategorii

Finałowy tom serii Trzy siostry w przedsprzedaży!

Czytaj więcej...
Bez kategorii

Szczęście pisane marzeniem – świąteczna powieść w przedsprzedaży

Czytaj więcej...
Bez kategorii

Burza, drugi tom „Trzech sióstr” w przedsprzedaży!

Czytaj więcej...
Bez kategorii

Iskra – pierwszy tom nowej serii Katarzyny Michalak – Trzy siostry już w sprzedaży

Czytaj więcej...
Bez kategorii

Domek nad potokiem już w księgarniach!

Czytaj więcej...
Bez kategorii

Książki, Czytelniczki, przytulne wnętrze… czegóż chcieć więcej?

Przez Administrator 24 kwietnia 2016
napisane przez Administrator

Chciałabym się dzisiaj z Wami podzielić nagraniem bardzo ważnej dla mnie chwili. Wiem, wiem, pokazywałam Wam już Milionowy Egzemplarz w filmiku z Poziomki, widziałyście, jak powstaje, ale co się działo w międzyczasie? 🙂
Otóż zaproszono mnie na tę pamiętną chwilę, gdy dostaję go do rąk własnych, do Księgarni Autorskiej (Złote Tarasy w Warszawie – piękne miejsce! Urządzone jak mieszkanie! Są kanapy, fotele, nawet wanna! A gdy zakupisz książkę powyżej – bodajże – 30zł, panie częstują cię kawą albo herbatą :).
Była ekipa filmowa ze studia MyWorks, były przedstawicielki Wydawcy, były kwiaty (ogromny bukiet róż – skąd wiedzieli, że kocham róże?! 😉 i wreszcie dostałam pięknie opakowany ten jeden jedyny, szczególny…
Co czułam w tej chwili? Czym chciałam się z Wami podzielić?
O tym tutaj, poniżej…

24 kwietnia 2016 8 komentarzy
0 FacebookTwitterPinterestEmail
Bez kategorii

Vlogowania cz. IX czyli jak powstawał Milionowy Egzemplarz

Przez Administrator 19 kwietnia 2016
napisane przez Administrator

Jeszcze nim dowiedziałam się, że wśród kilkudziesięciu tysięcy „Zemst” będzie ten magiczny Milionowy Egzemplarz, niesamowicie fascynował mnie sam proces produkcji.
Do tej pory moje wyobrażenia kończyły się na pliku pdf podpisanym np. „Bezdomna do druku” i… jakoś tak za sprawą magii parę tygodni później owa „Bezdomna do druku” pojawiała się w księgarniach.
Tym razem ze względu na niecodzienne wydarzenie (bo nie co dzień celebruje się pierwszy milion sprzedanych egzemplarzy, a nawet powiedziałabym, że najwyżej raz w życiu) Wydawca wysłał ekipę z kamerą do drukarni i oto ujrzałam – naprawdę fascynujący – proces powstawania mojej książki. Ten właściwy. Z idei, poprzez plik wirtualny do czegoś realnego, co weźmiemy w rękę, pogłaszczemy po okładce…
I chyba dopiero w tym momencie, gdy na ekranie pojawia się ogromna hala pełna „Zemst” dotarło do mnie, co to znaczy MILION. :))
Bardzo, ale to bardzo mi się to podoba.
I powtórzę pytanie z fanpejdża: czy któraś z Was marzy, by kiedyś też zobaczyć na ekranie albo na żywo, jak się drukuje jej własna książka? Bo ja jeszcze dziesięć lat temu nawet nie śmiałam o tym zamarzyć. A dzisiaj… :)))

Endżoj!

19 kwietnia 2016 3 komentarze
0 FacebookTwitterPinterestEmail
Bez kategorii

Zmiana planów, która Was jednocześnie zmartwi i ucieszy

Przez Administrator 18 kwietnia 2016
napisane przez Administrator

Miałam dzisiaj napisać krótki uroczy artykulik, ale na niego przyjdzie czas. Ja stęskniłam się na tej stronie za zielenią. Tytuł intrygujący, prawda? Jak zmiana planów może jednocześnie zmartwić i ucieszyć? Otóż może. Zamiast czegoś, na co od lat czekacie dostaniecie coś, co bardzo lubicie.
Mówię oczywiście o Mieście Walecznych i leśnej trylogii.

Otóż, moje kochane, nie dam rady skończyć na czas Miasta. Nie w takich warunkach i okolicznościach w jakich się znalazłam. Powieści obyczajowe mogę pisać nawet w wesołym miasteczku i do góry nogami, ale Miasto wymaga większego skupienia, a przede wszystkim przerobienia 20kg bibliografii, która obecnie znajduje się w magazynie (a ja na walizkach – zmieniam lokum). Nie myślałam, że to napiszę – naprawdę byłam pewna, że tym razem dam radę! – ale czas Miasta jeszcze widać nie nadszedł. Może nigdy nie nadejdzie, mimo że mam prawię półtora tomu…? I powstrzymajcie się co poniektórzy i co poniektóre z komentarzami, że Michalak znów zmienia plany i jak tak można i się obrażacie. Michalak nie jest robotnikiem w fabryce śrubek, tylko twórcą. Robi co może, a czego nie może – nie robi.

Co zatem dostaniecie w zamian? Leśną Polanę tom I, II i III. Mogę Wam dziś pokazać okładkę do jedyneczki, na którą głosowała większość z Was. Widzę, że Wy też stęskniłyście się za poczekajkową zielenią.

W najbliższym czasie zaś oczekujcie wielu niespodzianek. Mam już gotowe dwa filmiki, które powinny się Wam podobać, mam pomysł, trochę szalony – jak nasza Akcja Kartkowa – który też może pozytywnie Was zaskoczyć, muszę się tylko z tym wszystkim ogarnąć.
Ale Leśna Polana pisze się, a to najważniejsze… 🙂

18 kwietnia 2016 9 komentarzy
0 FacebookTwitterPinterestEmail
Bez kategorii

„Zemsta” już na podium w moim ulubionym Ravelo.pl :))

Przez Administrator 17 kwietnia 2016
napisane przez Administrator

Na moim ulubionym Ravelo.pl „Zemsta od razu wskoczyła na 3. miejsce. Może powędruje wyżej! Wszystko w Waszych rękach! Z H. Cobenem chętnie bym powalczyła, ale ze śp. ks. Janem Kaczkowskim już nie wypada, tak więc dwójeczką się zadowolę.

A co o „Zemście” (i jej autorce) mówią moje Czytelniczki? „Po prostu przeszła pani samą siebie”. :))) To lubię! :)))

Mirabelka01 Lubimy Czytać
Katarzyna Michalak nie przestaje mnie zadziwiać.
🙂 Po przeczytaniu Mistrza powinnam już niby wiedzieć na co ją stać, ale
wierzcie mi, na taką dawkę emocji i zwrotów akcji jaka czeka w Zemście, nie da
się przygotować…
Rinos
Lubimy Czytać
„Zemsta” pochłania czytelnika w
całości i nie sposób się od niej oderwać. Są emocje, jest element zaskoczenia i
dopracowany wątek sensacyjny. Ja z całego
serca polecam. 

Pani Kasiu chapeau bas. Nie zawiodła Pani.
Katarzyna Lubimy Czytać
Cudowna książka, przeczytana w jeden wieczór.
Wciąga, aż do ostatniej strony 😉 Musicie ją przeczytać. 😉
Karolina Giżycka (fanpage)
Przeczytana wczoraj.
 
Jestem pod ogromnym wrażeniem, świetna, fenomenalna. Takiego zakończenia to się nie
spodziewałam. Czekam na więcej Pani książek.
Karolina Kępa (fanpage)
Przeczytana w jedną dobę. Książka
rewelacyjnie zaskakująca. Adrenalina podczas czytania tak duża, aż w kilku
momentach słyszałam bicie własnego serca. 
Monika Kuciak (fanpage)
Pani
Kasiu chciałabym podziękować za „Mistrza” był fenomenalny ale „Zemsta”
brak mi słów. Te emocje, łzy nie do opisania. Po prostu przeszła Pani
samą siebie.
17 kwietnia 2016 1 komenarz
0 FacebookTwitterPinterestEmail
Bez kategorii

Dziś premiera „Zemsty” we wszystkich księgarniach i na empik.com

Przez Administrator 13 kwietnia 2016
napisane przez Administrator

Jak w temacie postu: od dziś premiera „Zemsty” we wszystkich księgarniach, a dla niecierpliwych również na empik.com 🙂

„Zemsty” i „Mistrza” w nowej oprawie, oczywiście.

13 kwietnia 2016 11 komentarzy
0 FacebookTwitterPinterestEmail
Bez kategorii

Moja Wielka Australijska Przygoda, czyli jak to się zaczęło…

Przez Administrator 11 kwietnia 2016
napisane przez Administrator
Gdzieś tutaj jestem… 🙂

Styczeń 2014

Cz. I
–
To nie będzie pani potrzebne – mówi celniczka z dziwnym uśmiechem, stojąc nad wybebeszoną walizką.
Razem
z nią, półprzytomna po dwudziestoośmiogodzinnej podróży, w czasie której nie
zmrużyłam oka – nie śpię już od jakichś dwóch dni, jeszcze osiem i umrę, bo po
dziesięciu dniach bez snu człowiek umiera – wpatruję się w siedem par skarpet
frote, które ze sobą zabrałam. Jedna na każdy dzień. I farelkę.
Zawsze
zabieram skarpety frote i zawsze zabieram ze sobą farelkę, nawet jeśli jest to
podróż do bardzo ciepłych krajów, bo noce w tych krajach bywają zimne, a ja
przecież piszę nocami. Muszę więc mieć ciepło. Szczególnie w nogi. Stąd te
skarpety. I farelka.
W
tamtym momencie jakaś część mego otępiałego od długiej podróży mózgu nie
zgodziła się z celniczką, bo ogólnie jestem przeciw.
Nazajutrz
przyznałam jej rację.
Za
oknem były czterdzieści dwa stopnie w cieniu.
Tak się zaczęło moje pierwsze spotkanie z Australią…
Dlaczego
wybrałam Australię? Bo któregoś styczniowego dnia, wysmagana wiatrem i śniegiem
stwierdziłam, że wyjeżdżam. Gdzieś, gdzie jest ciepło. A że w Australii jeszcze
nie byłam…
Jestem
bardzo spontaniczna w podejmowaniu decyzji. Tego samego wieczoru otrzymałam
e-vizę, zarezerwowałam samolot i hotel. Poszłam spać i nazajutrz… musiałam na
własne oczy upewnić się, co też nawyrabiałam w nocy, całkowicie przytomna na
ciele i umyśle: właśnie wysłałam się na tydzień do Australii!
Dlaczego
tylko na tydzień, skoro sama podróż zajmie dwa dni w jedną i dwa dni w drugą
stronę? Bo dokładnie tyle: dziesięć dni beze mnie, wytrzymywał mój synek.
Dzwonię
do mojej matki, która pod moją nieobecność zajmuje się wnukiem.
–
Słuchaj, mamo, wyjeżdżam na dziesięć dni do ciepłych krajów.
–
O, to dobrze, odpoczniesz…
Rzeczywiście,
odpoczynek po morderczych ostatnich miesiącach po prostu mi się należał.
–
Gdzie tym razem?
Zwykle
był to Cypr albo Wyspy Kanaryjskie. Tam było może nie lato, ale nie zima.
–
Eeee… tym razem nieco dalej. Do Australii.
–
Do Aus… Australii? Ale to daleko!
Taaak.
O Australii można powiedzieć wiele i jedno: to bardzo daleko.
–
E tam, daleko. Parę godzin w samolocie i jestem na miejscu. Wracam jak zwykle.
Nim Patryk zdąży się stęsknić.
–
Lecisz na drugi koniec świata i będziesz tam tylko dziesięć dni? Pojechałabyś
na miesiąc, pozwiedzać, to rozumiem, ale…
Właściwie
będę tam tylko tydzień, odjąć podróż, wolałam jednak o tym nie wspominać, bo mi samej
dokonania ostatniej nocy wydały się w tym momencie absurdalne. Chociaż… robiłam
w życiu bardziej szalone rzeczy, niż tygodniowa wycieczka do ciepłych krajów.
Krajów tak ciepłych, że niemal udaru dostałam – ale o tym później…
–
To kiedy wylatujesz?
–
Prawdę mówiąc jutro.
–
Jesteś spakowana?
A
co tu – oprócz ciepłych skarpet, farelki i karty do bankomatu – pakować?
–
Niee, może wieczorem…
Mojej
rodzicielce nie mieściło się to w
głowie, ale ja tyle razy wyjeżdżałam dosłownie z godziny na godzinę, że
pakowanie się w jedną skromną podróżną torbę na jeden skromny tydzień zajmowało
mi może z pół godziny. Miałam pewność, że i tak czegoś zapomnę, ale miałam i
drugą: że nie ma tego, czego nie kupiłabym na miejscu, mają kartę kredytową.
Byleby zabrać paszport i portfel. Resztę da się skompletować.
Tym
razem byłam w błędzie…
Ale
to się okaże na miejscu, gdy już dotrę na wymarzone antypody i okaże się, że
primo: nie mam dostępu do internetu i mieć nie będę. Secundo: nie podłączę się
do australijskiej sieci, jeśli nie kupię specjalnej wtyczki, nie mogę więc
naładować ani telefonu, ani laptopa. To okazało się problemem gdzieś tak
trzeciego dnia, gdy zgasła komórka. Przez te trzy dni trwałam bowiem w błogiej
nieświadomości i jeszcze bardziej błogim… zadziwieniu.
Australia.
Siedzę na balkonie mojego hotelu do góry nogami. A mimo to nie spadam w otchłań
Kosmosu, a gwiazdy są na swoim miejscu: nad moją głową. Niesamowite…! Czyżby ci, którzy twierdzą, że Ziemia jest okrągła, jednak nie mieli racji?
cdn…
11 kwietnia 2016 13 komentarzy
0 FacebookTwitterPinterestEmail
Nowsze Posty
Starsze Posty

NEWSLETTER PEŁEN MARZEŃ

Trylogia Autorska

Facebook

Facebook

Moje książki – w jakiej kolejności czytać

Najnowsze Posty

  • Premiera finałowego tomu Trzech sióstr już dzisiaj!

    12 lutego 2025
  • Finałowy tom serii Trzy siostry w przedsprzedaży!

    8 stycznia 2025
  • Szczęście pisane marzeniem – świąteczna powieść w przedsprzedaży

    24 października 2024
  • Burza, drugi tom „Trzech sióstr” w przedsprzedaży!

    20 sierpnia 2024
  • Iskra – pierwszy tom nowej serii Katarzyny Michalak – Trzy siostry już w sprzedaży

    30 maja 2024
  • Domek nad potokiem już w księgarniach!

    12 kwietnia 2024
  • Facebook
  • Instagram

@2019 - All Right Reserved. Realizacja - Pixelwork.pl - agencja interaktywna


Wróć na górę strony
Katarzyna Michalak – Pisarka
  • Strona główna
  • Aktualności
  • Moje książki
    • Seria mazurska
    • Seria z życia wzięta
    • Seria z kokardką
    • Seria owocowa
    • Seria kwiatowa
    • Seria Poczekajkowa
    • Seria dla dorosłych
    • Książki kucharskie
    • Kroniki Ferrinu
    • Saga Przytulna
    • Trylogia Autorska
  • Księga gości V
  • Kontakt
Katarzyna Michalak – Pisarka
  • Strona główna
  • Aktualności
  • Moje książki
    • Seria mazurska
    • Seria z życia wzięta
    • Seria z kokardką
    • Seria owocowa
    • Seria kwiatowa
    • Seria Poczekajkowa
    • Seria dla dorosłych
    • Książki kucharskie
    • Kroniki Ferrinu
    • Saga Przytulna
    • Trylogia Autorska
  • Księga gości V
  • Kontakt

Recent Posts

  • Premiera finałowego tomu Trzech sióstr już dzisiaj!

    12 lutego 2025
  • Finałowy tom serii Trzy siostry w przedsprzedaży!

    8 stycznia 2025
  • Szczęście pisane marzeniem – świąteczna powieść w przedsprzedaży

    24 października 2024
  • Burza, drugi tom „Trzech sióstr” w przedsprzedaży!

    20 sierpnia 2024
  • Iskra – pierwszy tom nowej serii Katarzyny Michalak – Trzy siostry już w sprzedaży

    30 maja 2024
@2019 - All Right Reserved. Realizacja - Pixelwork.pl - agencja interaktywna