Nowa ankieta i podsumowanie poprzedniej.

Przez Administrator
20 komentarzy

Po pierwsze: jestem oszołomiona! W ankiecie na najulubieńszą powieść oddałyście dokładnie 100 głosów! Super i ekstra po prostu.
Po drugie: bezapelacyjnie zwyciężyła „Poczekajka” (47 głosów), na drugim miejscu uplasował się „Rok w Poziomce” (30 głosów), a na trzecim „Sklepik z Niespodzianką. Bogusia” (25 głosów). Pozostałe książki dostały mniej więcej po tyle samo głosów, co bardzo mnie cieszy.

Nie wiem, jak Wam, mi ta zabawa się podoba. Dziś więc nowa ankieta: najulubieńszy bohater… Endżoj!

Może Ci się spodobać...

20 komentarzy

sabinka.t1 7 września 2011 - 12:47

No ba 😛 Chyba wiadomo co wiedźmule zaznaczą 😛

Odpowiedz
sabinka.t1 7 września 2011 - 12:48

Nie dałaś Igora, znam pewną "babę", która zaraz się zbuntuje 😛

Odpowiedz
alter ego 7 września 2011 - 13:24

Amre 😀

Odpowiedz
Anonimowy 7 września 2011 - 14:13

Czyżby nikt nie lubił Gabriela? 😀

Odpowiedz
Anonimowy 7 września 2011 - 14:21

Vivi, nie wiem czemu nie wyświetla się Twój komentarz, a jest zaakceptowany. 🙁

Odpowiedz
Dunajka 7 września 2011 - 15:27

Nie znam jeszcze ich wszystkich… właśnie rozpoczęłam czytanie Zachcianka. I jeszcze nie wiem czy lubić Gabriela 😀

Odpowiedz
Anonimowy 7 września 2011 - 15:54

O, a to akurat bardzo prosta odpowiedź! AMRE forever!!!:D

_MONIQUE

Odpowiedz
Agnesto 7 września 2011 - 17:59

Ja w ankiecie udziału nie wezmę, bo tylko "Poziomkę" czytałam (na razie). Gdybym miała wybierać tylko z "poziomkowych "bohaterów, wskazałabym Witolda- za maksymalną cierpliwość i wtaczanie się ze śmiechu pod nissana 😉 oraz babcię Zosię – dziarska starsza pani, młoda duchem.

Odpowiedz
Asia i Wojtek 7 września 2011 - 18:41

A dla mnie najbardziej fascynujący jest Sellinaris!

Odpowiedz
Anonimowy 7 września 2011 - 19:00

No, Asia, przybij piątkę.

Nadal nikt nie lubi Gabriela…

Odpowiedz
Anneke 7 września 2011 - 23:40

Kasiu, lubimy Gabriela, tylko znowu postawiłaś nas przed trudnym wyborem. 😀
hmm… trochę dziwi mnie fakt, że w tym starciu najlepszych Łukasz wygrywa z Gabrielem. Osobiście to właśnie ten drugi dużo bardziej przypadł mi do gustu 🙂
Chętnie zagłosowałabym na trzech: Gabriel, Sellinaris i kochany Saris, ale postanowiłam, że tym razem ograniczę wybór do jednego.
Sellinaris – do niego najczęściej wracam w myślach i właśnie dlatego jemu należy się miano ulubionego! 😀

Odpowiedz
Anonimowy 8 września 2011 - 05:25

Sellinaris oczywiście no ale dupowaty Amre prowadzi… to pisała Aga 🙂

Odpowiedz
Asia i Wojtek 8 września 2011 - 07:54

Kasia, bo trudno go lubić. On ma tak paskudny charakter, że nawet go uroda i miłość do koni nie ratują. Egoista i tyle. A w jego przemianę to ja nie wierzę…

Odpowiedz
Bujaczek 8 września 2011 - 11:30

Ja wybrałam teraz Andrzeja 😉

Odpowiedz
Anonimowy 8 września 2011 - 12:07

Anneke, oj, chyba czytałaś tylko "Poczekajkę" :), bo po Zachcianku już nikt Gabriela nie lubi. 🙂 Ale kocham Cię za Sellinarisa.

Aga, wiesz, że Cię zabiję (jak zwykle) za tego Amrego?

Asia, facet miał przechlapane w dzieciństwie, ale to nie do końca go tłumaczy. Psychopata może się urodzić i w najlepszej rodzinie.

Odpowiedz
Anneke 8 września 2011 - 12:34

Faktycznie w Zachcianku zrobiło się z niego niezłe chamisko, ale i tak uważam go za ciekawą postać 😀 Łukasz wydał mi się taki… sama nie wiem jak to określić (zwykły?), w każdym razie nie zapisał mi się zbytnio w pamięci, co oczywiście nie znaczy, że go nie lubiłam:)
I tak Sellinaris jest najlepszy! – z niego przecież też było niezłe ziółko, a jednak go kochamy! 😀

Odpowiedz
Asia i Wojtek 8 września 2011 - 12:47

To tak jak z Bohunem. Niby nie do końca pozytywny, a jednak coś w sobie ma!

Odpowiedz
Anonimowy 8 września 2011 - 20:04

Niesamowite! Łukasz objął prowadzenie! (Ja tam kibicuję Sellinarisowi oczywiście…).

Odpowiedz
archer 14 września 2011 - 12:18

głos oddany znaczy się nie jeden.. nie moja wina, że się zdecydować nie potrafię :/ Gabriel ma w sobie to coś… każdy ma… ale takiego Andrzeja to chciałabym, a można wiedzieć czemu nie ma Dziadka Aureliusza?

Odpowiedz
Sylwik 20 września 2011 - 16:41

Sellinaris bez dwóch zdań. Choć raz jak widzę nie muszę się zastanawiać 😉

Odpowiedz

Zostaw komentarz