• Strona główna
  • Aktualności
  • Moje książki
    • Seria mazurska
    • Seria z życia wzięta
    • Seria z kokardką
    • Seria owocowa
    • Seria kwiatowa
    • Seria Poczekajkowa
    • Seria dla dorosłych
    • Książki kucharskie
    • Kroniki Ferrinu
    • Saga Przytulna
    • Trylogia Autorska
  • Księga gości V
  • Kontakt
Katarzyna Michalak – Pisarka
Category:

Bez kategorii

Bez kategorii

Zmiany są dobre

Przez Administrator 1 listopada 2013
napisane przez Administrator

Jak Wam się podoba nowy wystrój strony? Na mnie ten wrzosowy fiolet działa kojąco… Ale jeszcze bardziej tęsknię do wiosny.

Obok przybyła nowa ankieta, której wyników jestem bardzo ciekawa. Wydawcy podglądają wyniki poprzedniej. Ciekawe, czy księgarnie i portale książkowe będą śledziły Wasze głosowanie w tej nowej: Gdzie kupujesz książki? Możecie oddawać kilka głosów, bo przecież kupujecie w kilku miejscach.

Dziś Święto Zmarłych, a ja czytam akurat odpowiednią lekturę:

Są to relacje osób, które przeżyły śmierć kliniczną oraz komentarz autora. Nie wiem, jak Wam, ale mi takie książki dają dużo otuchy…

1 listopada 2013 15 komentarzy
0 FacebookTwitterPinterestEmail
Bez kategorii

Katarzynki, czyli konkurs…

Przez Administrator 30 października 2013
napisane przez Administrator

Ha! I Was zaskoczyłam! To nie będzie konkurs, w którym do wygrania jest paczka pierniczków, lecz coś znacznie fajniejszego! Wydawca – w związku ze zbliżającą się premierą „Ogrodu” – wpadł na odlotowy pomysł: TUTAJ są szczegóły Nie wiem, jak Wy, ale ja już nie mogę się doczekać jego rozwiązania, bo główna nagroda – spotkanie z trzema z Was – będzie wspaniała. Już to wiem. Na dodatek wiem, gdzie ta kolacja się odbędzie i podwójnie nie mogę się doczekać!

Zapraszam Was do udziału w Konkursie Imieninowym i dodam, że nagrody pocieszenia są równie zacne.

Endżoj!

30 października 2013 11 komentarzy
0 FacebookTwitterPinterestEmail
Bez kategorii

Rozwiązanie Konkursu 5/5

Przez Administrator 29 października 2013
napisane przez Administrator

Cześć!

Dziś to, na co wiele z Was czekało. Połowiczne rozwiązanie konkursu 5/5 czyli „Ogród Kamili” dla bibliotek i Czytelniczek. Przy okazji: nie wiem skąd się wzięło „5 pakietów po 5 książek” – to byłoby bez sensu, żeby jedna biblioteka dostała 5 takich samych tytułów. Gdybym miała 25 egzemplarzy, rozdałabym je 25 bibliotekom, a nie pięciu przecież. Prostuję niniejszym (po raz drugi): konkurs 5/5 to po jednej książce dla pięciu bibliotek i pięciu Czytelniczek, okej? Lecz że zawsze szykuję jakąś niespodziankę, zdradzę Wam, że książek dla bibliotek będzie nieco więcej, ale… nie poznacie dzisiaj tych, do których „Ogród” powędruje – nie byłoby miłego zaskoczenia! Listę bibliotek podam dopiero, gdy od wszystkich dostanę informację, że książka dotarła. No i ja najpierw muszę egzemplarze autorskie dostać.

Za to dziś Czytelniczki, do których już niedługo powędruje moja najmłodsza:

1. Dorota Białkowska-Ziemba
2. Stokrotka Aga
3. Mol Książkowy
4. Paula
5. Gabriela Pacyna

WAŻNE!!

Czytelniczki, które wygrały „Ogród Kamili” w konkursie 5/5
proszę o przesłanie adresów do wysyłki na adres mailowy,
który znajduje się w zakładce „Kontakt”.

Jak zauważyłyście, są to Czytelniczki, które zgłosiły swoje biblioteki na mojej stronie. Może ich biblioteki nie wygrały, ale chyba dziewczyny podzielą się „Ogrodem” z sąsiadkami? 🙂
Jak możecie się domyślić biblioteki, do których powędrują śliczne, nowe Ogródki wybiorę ze zgłoszonych na stronie Klubu. Ale które to będą…? :)) Tego się dowiecie za jakieś dwa tygodnie.

Powiem Wam jeszcze, że wczoraj odebrałam egzemplarze autorskie „Gry o Ferrin” i… jestem zachwycona. Tak pięknie i starannie wydanej książki chyba jeszcze nie dostałam. I bardzo mi żal, że „Gra” od razu nie debiutowała w takim właśnie wydaniu. Co za przyjemność trzymać w rękach piękną „pierworodną”!

Widziałyście? Macie?

Myślę o jakimś konkursie, bo kilkoma Ferrinkami chętnie bym się podzieliła, ale musi mi przyjść do głowy fajny pomysł.
Na razie cieszę się „Ferrinem”, czekam na „Ogród” i… i piszę oczywiście!

Na koniec ostatnie pytanie: jak było na Targach Książki? Żałuję, że nie mogłam w nich uczestniczyć. Podobno przerosły wszelkie oczekiwania!

29 października 2013 13 komentarzy
0 FacebookTwitterPinterestEmail
Bez kategorii

Już niedługo… Już za dni parę…

Przez Administrator 26 października 2013
napisane przez Administrator

Na pewno domyślacie się, o czym piszę. Wielkimi krokami zbliża się oficjalna premiera mojej kolejnej książki, to znaczy „Ogrodu Kamili” (choć jak wiadomo, swoją prapremierę miał on na trwających jeszcze Targach Książki w Krakowie).

Bardzo Wam chciałam podziękować, moje Drogie Czytelniczki, za piękne przedpremierowe recenzje i zawarte w nich ciepłe słowa o mojej „najmłodszej”. Dodają mi one energii do dalszej pracy. Mam nadzieję, że także tym moim Czytelniczkom, które jeszcze „Ogrodu Kamili” nie czytały, spodoba się on również.

Dziękuję, że jesteście…

26 października 2013 10 komentarzy
0 FacebookTwitterPinterestEmail
Bez kategorii

Dziś premiera „Gry o Ferrin”!

Przez Administrator 22 października 2013
napisane przez Administrator
W tę październikową środę oddaję w Wasze ręce moją ukochaną „pierworodną”. Dopieszczoną do ostatniej literki, w nowej, pięknej szacie graficznej. Ta oprawa kryje tylko przedsmak tego, co Was czeka w Ferrinie.
Przez biały portal pustych stron udawałam się do tej magicznej krainy nie raz. Byłam tam tylko ja i tocząca się Wielka Gra. Gra o Ferrin. Mam nadzieję, że świat elfów, do której tak niespodziewanie wkroczyła Anaela, porwie Was tak samo mocno, jak porwał mnie i jego główną bohaterkę… 
Poniżej prezentuję Wam kolejną odsłonę trailera do „Gry” – Anaela z kulą energii.
Endżoj!
22 października 2013 12 komentarzy
0 FacebookTwitterPinterestEmail
Bez kategorii

TARGI KSIĄŻKI – DWIE PREMIERY!!!

Przez Administrator 18 października 2013
napisane przez Administrator

Mam fantastyczną wiadomość z ostatniej chwili! Na Targach Książki w Krakowie zadebiutuje nie tylko moja najukochańsza powieść „Gra o Ferrin” w wymarzonej szacie graficznej, ale i moja najlepsza (subiektywnym zdaniem autorki) z dotychczasowych, czyli „Ogród Kamili”! Zwłaszcza to mnie cieszy, bo premiera miała być przecież opóźniona o trzy tygodnie, a jest dwa tygodnie wcześniej. To się nazywa determinacja i siła woli… Dziękuję Wydawcy za ten gest. Mam nadzieję, że książki – obie! – spodobają się Czytelniczkom i Czytelnikom. Ja nie mogę się już doczekać, kiedy jedną i drugą – najmłodszą i pierworodną – wezmę w dłonie i będę gładzić miłośnie po satynowej okładce, dotykając wypukłych, złoconych liter… Brzmi to jak opis z erotyku, ale to przez „Czarnego Księcia”, który przecież pisze się.

Będziecie na Targach Książki? Z tej radości sama bym pojechała, by dostać jako pierwsza, ale będę bardzo daleko… Duchem jednak z Wami.

A tutaj coś dla miłośników Ferrinu. Oczywiście Sellinaris z Anaelą. Nie wiem jak na Was, na mnie działa ten obraz, oj działa…

18 października 2013 22 komentarze
0 FacebookTwitterPinterestEmail
Bez kategorii

Konkurs 5/5

Przez Administrator 17 października 2013
napisane przez Administrator

Gdy przeczytałam w komentarzu Czytelniczki, że w jej bibliotece na „Bezdomną” zapisane są 24 osoby, jednocześnie ucieszyłam się i zmartwiłam. Ucieszyłam, że tyle osób czeka na możliwość przeczytania mojej książki, zmartwiłam, że długo jeszcze poczekają. Znam problemy bibliotek ze zdobyciem funduszy na nowości – jest im tak ciężko, jak i Wam, kochane Czytelniczki – ten konkurs będzie więc podwójny: książki dla bibliotek, dla Czytelniczek… też książki. Zasady konkursu znajdziecie na stronie KLUBU, tam też będzie prowadzony, ale i tutaj, pod tym wpisem, możecie zgłaszać Wasze biblioteki. Przecież nie każda z Was ma konto na fb (ja na przykład nie mam), a cel konkursu zacny jest przecież. Tak więc do dzieła: która z bibliotek powinna dostać nowiutki, śliczny „Ogród Kamili”? Pamiętajcie, że konkurs trwa do 24 października i w komentarzu oprócz laurki dla biblioteki należy podać jej adres!

A teraz już szybciutko do komentarzowania…

17 października 2013 17 komentarzy
0 FacebookTwitterPinterestEmail
Bez kategorii

Recenzje „Gry o Ferrin”

Przez Administrator 15 października 2013
napisane przez Administrator

Jako że premiera „Gry o Ferrin” zbliża się wielkimi krokami, chciałabym Wam zaprezentować inne recenzje mojej pierwszej książki, które zapadły mi w serce i pamięć. Zostały one napisane przez użytkowników portalu Lubimy Czytać. Wielu z nich porwał elfi magiczny świat Ferrinu oraz rządzące nim emocje…

Recenzja Pulpix:

„Muszę przyznać, że książka zaskoczyła mnie bardzo pozytywnie. Jako, że nie przepadam za polskimi autorami, kupiłam ją trochę niepewnie. (…) Nie żałuję.
Bałam się „Narni dla nastolatek”, a znalazłam pasjonującą książkę dla młodych kobiet, a do tego fantasy – czego chcieć więcej. Poza tym na każdej stronie coś się dzieje – nie ma przeciągania, nudzenia, tylko wartka akcja. Trochę pikantnych scen dla smaczku.
Największym minusem jest to, że nie ma jeszcze wydanych kolejnych części. ;)”

Recenzja Czytelniczki Basi:

„Jak dla mnie po prostu wspaniała! Na pierwszy rzut oka, np. patrząc na okładkę w bibliotece – wcale nie zachęciła mnie do siebie, ale chciałam się przekonać co ta książka chowa w sobie i naprawdę nie żałuję!
Zaskakuje już na wstępie, nie ma tu zbędnych opisów, niepotrzebnego tłumaczenia, owijania w bawełnę, pełna jest ciętych ripost, które czasem po prostu rozbrajały mnie do łez. 🙂
Często zdarza mi się, że książki, które czytam są przewidywalne, nie lubię tego okropnie, a w tej pozycji właśnie to zaskakiwanie czytelnika absolutnie niespodziewanym zwrotem akcji jest wprost niesamowite.
Dlatego też, jak na chwilę obecną, oceniam tą książkę moją najwyższą oceną (a nie najwyższą w rankingu, bo jednak zakończenie jest smutne i wycisnęło kilka łez) i dodatkowo gorąco polecam każdemu, kto się waha i wątpi co do jakości fantastyki w naszym kraju. 😉 „

Miniopinia Weroniki, ocena 10/10:

„Zakochałam się w książkach Katarzyny Michalak! Cudowny język jakim posługuje się autorka sprawia, że przenosimy się wraz z bohaterami do świata baśni.”

Opinia użytkowniczki o nicku Czytelniczka:

„Kolejna pozycja Katarzyny Michalak, którą pochłonęłam w jeden wieczór. Nie spodziewałam się, że autorka baśniowej Poczekajki napisze tak świetną powieść fantasy. Z natury nie jestem zwolenniczką tego typu literatury, jednak ta książka tak mnie urzekła, że z niecierpliwością czekam na dalsze wydania.”

Opinia Sylwii:

„Magia, elfy, długie suknie, smoki… ufff… dużo tego jest, choć wcale nie przytłacza. Książkę czyta się jednym tchem, wciąga jak niewiele pozycji na rynku. Intryga, miłość, zawiłości losu i niespodziewany obrót wydarzeń, to wszystko sprawia, że historię życia Anaeli przedkłada się choć na chwilę nad obowiązki dnia codziennego. Ta książka pozwala oderwać się od smutnej rzeczywistości. Z czystym sumieniem więc polecam ją wszystkim, bez względu na wiek. Naprawdę warto przy niej odpłynąć.”

Opinia Maryszki:

„Uwielbiam książki pani Michalak! Wszystkie „pożarłam” w natychmiastowym tempie! 🙂
I choć nie jestem miłośniczką fantastyki, to mimo wszystko ta książka mnie zachwyciła! Do tej pory pamiętam całą historię i myślę, że jeszcze nie raz do niej wrócę. :)”

Opinia użytkowniczki o imieniu Sylwia:

„I znów nieplanowanie przeczytana książka. 🙂 Dokładnie polecona i pożyczona od koleżanki. Powieść fantasy, zaczynająca się w realnym świecie… kończąca się w zupełnie innym! W tej książce znalazło się wszystko co kocham: elfy, długie suknie, magia, bohaterstwo, przepowiednia i… uczucie – uczucie silniejsze niż takie, nad którym dałoby się zapanować, chociażby z obawy o własne i innych życie… Koniec zaskoczy wszystkich, nawet tych najlepiej czytających między wierszami!”

Opinia Merry:

„Kiedy zaczynałam czytać „Grę o Ferrin”, nie sądziłam, że przypadnie mi do gustu. Przeszło mi nawet przez myśl, żeby przerwać lekturę i zająć się jakąś inną książką… Jak dobrze, że tego nie zrobiłam, tylko wytrwałam dzielnie do końca. 😉
Dawno nie czytałam tak dobrej książki. 😉 Z każdą stroną wciągała mnie coraz bardziej w magiczny świat, a pod koniec nie pozwoliła się w ogóle oderwać.
Przygoda, walka, miłość, konieczność dokonania wyboru – te wszystkie czynniki sprawiły, że „Gra o Ferrin” jest niesamowita.
Świetna akcja, magia, zaskakujące momenty, sytuacje, w mniejszym lub większym stopniu średniowieczny klimat, a wszystko to mimo woli wtopione w naszą codzienną rzeczywistość – to ogromne zalety tej książki. Natomiast zakończenie, dosłownie kilka ostatnich wersów, sprawiają, że na twarzy pojawia się uśmiech. 😉
Szczerze POLECAM, nie tylko fanom fantastyki! :)”

15 października 2013 11 komentarzy
0 FacebookTwitterPinterestEmail
Bez kategorii

„Zapadłam się w Ferrin i to było niesamowite”

Przez Administrator 13 października 2013
napisane przez Administrator

Tę opinię z Lubimy Czytać o mojej ukochanej książce zapamiętałam najbardziej i chyba najlepiej oddaje ona stan, w jakim pisałam Kroniki Ferrinu. Czytelniczka zapadła się w Ferrin czytając go, a ja pisząc. Bo tę powieść tak się odbiera, gdy złapało się „to coś”. Jeśli nie, będzie ona zwykłą książką fantasy, dla moich Czytelniczek zaś, oczekujących kolejnej Poziomki, Poczekajki, czy Sklepiku – potężnym szokiem. W Ferrinie akcja rozwija się błyskawicznie, ciągle ktoś kogoś morduje albo gwałci. Jeżeli zaś próbuje kogoś pokochać, ma pewność, że nie będzie to miłość łatwa.


Dziewicze uszy czytelniczek-niewiniątek mogą zaś razić wulgaryzmy. Cóż, jest to książka dla dorosłych o dorosłych. Banda obdartych żołdaków-dezerterów nie używa języka salonowego. Ja uważam, że byle program MTV jest bardziej wulgarny, a na każdej jednej stronie wiadomościami z kraju i ze świata jest więcej krwi, przemocy, zboczeń i dewiacji, niż w całych Kronikach.

Nie wracajmy jeszcze do rzeczywistości. Pozostańmy w Ferrinie. Co Was czeka podczas przygody z tą książką? Zapadnięcie się w inny świat, gdzie namiętności są znacznie bardziej intensywne i prawdziwe niż tutaj. Dramat dziewczyny, która wymarzyła sobie miejsce, do którego może uciec od Szarej Śmierci i… zderzenie tych marzeń z rzeczywistością. Wybory między złem a złem. Bolesne pomyłki, za które trzeba płacić wysoką, czasem najwyższą cenę.

Nie będę Was namawiać do lektury tej sagi, bo nie jest ona dla wszystkich. Albo wciągnie Was ona, albo nie. Wiem, że potrafi się podobać i tym, co fantasy lubią, i tym, którzy nigdy ani jednej książki fantasy nie mieli w ręku.

Ja zapadłam się w Ferrin na całe długie pięć tomów i nie chciałam wracać. A gdy już wróciłam – do Poczekajki, czy Pogodnej – nadal ten Ferrin gdzieś we mnie jest i kiedyś się jeszcze spotkamy. Na pewno.

A teraz już dwa fotosy z trailera: Anaela na polanie Czterech Wodospadów i Sellinaris podczas „przyjacielskiego” sparringu z alderiańskim jeńcem.

Endżoj!

13 października 2013 24 komentarze
0 FacebookTwitterPinterestEmail
Bez kategorii

Dlaczego trzeba walczyć o marzenia i wierzyć w siebie chociaż nikt inny w Ciebie nie wierzy…

Przez Administrator 10 października 2013
napisane przez Administrator

Tytuł tego wpisu wyszedł mi przydługi, ale adekwatny do treści. Teraz rozwinięcie. Parę dni temu szukałam na ytb pewnej pieśni i zupełnie przypadkiem na stronę amerykańskiego „Mam talent”. Wiem, co to za program, bo chyba każdy na kuli ziemskiej wie, ale chyba nigdy nie obejrzałam w całości ani jednego odcinka. No, może jeden. Z eliminacji do naszego polskiego „Mam talent”. Występowało w nim dwóch barmanów (?), którzy robili drinki na stole z rzucającym się w oczy adresem ich strony www. Zniesmaczyło mnie to, bo myślałam, że w tym programie chodzi o pokazanie swoich talentów, a nie reklamę swoich produktów i przełączyłam na National Geographic, gdzie leciał program o Ziemi. Bardzo mi się podobał. Dlatego też, gdy trafiłam na stronę tego amerykańskiego „Mam talent” chciałam czym prędzej z niej wyjść, ale… nie zdążyłam. Bo wcięło mnie z oszołomienia i zachwytu. I tak oto do dziś odwiedziłam strony brytyjskiego, koreańskiego i filipińskiego „Mam talent”. Trzema z nich chcę się z Wami podzielić, bo… bo po prostu trzeba to zobaczyć, wysłuchać, poczuć. Żeby nie tracić nadziei. Żeby o siebie walczyć. Do końca. I wierzyć w siebie, choćby nikt w Ciebie nie wierzył.

Pierwsza była Jackie Evancho. Dziesięcioletnia dziewczynka o niesamowitym (po prostu niesamowitym!) głosie. Jej historię koniecznie przeczytajcie na Wikipedii! A potem zobaczcie ten film. Nie wiem jak Was, mnie po prostu wmurowało w fotel…

Tropem Jackie trafiłam na Susan Boyle – bardzo, ale to bardzo niepozorną (czy raczej „pozorną”) panią z brytyjskiej wioski, która… podbiła moje serce. I nie tylko moje. Obejrzyjcie ten film, zauważając miny tych wszystkich celebrytów i widowni przed, w trakcie i po występie Susan. Potem – jeśli zachwyci Was tak jak mnie – prześledźcie całą jej drogę w brytyjskim „Mam talent”. Warto. Właśnie żeby nabrać nadziei i wiary w siebie. Dodam, że Susan tak mnie zainspirowała (właśnie nie śliczna, urocza Jackie, a chyba nawet bardziej urocza pani Boyle), iż uczynię ją bohaterką jednej z moich książek. Już nawet wiem, której…


Na koniec film, który bardzo mnie poruszył. Załączam, z polskim tłumaczeniem (jeśli napisy się nie wyświetlają, trzeba wcisnąć ikonkę pod filmem „włącz napisy”). Poruszył mnie chyba dlatego, że jestem mamą kilkuletniego chłopca i nie wyobrażam sobie, by mogło go spotkać to, co bohatera tego filmu, a przecież Los bywa okrutny i dlaczego nie…? Obejrzyjcie to, dziewczyny. Nic już więcej nie napiszę. Może tylko to, że mi przydały się chusteczki… 
10 października 2013 7 komentarzy
0 FacebookTwitterPinterestEmail
Nowsze Posty
Starsze Posty

NEWSLETTER PEŁEN MARZEŃ

Trylogia Autorska

Facebook

Facebook

Moje książki – w jakiej kolejności czytać

Najnowsze Posty

  • Premiera finałowego tomu Trzech sióstr już dzisiaj!

    12 lutego 2025
  • Finałowy tom serii Trzy siostry w przedsprzedaży!

    8 stycznia 2025
  • Szczęście pisane marzeniem – świąteczna powieść w przedsprzedaży

    24 października 2024
  • Burza, drugi tom „Trzech sióstr” w przedsprzedaży!

    20 sierpnia 2024
  • Iskra – pierwszy tom nowej serii Katarzyny Michalak – Trzy siostry już w sprzedaży

    30 maja 2024
  • Domek nad potokiem już w księgarniach!

    12 kwietnia 2024
  • Facebook
  • Instagram

@2019 - All Right Reserved. Realizacja - Pixelwork.pl - agencja interaktywna


Wróć na górę strony
Katarzyna Michalak – Pisarka
  • Strona główna
  • Aktualności
  • Moje książki
    • Seria mazurska
    • Seria z życia wzięta
    • Seria z kokardką
    • Seria owocowa
    • Seria kwiatowa
    • Seria Poczekajkowa
    • Seria dla dorosłych
    • Książki kucharskie
    • Kroniki Ferrinu
    • Saga Przytulna
    • Trylogia Autorska
  • Księga gości V
  • Kontakt
Katarzyna Michalak – Pisarka
  • Strona główna
  • Aktualności
  • Moje książki
    • Seria mazurska
    • Seria z życia wzięta
    • Seria z kokardką
    • Seria owocowa
    • Seria kwiatowa
    • Seria Poczekajkowa
    • Seria dla dorosłych
    • Książki kucharskie
    • Kroniki Ferrinu
    • Saga Przytulna
    • Trylogia Autorska
  • Księga gości V
  • Kontakt

Recent Posts

  • Premiera finałowego tomu Trzech sióstr już dzisiaj!

    12 lutego 2025
  • Finałowy tom serii Trzy siostry w przedsprzedaży!

    8 stycznia 2025
  • Szczęście pisane marzeniem – świąteczna powieść w przedsprzedaży

    24 października 2024
  • Burza, drugi tom „Trzech sióstr” w przedsprzedaży!

    20 sierpnia 2024
  • Iskra – pierwszy tom nowej serii Katarzyny Michalak – Trzy siostry już w sprzedaży

    30 maja 2024
@2019 - All Right Reserved. Realizacja - Pixelwork.pl - agencja interaktywna