No i mam najmłodsze „dzieko” w rękach. Jest śliczne i pachnące, jak to noworodek. :))
Myślę, że będzie się podobało i wielbicielkom „babskiej” prozy i tym, które uwielbiają dobre przepisy. Naprawdę znajdziecie tu same pyszne, słodkie cudeńka…
Jak widzicie książka ma układ podobny do „Przepisu na szczęście” – opowiadania przeplatane przepisami, ozdobionymi uroczymi rysuneczkami autorstwa Olgi. Wiem, że „Kawiarenkę” już można kupić i już ją rozsyła empik.com Wiele z Was będzie ją pewnie miało jeszcze przed premierą.
Na koniec zapraszam na fanpejdż gdzie lada moment ruszy Wielka Kawiarenkowa Rozdawajka. 🙂
Endżoj!