… a Wy lubicie (przynajmniej kiedyś lubiłyście) wypełniać moje blogowe ankiety.
Może wrócimy do tradycji?
Zaczniemy od pytania, które zadałam Wam lata temu, chyba jeszcze na zielonej stronie, a może gdy ten blog właśnie powstał? Kim jesteś, moja Czytelniczko?
To co, Dziewczęta, powypełniacie pracowicie (i oczywiście całkiem anonimowo) te małe kwadraciki po prawej stronie?
A tutaj, żebyście wiedziały, że traktuję Was serio i nic nie kasuję, oto Wasze postanowienia noworoczne sprzed lat. Ciekawe, czy coś z nich się Wam spełniło… :))
11 komentarzy
Głos oddany?
Odpowiedziałam na ankietkę i bardzo mi się ona podoba! Oczywiście jestem jak najbardziej za takimi ankietami. Pozdrawiam serdecznie
Jestem żoną, matką dwóch wspaniałych chłopców. Przede wszystkim jestem hodowca rasowych swinek morskich, to moja odskocznia o pasja
P.S. wczoraj skończyłam Zemste…. Jest Boska 
zagłosowane
Fajna sprawa taka ankieta
tylko nie zawsze odpowiedzi mi w 100% pasowały, dlatego dodam tutaj:
Żoną nie jestem, tylko partnerką, bo ślub nam niepotrzebny. Prowadzę dom i razem z partnerem firmę. Z tym czasem to różnie bywa, da się i przy dwójce dzieci wygospodarować go trochę dla siebie, ale doba zazwyczaj jest za krótka. Książka minimum jedna tygodniowo, ale raczej 2-3 w tygodniu.
Pozdrawiam serdecznie
Gotowe
Udział w ankiecie wzięłam, i określiłam się kim jestem
A w jednym zdaniu, nie anonimowo, jestem molikiem książkowym, który jest na etapie szukania pracy
Zagłosowałam. Pozdrawiam
Głos oddany
Jestem za takimi ankietami
Pozdrawiam czytając "W imię miłości"
Załatwione
Grzecznie zagłosowałam. Pozdrawiam. Właśnie jestem w trakcie czytania Pani książek z serii "Sklepik z niespodzianką"