Jak w temacie postu: od dziś premiera „Zemsty” we wszystkich księgarniach, a dla niecierpliwych również na empik.com 🙂
„Zemsty” i „Mistrza” w nowej oprawie, oczywiście.
Jak w temacie postu: od dziś premiera „Zemsty” we wszystkich księgarniach, a dla niecierpliwych również na empik.com 🙂
„Zemsty” i „Mistrza” w nowej oprawie, oczywiście.
11 komentarzy
Kupujcie kochani.Naprawdę warto! To książka wciągająca, pełna niespodziewanych zwrotów wydarzeń w której do ostatniej strony nie da się niczego przewidzieć. Kulminacja fabuły jest tak zaskakująca, że gwarantuje czytelnikowi dynamit emocji.Zemsta ma w sobie wszystko to, czego oczekuje każdy czytelnik od bardzo dobrej ksiazki.
Pani Kasiu, choć dopiero zaczęłam czytać "Zemstę", to i tak już nie mogę się od niej oderwać. Wystarczyły pierwsze linijki tekstu, bym ją pokochała. Muszę przyznać, że bardzo zaskoczyło mnie to, iż historia rozgrywa się 20 lat później po wydarzeniach opisanych w "Mistrzu", a także uśmiercenie Soni i Pawła… Może zakończę na tym. Lepiej będzie jak wypowiem się przeczytaniu całej książki. W każdym bądź razie – WIELKIE DZIĘKI ZA KONTYNUACJĘ! Nie ważne, że ma ona miejsce 20 lat później, ważne że jest w niej Raul.
Kupujcie, ja już wczoraj odwiedziłam empik i mam swój egzemplarz ,,Zemsty" a co ciekawego aktualnie w empiku jest -25% na inne książki Katarzyny Michalak
A mnie jest smutno po przeczytaniu Zemsty.Miałam nadzieję, że jednak Raul będzie żył z miłością swojego życia ?
Finał inny więc liczę na 3 część gdzie w końcu rodzina Raula pościel tych którzy polegli.
Pani Kasiu wczoraj kupiłam Zemstę i przepadłam,dziś rano skończyłam czytać,tak jest jak "złoty pył" zapomina się w tej chwili zupełnie o wszystkim,ten realny świat nie istnieje…Szczerze to nawet żałuję że tak szybko skończyłam czytać bo była świetna i coś czuję że długo nie będę umiała wyjść z tego świata i zabrać się za czytanie jakiejkolwiek innej książki.Bardzo dziękuję i proszę o więcej 🙂
No kurczę blade NIE! Nie zgadzam się! Po Mistrzu faktycznie miałam gdzieś pod czaszką uczucie, że to jednak nie koniec, że Raul nie mógł umrzeć i tak dalej…ale na Boga!!! Takie zakończenie Zemsty?? To trzeba nie mieć serca 🙂 Książka świetna, czyta się ją jednym tchem (dobrze, że dojeżdżam do pracy autobusem i mam wyrozumiałego szefa :)) nie godzi się jednak tak traktować człowieka. Ja wiem, życie to nie bajka, ale…chyba mam złamane serce. To już drugi raz po Jakubie…
Kochana, ja też! Próbowałam, naprawdę próbowała napisać inne zakończenie, ale mafia nie wybacza. Nigdy.
Pani Kasiu właśnie skończyłam czytać Zemstę i muszę przyznać że za szybko się skończyła wspaniała akcja i bohaterowie nie sposób się do niej oderwać. Ale zakończenie mnie rozwaliło, dziękuję za taka dawkę wzruszeń i emocji. Czekam na więcej.
Cieszę się, że się podobała. Mam nadzieję, że czytana PO "Mistrzu", a nie PRZED? 🙂
Pani Kasiu, ja się nie zgadzam! Tak nie wolno…Zaczęłam wczoraj wieczorem, skończyłam dzisiaj rano. Kompletnie nie mogłam się oderwać. I kiedy już wszystko wydawało się być na najlepszej drodze, taki zwrot akcji. Protestuję. Serce mi pękło po prostu. "Zemsta" jest chyba jeszcze lepsza od "Mistrza". Choć już przy nim miałam straszną huśtawkę emocji i nastrojów. I nie mogłam wrócić do realu przez kilka dni. A teraz, po "Zemście" to już w ogóle nie wiem jak się pozbieram.
Książka piękna, wciągająca, cudowna, dramatyczna, sama już nie wiem co jeszcze. Dziękuję. I proszę o więcej.
Cieszę się i dziękuję!! (TZn. powinno być mi przykro za pęknięte serce, ale mimo to się cieszę. :)))
:*