O Jezu!, czyli… pierwsza niespodzianka

Przez Administrator
19 komentarzy

Od paru dni wiedziałam, że rosyjski Wydawca wypuszcza na rynek „Rok w Poziomce”, znany nam jako „God w Romaszkie” – tak przetłumaczyła fragment zaprzyjaźniona tłumaczka. Wysłaliśmy jakiś czas temu pierwsze dwa rozdziały ładnie oprawione do paru największych wydawnictw rosyjskich i z jednym została podpisana umowa.

Pamiętacie „Romaszkę”, czyli „Rok w Rumianku” (bo Poziomka tłumaczyła się na rosyjski słabo)? Przypominam:

I oto dowiaduję się, że na dniach wychodzi…. hmmm…. „Ziemlianicznyj God” (Truskawkowy rok) z okładką, którą zobaczycie, jak rozwiniecie stronę (żeby było większe zaskoczenie ;))))

Przyznam, że najpierw jęknęłam „O Jezu…!” (stąd tytuł wpisu). Przyjaciółka zaczęła mnie pocieszać, że okładka wygląda jak „Plastusiowy Pamiętnik”, a kto nie lubi „Plastusiowego Pamiętnika”? Otóż JA!! Ja nie lubię Plastusia na Poziomce! Ale potem zajrzałam na stronę książek rosyjskich i… okazało się, że okładki ich książek są takie, albo znacznie gorsze. Poza tym ten Wydawca wie, co robi, a nakład ma być 10 razy większy niż w Polsce, więc muszę mu zaufać i polubić jedną z moich „córeczek” w dziwnej „sukience” i o „nieco” innym imieniu.
Tylko boję się co będzie, gdy zamówią kolejne tytuły, jak je będą „ubierać” i nazywać. „Powrót do Truskawki”… „Jagodowe lato”… „Wisienka na torcie”… :)))
Nie, nie będę zgadywać. Zajmę się kończeniem „Spełnienia marzeń”, czyli przyszłych „Proizwieditielności miecztów” :)))
Jak to dobrze, że mam poczucie humoru…

Może Ci się spodobać...

19 komentarzy

Amelia 21 maja 2015 - 19:04

Faktycznie Plastusiowaty. Ale pomyślmy: mogli dać kubeczek jogurtu truskawkowego albo truskawki namalowane przez dziecko. W tak to przynajmniej każdemu przypomina się bajka z dzieciństwa i myśli: "o, ta książka pewnie będzie tak samo cudowna jak Plastuś!". A tu nagle okazuje się, że jest nawet lepsza!
Język rosyjski jest taki… wdzięczny.
Gratulacje, pani Kasiu!

Odpowiedz
ejotek 21 maja 2015 - 19:16

Okładka wyjęta z …nie wiem czego, ale najważniejsza jest treść 🙂 I to ma największe znaczenie!

Odpowiedz
Alicja Dobry 22 maja 2015 - 03:14

Rewelacja! Jak się cieszę z tego sukcesu!:) Plastusiowy wygląd okładki nie jest ważny… Skoro oni w większości tak oprawiają książki, to tym bardziej nie ma się czym martwić 🙂 Na 100% Rosjanki się zakochają w Pani stylu u samej historii, bo to wrażliwe kobiety 🙂

Odpowiedz
Alexa :3 22 maja 2015 - 07:36

Liczy się wnętrze. 🙂

Odpowiedz
Alis17 22 maja 2015 - 07:47

Gratuluję! 🙂 Pani Kasiu okładka jest taka pocieszna 🙂 A najwidoczniej oni u siebie lubią takie 🙂 My Polacy chyba o wiele bardziej przywiązujemy uwagę również do pięknej oprawy, a oni najwidoczniej mają inne pojęcie piękna 😀 Najważniejsza jest treść, a jak wszyscy wiemy jest ona WSPANIAŁA! 🙂 I Rosjanki zakochają się w niej od pierwszej strony 🙂 I będą chciały więcej, więcej i więcej 🙂 Tego jestem pewna 🙂

Odpowiedz
Kamila Wysocka 22 maja 2015 - 08:10

Gratulacje Pani Kasiu. Mam nadzieję, że takich zagranicznych wydań będzie więcej. Do podbicia cały świat !!! Powodzenia !!!

Odpowiedz
Martyna K. 22 maja 2015 - 08:51

Okładka na pewno oryginalna. Gratuluję debiutu na rosyjskim rynku.

Odpowiedz
Ruda Żmija 22 maja 2015 - 09:58

Okładka okładką treść się bardziej liczy.
Kasiu jednak musze przytoczyć to co powiedziała mi ostatnio znajoma mająca męża Białorusina "Czytam tą Michalakową dla mojej Babuszki i tłumacze jej na ich jezyk a ta staruszka płacze i mówi ze kocha te historie i każe czytać daleb.wiecej i wiecej. A ostatnio to Sklepik czytam już zbiorowo codziennie po 4 rozdziały dla kilku staruszek a one chcą wiecej i więcej"

Kasiu w imieniu znajomej i tych Babuszek dziękuję Ci serdecznie za to co piszesz.

Odpowiedz
Katarzyna Michalak 22 maja 2015 - 22:05

Kurczę, bardzo wzruszają mnie takie wpisy. Wtedy wszystko nabiera sensu.
Dziękuję.
:*:*
I tym kochanym Babuszkom też dziękuję.
:*:*

Odpowiedz
rhapsodyinmagic S 22 maja 2015 - 16:13

Mi się podoba jednak ta nasza, polska okładka, ale ta też nie jest taka zła. Mogło być gorzej… dużo gorzej.

Odpowiedz
Livia 22 maja 2015 - 17:27

Serdeczne gratulacje Pani Kasiu 🙂 Okładka (ta druga) faktycznie trochę z kosmosu ale jeśli rosyjskie czytelniczki będą zadowolone to można na takie "bezeceństwa" przymknąć oko 🙂 Pozdrawiam

Odpowiedz
wierszokletka 22 maja 2015 - 21:02

Świetna wiadomość! Mam nadzieję, że będzie można kupić kiedyś u nas w języku rosyjskim. Chętnie przeczytam (w końcu parę lat temu tę filologię ukończyłam :D), a tytuł wierny, bo ziemljanika to właśnie poziomka 🙂
Gratuluję sukcesu i niecierpliwie czekam na kolejne córeczki!
Karolina 🙂

Odpowiedz
Katarzyna Michalak 22 maja 2015 - 22:13

Ja sobie przypomniałam ten język, czytając opis na odwrocie okładki. Nawet zrozumiałam niemal wszystko.
Nie wiem, czy będzie ją można kupić w Polsce, pewnie tak. Liczę, że mi jeden egzemplarz przyślą.

Odpowiedz
Katarzyna Michalak 22 maja 2015 - 22:16

Dziewczęta, dziękuję za słowa otuchy. Przedostatnio pisałam o narzekaczkach, a sama narzekam zamiast się cieszyć, że debiutuję w Rosji, ale… wiecie, jak przywiązuję się do okładek i ile serca im poświęcam. Naprawdę miałam nadzieję na coś bardziej… czy mniej… no rozumiecie… ;)))
Treść jest ważna, ale okładki to moje oczko w głowie.
Hmm… domek jest… poziomki są… plastusiowy samochodzik jest…
Ja się po prostu muszę do niej przyzwyczaić! Ot co! 😀

Odpowiedz
Poetka A 23 maja 2015 - 15:50

Okładka troszkę jak dla książeczki dla dzieci, ale Rosja to stan umysłu, wiec tak musi być pewnie hehe. 😀
Pozdrawiam. :**

Odpowiedz
Katarzyna Michalak 23 maja 2015 - 23:42

Hmm… skoro Rosja to stan umysłu, to bardzo radosne i kolorowe mają tam umysły. Podoba mi się! 😀

Odpowiedz
Agnieszka Kaniuk 23 maja 2015 - 21:09

Gratuluję sukcesu,a okładka dopasowana do upodobań odbiorców.Przecież chodzi o to,by zdobyć serca czytelników:) Jestem pewna że to się uda

Odpowiedz
mama 26 maja 2015 - 19:08

Nigdy nie miałam w rękach współczesnej rosyjskiej literatury obyczajowej. Zazwyczaj fantasy lub kryminały. I tak się zastanawiam, że może nie mają? No to niech mają nasze powieści obyczajowe. Gratuluję, Pani Kasiu, jako wielbicielka języka rosyjskiego

Odpowiedz
Naila 3 czerwca 2015 - 20:39

Gratulacje, podbijasz świat 🙂

Odpowiedz

Zostaw komentarz