Dostałam kolejnego maila mniej więcej w tym samym stylu: „Ogród Kamili” jest cudowny, tylko zakończenie mnie rozczarowało, bo nic się nie wyjaśnia”. Oczywiście, że nic się nie wyjaśnia, bo to pierwszy tom trylogii! Prawie wszystko wyjaśnia się w tomie II (Zaciszu Gosi), a już na pewno w tomie III.
Ja wiedziałam, że będą takie uwagi do „Ogrodu Kamili” i prosiłam Wydawcę, by dopisać na końcu „ciąg dalszy w tomie II pt. Zacisze Gosi”, ale z nieznanych mi przyczyn Wydawca się nie zgodził i stąd Wasza konsternacja, że docieracie do końca, a to właściwie początek…
Do rozpaczy mnie doprowadza, gdy zaczynacie przygodę z jakąś serią od środkowego tomu, albo nim zaczniecie książkę, czytać zakończenie (i potem piszecie „zakończenie okazało się przewidywalne”). Dziewczyny, ja naprawdę wkładam dużo wysiłku i kunsztu pisarskiego, tudzież inteligencji, wyobraźni i czego tylko chcecie, by zagmatwać powieść i by nic w niej nie było przewidywalne, a już na pewno nie zakończenie. Czytając od końca, albo od środka siebie pozbawiacie radości z niespodzianki, a mnie radości, że znów Was zaskoczyłam.
Błagam… nie róbcie nam tego!
Okej, zaapelowałam do Waszych dusz i sumień, a teraz krótki przewodnik (może nawet całkiem długi) po moich książkach, bo równie często pytacie co w jakiej kolejności czytać. A na koniec przewidywany plan wydawniczy na ten rok. Tym razem bez dat. Pamiętajcie, że najbardziej aktualne daty premier i wszystkie dotychczas wydane książki znajdują się w zakładce Aktualności. Tam jest wszystko czarno na białym. A streszczenia poszczególnych powieści znajdują się w zakładkach poświęconych danej serii.
Okej, co i jak czytać…
Seria poczekajkowa składa się z
Poczekajki
Zachcianka
Zmyślonej
W takiej kolejności należy je czytać.
Seria owocowa:
Rok w Poziomce ma kontynuację – Powrót do Poziomki
Lato w Jagódce i Spełnienia marzeń! są zupełnie oddzielnymi opowieściami
Trylogię jabłoniową najlepiej czytać: Wiśniowy Dworek, W imię miłości i na końcu Dla Ciebie wszystko. Można też zacząć od W imię miłości, poprzez Wiśniowy Dworek i zakończyć na Dla Ciebie wszystko. Wtedy całość ma logiczny sens.
Seria z czarnym kotem to zupełnie oddzielne opowieści: Nadziei, Bezdomnej i Nie oddam dzieci nie trzeba czytać po kolei.
Książki kucharskie:
Przepis na szczęście zawiera przepisy kulinarne i opowiadania, które są kontynuacją Nadziei, Powrotu do Poziomki, Wiśniowego Dworku i Sklepiku z Niespodzianką. Warto poznać te książki, nim sięgnie się po Przepis.
Kawiarenka pod Różą zawiera przepisy na słodkości i opowiadania, które pojawią się w „Amelii”
Ferrin to Ferrin, ma pięć tomów i należy, trzeba, warto, nie można nie!, czytać je od pierwszego do ostatniego: Gra o Ferrin, Powrót do Ferrinu, Serce Ferrinu, Wojna o Ferrin i oczekiwana na dniach Pani Ferrinu. Taka jest całość i kolejność.
Seria z tulipanem to dwie zupełnie różne opowieści (choć obie mają w opisie „erotyk”) Mistrz to thriller erotyczny, a Czarny książę to kryminał, też erotyczny. Można je czytać osobno i nie po kolei. „Zemsta” jest drugim tomem „Mistrza”.
Na pewno po kolei trzeba czytać serię z kokardką. Zupełnie bez sensu jest zaczynać opowieść o dziewczynach z Pogodnej od drugiego czy trzeciego tomu. Tak więc jeśli Sklepik z Niespodzianką to Bogusia, Adela a na końcu Lidka. Okej?
No i trylogia kwiatowa, którą też (błagam, zaklinam i proszę) trzeba czytać zaczynając od Ogrodu Kamili przez Zacisze Gosi, na Przystani Julii kończąc.
Dwie książki, nie należące na razie do żadnej serii to:
Amelia
i Sekretnik (poradnik jak spełniać marzenia).
25 komentarzy
bardzo ładnie wszystko opisane, ale nie rozumiem takich pytań sama zaczęłam przygodę z Pani książkami od Ogrodu Kamilii tak się w nim zakochałam, że zaczęłam szukać wszystkich książek kupiłam je prawie wszystkie już które się ukazały. Ale nie o tym mówię, trafiłam na bloga i tam była każda seria na zdjęciu i można się było domyślić w jakiej są książki kolejności. Pozdrawiam serdecznie 🙂
Ps. Najbardziej czekam na Amelię, ale wszystkie ksiązki kupię i przeczytam oprócz tych co mam 🙂
to w końcu pierwsze Nie oddam dzieci czy Spelnienia marzen?
tu bez różnicy, każda oddzielna
O właśnie,ja po przeczytaniu "Ogrodu Kamili" również byłam rozczarowana no przecież to nie możliwe,nie można zostawiać czytelnika w takiej nie wiedzy.To nie może tak się kończyć.Obejrzałam i przeczytałam okładkę z przodu z tyłu szukając info i bardzo się ucieszyłam,widząc okładki dwóch kolejnych książek z tej seriii, miałam nadzieję sądząc po imieniach w tytułach ,że to jeszcze nie koniec Kamilki.Myślę,że dopisek "ciąg dalszy.."nie doprowadziłby do takich sytuacji. Mam całą trylogię i nie tylko będę do nich wracać. Dziękuję 🙂
Świetna uwaga Pani Kasiu.Ja też zanim trafiłam na bloga przeczytałam Lato w Jagódce i dopiero tu dowiedziałam się że czytam tę serię od środka. Teraz nie popełniam tej gafy i staram się czytać kolejno.Trylogię kwiatową przeczytałam w odpowiedniej kolejności i jestem jak najbardziej zachwycona ,zaskoczona i heeppy.A teraz zakupiłam sobie serię poczekajkową .
Pisząc ten komentarz uśmiecham się pod nosem, ponieważ przygodę z Pani książkami zaczełam od Poczekajki 🙂 Jest to zasługa mojej mamy, która nomen omen jest bibliotekarką i 'pokierowała' mnie w jakiej kolejności czytać 🙂
Potem już poszło z górki – kolejna nowo wydana książka lądowała w moich rękach.
A tak na marginesie to mnie też krew zalewa, gdy widzę jak moje znajome czytają Pani czy inne książki od połowy czy nawet końca tomów :/
głowa do góry!
pozdrawiam serdecznie
Ewa
Hmm…czyżby to wznowienie miało dotyczyć "Wiśniowego dworku"? 🙂
Nieee 🙂 Wznowienia są wtedy, kiedy kończy się umowa z jednym Wydawcą i drugi wydaje książkę po swojemu. Wiśniowy Dworek należy jeszcze do WL.
Bardzo potrzebna notka! Pamiętam, kiedyś mama wypożyczyła mi ,,Zachcianek" zanim przeczytałam w ogóle ,,Poczekajkę"…Nawet nie przyszło mi do glowy, by psuć sobie radość z czytania, czynając od drugiego tomu… Oddałam go, wypożyczaylam pierwszy 🙂 Nie wolno zaczynać od środka czy od końca!:P
Jestem mega ciekawa majowej niespodzianki 🙂
Cieszę się bardzo na ten rok 🙂 A czy przewiduje Pani wydanie zbiorowe "Kronik Ferrinu"? Jak "Sklepik z niespodzianką" albo "Trylogia kwiatowa"?
Pozdrawiam serdecznie 🙂
To trochę nie zależy ode mnie. Ja bym chciała Kroniki w jednym pięknym pudełku, z płytą na dodatek, ale nie wiem, jak się do tego odniesie Wydawca…
To świetny pomysł! Mam nadzieję, że będzie zaakceptowany! Lubię czytać książki seriami i tak byłoby najłatwiej, mieć wszystkie od razu 🙂 Trzymam więc kciuki za powodzenie dyskusji z Wydawcą 🙂
Z płytą powiadasz? hmmmm 😉 czy można do tego Wydawcy może jakąś petycyjkę skierować??? 😉
Pozdrawiam
O to to, Moniqe G. ma rację! 🙂
Kierujcie. :)))
A ja chciałam zapytać, czy jest szansa na kontynuację serii kwiatowej? Bo czyta się ją z zapartym tchem i żal, że to już koniec 🙁
Nie mówię "tak", ale nie mówię "nie". Jeżeli będzie kontynuacja to raczej nie w tym roku, bo plan jest zamknięty, ale w następnym….
A ja właśnie świadomie popełniłam największy błąd życia… Po przeczytaniu "Poczekajki" gorączkowo szukałam "Zachcianka" i nigdzie nie mogłam go znaleźć 🙁 "Zmyśloną" znalazłam bez problemu więc od razu kupiłam i obiecałam sobie, że będzie czekała aż znajdę "Zachcianek". Leżała na półce w domu jeden dzień, i się do niej dorwałam.
Początkowo stwierdziłam, że przeczytam tylko kilka pierwszych stron, żeby zobaczyć co tam ciekawego się dzieje i … dziś skończyłam ja czytać 🙁 a "Zachcianek" mam dopiero jutro do odbioru w księgarni.
Pani książki są dla mnie tak wciągające, że nie mogłam się powstrzymać.
Tłumaczyłam sobie, że to bez sensu czytać po pierwszej, część trzecią, ale nie dotarło…
W każdym razie obiecuję więcej tego nie zrobić 🙂
Przede mną 2 tygodnie urlopu i mam zamiar pochłonąć w tym czasie "Serię owocową" 🙂
Właśnie robię zakupy kolejnych pozycji 🙂 i już się nie mogę doczekać 🙂
Pozdrawiam serdecznie i dziękuję za cudowną lekturę 🙂
Asia
No ładnie, ja tu błagam i zaklinam… ;D
Błagam o rozgrzeszenie 😉 i przysięgam więcej tak nie robić 😛 choćby mnie miało skręcić to będę się trzymać 🙂
Właśnie skończyłam Przystań Julii, kocham czytać, a Pani książki są cudowne, korzystam z wypożyczalni, mile panie z biblioteki zawsze każdą wydaną Pani książkę mi odkładają-czekam z niecierpliwością na następne, pozdrawiam serdecznie! Łucja.
Właśnie przeczytałam książkę Mistrz, ponieważ na blogu, który podczytuję miał dość fajną recenzję. Muszę przyznać, że wcześniej nie czytałam Pani książek, ale właśnie będę się zabierała za kolejne. Dobrze, że tu trafiłam – do źródła – przynajmniej wiem od czego zaczynać i w jakiej kolejności czytać 🙂 Taka świetna polska autorka, a ja nie miałam o Pani pojęcia, aż sobie w brodę pluję 😉 Pozdrawiam serdecznie
Kocham Pani książki. Mam całą serie kwiatową, z tulipanem, z czarnym kotem. Z serii owocowej "Rok w Poziomce" i z serii poczekajkowej "Poczekajka". ale najlepszą z Pani książek (moim zdaniem oczywiście) jest "Nie oddam dzieci". Po przeczytaniu jej i w trakcie rozkleiłam się. Szkoda, że nie ma kolejnej części. Z wielką chęcią bym ją czytała (jak pozostałe książki Pani autorstwa). Serdecznie pozdrawiam.
Po raz pierwszy sięgnęłam po Pani książkę i była to "Bezdomna". Czytałam z zapartym tchem i zrobiłam to praktycznie w jeden dzień..właściwie popołudnie 🙂 Książka cudowna, pełna emocji i chwytająca za serce. Bardzo życiowa i wzruszająca. Właśnie od tej książki zyskała Pani kolejną wierną czytelniczkę, która zna się trochę na literaturze ( zdradzę, że jestem licencjonowaną polonistką, nie pracuję w zawodzie..w ogóle nie pracuję, wychowuję niepełnosprawna i najwspanialszą dziewczynkę na świecie 🙂 dużo przeszłam w życiu i jestem wrażliwa, dlatego tak pokochałam "Bezdomną") Na pewno sięgnę po kolejne książki 🙂 czy w proponowanej przez Panią kolejności i czy wszystkie dostanę? nie wiem …zależy od zasobów biblioteki 🙂 wspaniała książka, płakałam przy niej dosłownie jak dziecko…pozdrawiam gorąco 🙂
Nie czytałam co prawda wcześniej Pani książek . A teraz po raz pierwszy przeczytałam Leśną Polanę i jestem zachwycona. Teraz czekam na kolejną część Czerwień Jarzębin. Serdecznie Panią Pozdrawiam!!!!