„Pani Ferrinu” coraz bliżej…

Przez Administrator
28 komentarzy

… i koniec naszej wspólnej ferrińskiej przygody też coraz bliżej. (Chociaż… nie wiadomo, co Ferrin w przyszłości jeszcze czeka, parę pomysłów z nim związanych mam).

Zbliża się premiera ostatniego tomu Kronik, rozwiązanie wszystkich wątków, wyjaśnienie wszelkich tajemnic, ostatni wybór dany Anaeli przez bogów i ostatni dokonany przez nią.

Nie powiem nic więcej niż to, że książka, a więc i całe Kroniki kończą się… tak jak powinny się zakończyć. Bardzo jestem ciekawa, czy spodoba Wam się i całość, i właśnie takie a nie inne zakończenie. Na razie mogę Was zapytać, czy się podoba okładka… 🙂

Teraz wracam do pisania (bo chyba znów zaczęłam móc – dzięki Waszemu wsparciu i przytulaniu)…

Może Ci się spodobać...

28 komentarzy

SANDY 27 stycznia 2015 - 21:32

mam nadzieję że się spodoba ja mam zamiar kupić i przeczytać jak najszybciej. Pozdrawiam 🙂

Odpowiedz
Agnieszka Topolska 28 stycznia 2015 - 04:22

Ja już nie mogę się doczekać. Bardzo jestem ciekawa zakończenia i przypuszczam, że będę bardzo zaskoczona.
A co do okładki. Dla mnie najładniejsze były zielona i fioletowa. Nie chodzi tu o sam kolor, bo uwielbiam niebieski ale jakoś najbardziej przypadły mi tamte do gustu.
Kasiu, czyli to nie całkowite pożegnanie z Ferrinem?? 🙂 Mam nadzieję, że będzie coś jeszcze.

Odpowiedz
Zwykła Matka 28 stycznia 2015 - 08:49

A ja własnie jestem w trakcie czytania Wojny o Ferrin 🙂 Kurcze, powinnam była od początku robic notatki, bo trochę się pogubiłam 🙁 ale mam lepszy pomysł : kiedys przeczytam wszystkie części jeszcze raz, ale tym razem jedna po drugiej, bez żadnej przerwy 🙂

Odpowiedz
Agnieszka Topolska 28 stycznia 2015 - 11:52

Ja już kilka razy przeczytałam te tomy co wyszły i dopiero za 2 razem wiedziałam co i jak. Pierwszy raz był przeczytany za szybko 🙂
Tak samo podchodziłam do fantastyki Terrego Goodkinda – seria Miecz Prawdy. Na razie pojawiło się 13 tomów po 500 – 800 stron a czcionka taka, że oczy bolą. I gdy tylko w zapowiedziach pojawia się info o nowym ta ja od początku czytam wszystkie bo nie pamiętam jak się skończyło i co się działo we wcześniejszych 🙂

Odpowiedz
Katarzyna Michalak 28 stycznia 2015 - 17:50

Mi marzyła się kiedyś ładna mapka na wewnętrznej stronie okładki i spis osób oraz istot biorących udział w Grze, ale… ale za drugim razem już łapiecie kto jest kim 😉

Odpowiedz
Zwykła Matka 30 stycznia 2015 - 13:44

Tak więc mam nadzieję, że za drugim razem połapie, bo naprawdę….jestem własnie na etapie ściągnięcia Sirdena i Karina z innego wymiaru i przyznam, że wymiękam!!!! Taka mapka Pani Kasiu to byłoby coś, mimo wszystko!

Odpowiedz
Caroline Cypher 1 lutego 2015 - 23:38

O! Widzę, że ktoś tu też lubi Goodkinda, kocham jego serię, ale masz rację czasem ciężko się połapać a od czcionki oczy bolą, mimo wszystko warto, niesamowity autor.

Zgadzam się z poprzedniczką, mapka bardzo by się przydała, uwielbiam w książkach czytając nazwę krainy zaglądać do takiej właśnie mapki.
A i mam takie malutkie pytanie Pani Kasiu, pisała pani, że sama nauczyła się pani jazdy konnej na potrzeby książki, ma pani własne konie?

Pozdrawiam serdecznie

Odpowiedz
Moniqe G. 2 lutego 2015 - 08:27

Żeby załapać za pierwszym razem trzeba mieć naprawdę otwarty umysł;) ale powiem Wam kobiety czytałam bardziej zagmatwane fantasy;) kiedy zaczęłam Trylogię Czarnych Kamieni prawie oszalałam, co chwile wracałam kilka stron w tył albo i dalej żeby zrozumieć.

Jeśli kocha się Ferrin łatwo jest wsiąknąć w niego i szybko się zorientować co i jak:)

Pozdrawiam

Odpowiedz
Katarzyna Michalak 3 lutego 2015 - 14:01

A ja czytałam kilka tomów Goodkinga i kilka Anne Bishop i cóż… pisarz powinien jednak wiedzieć, kiedy skończyć. 😉

Odpowiedz
Agnieszka Topolska 3 lutego 2015 - 18:02

Kasiu, niby tak ale skoro przykładowo Goodkind ma wiernych czytelników, którzy czekają na jego książki (w tym i ja :D) to dlaczego ma nie pisać? 🙂

Odpowiedz
Moniqe G. 4 lutego 2015 - 18:50

Co do Bishop to skończyłam na trzech częściach bo kolejne zdawały mi się już naciągane i niekoniecznie konieczne;) za to Ferrin to mógł by nie mieć końca 😉

Pozdrawiam

Odpowiedz
Katarzyna Michalak 4 lutego 2015 - 21:23

O tym właśnie mówię. Trzeba wiedzieć, kiedy skończyć i… zaczynać nową serię. 🙂
(Ale Twoje słowa o Ferrinie, Monique, to miód na moje serce :*:*).

Odpowiedz
Alexa :3 28 stycznia 2015 - 10:58

Okładka jak zawsze śliczna 🙂 Nie mogę się doczekać kolejnego spotkania z Ferrinem <3

Odpowiedz
Alicja Dobry 28 stycznia 2015 - 15:40

Okładka jest świetna! 🙂 Bardzo mi się podoba, zamierzam w najbliższej przyszłości przeczytać całą serię Kronik 😉 Cudownie, że znów siły Pani wróciły!:) Oby nie opuszczaly!

Odpowiedz
Niebieski motylek 28 stycznia 2015 - 15:53

A ja trochę zazdroszczę milosniczkom fantasy bo np. serce ferrinu miało 600 stron prosimy o tyle samo dla 'reszty swiata'

Odpowiedz
Livia 28 stycznia 2015 - 16:25

Pani Kasiu. Już prawie wszystkie Pani książki przeczytałam a teraz przymierzam się do "Gry o Ferrin".
Życzę dużo zdrowia i sił bo będą one Pani potrzebne żeby nam tworzyć taką piękną literaturę.

Odpowiedz
Katarzyna Michalak 28 stycznia 2015 - 17:51

Mam nadzieję, że będziesz miała kochana Czytelniczko "fazę na Ferrin" i się zatracisz w tym świecie tak jak kilka z tu obecnych z autorką na czele ;D

Odpowiedz
good morning, i love you 28 stycznia 2015 - 17:17

Czekam z niecierpliwością i zastanawiam się co znów pani Kejt wymyśliła… 😛

Odpowiedz
VoyJoy 28 stycznia 2015 - 22:34

Kasiuuuuu! Kiedy vlogi? 😀

Odpowiedz
Katarzyna Michalak 3 lutego 2015 - 14:02

Na vlog muszę mieć natchnienie, a w zimie ci z nim cienko. Gdy przyjdzie wiosna, znów zacznę sadzić poziomki i vlogować. 🙂

Odpowiedz
maniusia nowak 29 stycznia 2015 - 07:02

Właśnie skończyłam czytać III część Ferrinu! iii nie zgadzam się na koniec! V części to za mało! Szybko szybko pisz Kasiu następne:)

Odpowiedz
Tessa R. 29 stycznia 2015 - 16:27

Ja chcę bardzo "Panią Ferrinu"! Trochę mi smutno, że to już koniec… Nie będzie więcej Sarisa 🙁 Mam tylko nadzieję, że w ostatniej części choć na chwilę pojawi się Reikan.

Odpowiedz
Niebieski motylek 30 stycznia 2015 - 14:26

w oczekiwaniu na ferrin polecam ksiazke wieczna wiosna o sile marzen mimo choroby,ja spelnilam moje jedno marzenie po 6 latach oszczędzania bo nie lubie kredytow kupiłam wymarzony laptop 🙂

Odpowiedz
myperfectlive 30 stycznia 2015 - 18:03

Czekam z niecierpliwością;]

Odpowiedz
Niebieski motylek 1 lutego 2015 - 04:22

polecam obrazy Akiane Kramarik cudne,zapieraja dech

Odpowiedz
Moniqe G. 1 lutego 2015 - 18:56

Co to ma znaczyć?! …kończą się… tak jak powinny się skończyć??? ja się pytam!!! Ja tu czekam z utęsknieniem a Ty mi takie gwoździe wbijasz!!!!! mam w głowie co najmniej kilka możliwych zakończeń 😉 i sama nie wiem które bym tak naprawdę chciała;) a na dodatek jestem rozdarta…. niby chcę już ją mieć w rękach ale jednak nie chcę żeby się kończyła… och, Kasiu, Ty to potrafisz zabić ćwieka człowiekowi 🙂

P.S.
Mimo że widzę okładkę( cudną!!! ) to nadal nie mogę uwierzyć że będę już miała całe Kroniki w domu… tyle lat czekania… nareszcie:)

Pozdrawiam

Odpowiedz
Katarzyna Michalak 3 lutego 2015 - 13:58

Prawda? Tyle lat… i w końcu Ferrin w komplecie…
A co do zakończenia: napisz, kochana, jakie sobie wyobrażałaś (mój adres znasz), a ja Ci powiem, czy trafiłaś :))))

Odpowiedz
Edyta Dudziak 4 lutego 2015 - 09:33

Właśnie przeczytałam Wojnę…. i kiedy będzie następna część!!?! Jestem pełna niedosytu, ale i ciekawości. Od czego teraz się zacznie? Ach!… i nie chcę słyszeć, że to będzie koniec. Pani Kasiu, plizzz, świat Ferrinu jest taki cudny, magiczny, fantastyczny, tyle się w nim dzieje, to nie może być koniec….

Odpowiedz

Zostaw komentarz