„Bezdomna”, czyli nie wiem, jak tego dokonałam…

Przez Administrator
46 komentarzy

Właśnie skończyłam pisać „Bezdomną”. Dokładnie dwanaście minut temu postawiłam ostatni wielokropek, kończący powieść. No i dopisałam datę.
Właściwie nie powinnam się dziwić, gdy kończę jakąś książkę, bo co i rusz coś zaczynam, a więc i kończę, ale całkiem niedawno Wam i Wydawcy ogłosiłam, że nie daję rady i odpuszczam tę powieść.

Dwa dni później stało się coś, co dało mi bodziec do dalszej pracy właśnie nad tą powieścią, a nie nad „Kluczem do marzeń” czy „Jabłoniowym Wzgórzem” i choć Wydawca już wyraził zgodę na zmianę planu i wpisał „Kamilę” w miejsce „Bezdomnej” a i Wy się z tym faktem pogodziłyście… Kinga znów zaczęła opowiadać swoją historię i domagać się jej spisania, a ja… ja postanowiłam się temu nie sprzeciwiać. Pokornie dałam się podłączyć do klawiatury i… oto jest.

Niesamowite! Zmagałam się z tą opowieścią od… października?

Tak więc dzisiejszy wpis ozdabiam – jakże pasującą do treści – okładką książki, która ukaże się w czerwcu br. I co Wy na to, moje kochane Czytelniczki?

PS. Trudny… bardzo trudny temat poruszyłam w tej powieści. Trudno… bardzo trudno było o nim pisać…

Może Ci się spodobać...

46 komentarzy

Ewa V Maćkowiak. 2 marca 2013 - 00:49

Że,też Kasiu,Ty za sobą nadążasz,no,no,no 😉
Dokończyłaś,to oznacza,że jednak przeżycia i emocje,które ta książka w Tobie wywołała,troszkę się uspokoiły.
To i nam(mi)lżej razem z Tobą.
Tylko gratulacje,po raz który/ś???
Jesteś DEBEŚCIAK przez ogromne D.
I co my na to,kochane czytelniczki…
Dziękujemy,dziękujemy,dziękujemy.
Serdeczności Ewa.
P.S. Dobrych snów po tej "ciężkiej" pracy.

Odpowiedz
Dagna 2 marca 2013 - 06:53

Gratulacje 🙂 Teraz wypoczywaj 🙂
Ps. Jestem pod wrażeniem szybkości, z jaką piszesz książki!

Odpowiedz
sabinka.t1 2 marca 2013 - 07:03

SUPER Kasiu!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Odpowiedz
AniaBZ 2 marca 2013 - 07:16

To już wiem, jaki prezent sobie kupię na koniec roku szkolnego – za to, że wytrwałam z moimi gimnazjalistami 🙂

Cieszę się i już nie mogę się doczekać! Lubię takie trudne tematy, bo wiążą się z moją pracą.

Odpowiedz
lirith 2 marca 2013 - 07:23

Okładka piękna, zachęcająca. Temat trudny,ale myslę że dzięki temu książka będzie bardziej wartościowa. Przeczytam oczywiście.;)

Odpowiedz
sagamilka 2 marca 2013 - 07:40

Gratuluje ukończenia kolejnej książki i szczerze nie wiem jak to robisz. Od października to nie wiele czasu każdy chciałby pisać książki z taką szybkością. Ja coś tam skrobie i nie mogę skończyć jakoś wszystko jest ważniejsze niż to ale to tak jest jak cała rodzina i praca na głowie. Życzę powodzenia i miłego dnia…

Odpowiedz
alison2 2 marca 2013 - 08:34

Radość to trochę głupie słowo biorąc pod uwagę tematykę. ALe cieszę się bo bardzo, BARDZO na bezdomną czekałam!

Odpowiedz
cyrysia 2 marca 2013 - 08:39

Cieszę się, że ,,Bezdomna'' ujrzy światło dzienne. Jestem pewna, że ta powieść poruszy serca wielu czytelników.

Odpowiedz
Jola 2 marca 2013 - 08:43

Strasznie się cieszę,bo na ta książkę czekam szczególnie!Popijaj witaminki,bo domyślam się ile ona kosztowała Ciebie zdrowia!!Pozdrawiam serdecznie.

Odpowiedz
Antyśka 2 marca 2013 - 08:44

Znam Twoją twórczość z powieści nieco łatwiejszych, więc jestem ciekawa, jak sobie poradziłaś z tak trudnym tematem. Jedno jest pewne – dałaś radę i powstała książka! Z niecierpliwością będę czekała do czerwca. 🙂

Odpowiedz
Mała Mi 2 marca 2013 - 08:57

Taka dobra wiadomość z samego rana 🙂 Nie mogę się doczekać "Bezdomnej"!

Odpowiedz
Książkowe zauroczenie 2 marca 2013 - 08:57

Jak to się mówi " W małym ciele, duży duch" W tej sytuacji, to się w 100% sprawdza. Ukłony, za niespożytkowane siły i wyobraźni:)

Odpowiedz
pisanyinaczej.blogspot.com 2 marca 2013 - 09:04

Kasiu…dlaczego czytelniczki? Faceci również czytają 🙂

Odpowiedz
AiraArt 2 marca 2013 - 09:11

Hura!!! Bardzo się cieszę. Czekam na tą książkę z niecierpliwością. Jak to dobrze, że się Pani udało!!! Choć było niełatwo. Dziękuję… I oby do czerwca. 🙂

Odpowiedz
Izuś 2 marca 2013 - 09:16

Super! Gratuluję i już nie mogę się doczekać:))

Odpowiedz
Karolina 2 marca 2013 - 09:33

Gratuluję, Pani Kasiu, i podziwiam. Oby Pani teraz wypoczęła choć trochę.

Odpowiedz
Miłośniczka Książek 2 marca 2013 - 10:50

Wiedziałam, że dasz radę 🙂
Gratuluję z całego serducha! 😀

Odpowiedz
panna - cotta20 2 marca 2013 - 10:52

Gratuluje 🙂 każda pani ksiazka jest wyjątkowa także nie mogę sie doczekać 🙂 a teraz po tych wszystkich emocjach proszę odpocząć i nabrać sił na pisanie kolejnych bestsellerów 😉

Odpowiedz
Sylwuch 2 marca 2013 - 11:14

Gratuluję wytrwałości, pomimo wszelkich przeciwności, jakie napotkały Panią na drodze do napisania "Bezdomnej". Jestem pewna, że będzie to trudna, ale piękna i wartościowa powieść. 🙂

Odpowiedz
ejotek 2 marca 2013 - 11:31

gratulacje!!!
już się nie mogę doczekać "Bezdomnej", jestem świeżo po lekturze Lidki… i mam coraz większy głód kolejnych tytułów

Odpowiedz
Klaudia M 2 marca 2013 - 13:03

No. Kinga wiedziała, że ostrzę sobie na nią pazurki :))))) Zdobędę, przeczytam i obiecuję rzetelną recenzję w magazynie kult-literackim Szuflada.net, gdzie te recenzje piszę.

Odpowiedz
Ana 2 marca 2013 - 13:12

To cudowna wiadomość 🙂 Gratuluję i bardzo się cieszę 🙂 Nie mogę doczekać się czerwca 🙂

Odpowiedz
Martyna 2 marca 2013 - 13:40

Bardzo sie ciesze, ze sie udalo !!! Nie moge sie doczekac.!!!

Odpowiedz
Martyna 2 marca 2013 - 13:42

Ciesze sie, ze udalo sie Pani dokonczyc te ksiazke. Czekam z niecierpliwoscia na czerwiec !!! Pozdrawiam serdecznie.

Odpowiedz
Moneczka3 2 marca 2013 - 13:49

Jejku, ale się cieszę!:) Po przeczytaniu "Lidki"(ech, ale się działo!:) już się martwiłam, ze wyczerpałam cały repertuar Pani książek, a tu taka niespodzianka-"Bezdomna" jednak się ukaże:)Super, cieszę się ogromnie, i oczywiście gratuluję samozaparcia i wytrwałości w pisaniu:D

Odpowiedz
Natalia_Lena 2 marca 2013 - 15:13

Teraz pozostaje tylko niecierpliwie wypatrywać czerwca. A przed ,,Bezdomną" jeszcze wypatrywać ,,Gry o Ferrin" i okładki, której jestem strasznie ciekawa (cóż, mam słabość do ładnych okładek ;))

Odpowiedz
Madame K. 2 marca 2013 - 16:44

Rety! Jak się cieszę. Od dłuższego czasu czekam na tę książkę i jestem wprost przeszczęśliwa, że będę miała okazję przeczytać ją w czerwcu. Nie mogę się doczekać:)

Odpowiedz
asymaka 2 marca 2013 - 17:33

Bardzo jestem tej książki ciekawa… bardzo!!! Gratuluję, chociaż ja najbardziej czekam na tę o Powstaniu Warszawskim.

Odpowiedz
Irena A. Bujak (Bujaczek) 2 marca 2013 - 17:55

To jednak plan wydawniczy powróci w pierwotnej formie? 😉

Kasiu droga, gratuluje! ;*

P.S. Mam za sobą Lidzie i baaaardzo mi się podobała, z żalem rozstaję się z Pogodną i jej mieszkańcami 🙁

Odpowiedz
Anonimowy 2 marca 2013 - 18:41

No nie wiem, dziewczyny (i chłopaki), czy będziecie takie szczęśliwe po przeczytaniu Bezdomnej, bo w tej książce nie ma ani promyczka nadziei. W porównaniu z Nadzieją to Nadzieja była cypryjską plażą w sierpniowe popołudnie…

Ale porusza ważny temat nie przedstawiany nigdzie indziej.

Pytanie do ciebie, Kasiu: czy akurat ty musiałaś się z nim zmierzyć? Czy w ogóle musisz poruszać coraz trudniejsze tematy? Zostaw ty całą tę patologię innym, a sama wróć na baśniowe łąki Poziomki i Poczekajki, co?

Okej, tak zrobię.
Od jutra udaję się na Jabłoniowe Wzgórze. Miało być o dziewczynce, której mama (tu znów jakiś dramat), ale chyba będzie o dziewczynie, która (tu coś radosnego).

Odpowiedz
AGRI1 2 marca 2013 - 18:53

Zaczytuję się w Twoich książkach.
Chociaż już dawno nie jestem w wieku Twoich bohaterów,z przyjemnością sięgam po kolejne.
Bezdomna również trafi do mnie,tego jestem pewna.
Moje gratulacje ,szkoda że do czerwca tak długo trzeba czekać.
Pozdrawiam serdecznie:)

Odpowiedz
Ica 2 marca 2013 - 18:59

Cieszę się bardzo!
Jednak cel został osiągnięty wcześniej niż później…
Życie potrafi zaskakiwać. 🙂
Pozdrawiam!

Odpowiedz
Tala 2 marca 2013 - 19:44

Strasznie się cieszę! Już nie mogę się doczekać 😀

Odpowiedz
berezka 2 marca 2013 - 19:54

Czułam się zawiedziona po informacjach, że książki nie będzie.
A tu niespodzianka.:)Cieszę się i już nie mogę się doczekać.:)
Temat trudny, ale życie też jest trudne…

Odpowiedz
Mademoiselle Ophelia 3 marca 2013 - 15:11

Ojej. Właśnie w tej chwili skończyłam czytać "Lidkę" i czuję się lekko wyczerpana psychicznie. Aż strach pomyśleć, jak będę się czuła po przeczytaniu "Bezdomnej"…

Odpowiedz
Al 3 marca 2013 - 15:52

Gratulacje Kasiu !!! :))
Czułam, że prędzej czy później książka ta powstanie. Ja już zaopatruje się w tony chusteczek coby ten potok łez móc przy czytaniu zatamować.

Odpowiedz
Justilla 3 marca 2013 - 16:47

Cieszę się, że będzie Bezdomna 🙂 Z radością ją sobie kupię na uczczenie egzaminów, a potem pewnie będę nad nią płakać… Ale i tak się cieszę, że będzie.

Odpowiedz
Coral1q 3 marca 2013 - 18:19

Gratuluję! Nie mogę się doczekać kiedy przeczytam Bezdomną! Szybko napisałaś tą powieść 🙂 . Muszę kupić więcej chusteczek, skoro nie będzie "ani promyczka nadziei w porównaniu do Nadziei…", bo kiedy czytałam Nadzieję nie było momentu, w którym bym się nie wzruszyła… a na końcu to się popłakałam… Czekam na Bezdomną… Pozdrawiam 🙂

Odpowiedz
Pręgusek 3 marca 2013 - 19:09

Jedno słowo: DZIĘKUJEMY ! 🙂

Odpowiedz
Anonimowy 3 marca 2013 - 22:45

Aż mi się ciepło koło serca zrobiło. :)))

Odpowiedz
elima 3 marca 2013 - 20:23

To super wiadomość! Czasami i takie książki są potrzebne…

Odpowiedz
winterolmostover 3 marca 2013 - 21:19

Kochana Kasiu. Ku mojej uciesze, wciąż mi rozrasta się półka z Twoimi (już moimi) powieściami i nadal mnie cieszysz kolejnymi i kolejnymi! Jeszcze kilka i zacznę domagać się od Ciebie wysokiego regału na książki! Ot co. Jakąś prowizję od czytelnictwa Ci policzę :).

Hm. Chyba jednak tych "moich" powieści nie wyślę Ci do podpisu. Po głębszym zastanowieniu, toż to spora waga paczki by wyszła 😉 A i Bezdomna w drodze.

Dziękuję, że jesteś. (co nie oznacza, że podaruję ten regał).

winterolmostover

Odpowiedz
Anonimowy 3 marca 2013 - 22:44

Kochana, toć dopiero kilkanaście książek wydałam. Zaledwie jedna skromna półeczka. Poczekaj z 10 lat z takimi petycjami! :))))

Odpowiedz
winterolmostover 4 marca 2013 - 12:12

Zaczekam Kasiu, zaczekam. I cieszy mnie to, że mam wysoki sufit…na ten regał, z Twoimi powieściami. 🙂
Niecierpliwie czekam na Bezdomną.
Pozdrawiam wiosennie.

Odpowiedz
Naila 8 marca 2013 - 14:17

A ja nie wiem, czy przeczytam tę książkę.. Nie jestem chyba gotowa na mocne uderzenie 🙁 Naprawdę wolę coś podnoszącego na duchu, gdy wokół tyle tragedii i nieszczęść..

Odpowiedz
Klaudia 10 marca 2013 - 14:29

Strasznie się ciesze, że Bezdomna "sie napisała" 😉 z ogromną niecierpliwością czekam właśnie na nią… A okładka jest idealna, no ale to już chyba kiedyś pisałam 🙂

Odpowiedz

Zostaw komentarz