Post niżej jest zapowiedź książki, którą mam obecnie „na tapecie”. Możecie sobie poczytać skąd wziął się pomysł, jaka będzie konwencja książki (nie, to nie zlepek scen erotycznych, połączonych jakimś blebleble, przeciwnie, będzie szybka mocna akcja sensacyjna, przetykana scenami łóżkowymi – i nie tylko ;).
Dałyście mi zagwozdkę, niezawodne Czytelniczki: czy porównywać Mistrza do niesławnego Greya, czy też nie?
Czy hasło na okładce: Polska odpowiedź na Greya! przyniesie „Mistrzowi” więcej straty, czy korzyści? A jeśli wystrzegać się porównania, to jakim hasłem można by promować „Mistrza”?
Jesteście nieocenione w wymyślaniu takich rzeczy i ogólnie w niesieniu mi pomocy w przypadkach wahań i zagwozdek (tak, tak, to Wy postawiłyście na erotyk, to Wy z dwóch książek „czarnokocich” wybrałyście Bezdomną), bardzo więc proszę o Wasze hasła, tu w komentarzach pod postem, powiedzmy do końca września. Nagrodami będą książki „Mistrz” jeszcze ciepłe, wprost z drukarni, przedpremierowo, a wyboru hasła i przyznania nagród dokona zacny Wydawca.
Przypominam jednocześnie, że „Wiśniowy Dworek” można już kupić w przedsprzedaży na empik.com, w pięknej twardej oprawie akurat pod choinkę (premiera 28.listopada). Nie przeoczcie też konkursu na nowe Top20 Recenzentek! Przenoście najlepsze recenzje z zakładki „Kącik Recenzentek” do zakładki „Top20”!!
41 komentarzy
Hm, jeśli chodzi o porównanie do Greya to będą podzielone opinie. Bo fanów trylogii Pani James jest tyle co jej przeciwników – więc sam napis może niektórych odstraszać.
Znając Panią to książka będzie tak dobra że Christian Grey powinien wiać gdzie pieprz rośnie 🙂
PEŁNA EROTYZMU I TAJEMNICZA…
KATARZYNA MICHALAK
JAKIEJ JESZCZE NIE ZNACIE!
MISTRZ
WYŁĄCZNIE DLA DOROSŁYCH
Natomiast tulipan jest idealny. 🙂
O tym czy nawiązywać do Greya pisałam już wczoraj więc dziś tylko bardzo skrótowo.
Nie bo
– sukces Greya nie wynikał z wartości książki a kampanii reklamowej. Wiele osób się o tym przekonało i sugestia o kolejnej książce tego typu skutecznie je zniechęci
– nawiązanie sugeruje swego rodzaju imitację a to jest dla autorki krzywdzące
– porównania do Greya i tak się pojawią w opiniach czytelników – mam nadzieję, że w formie: Myślałam (obawiałam się) że będzie to książka podobna do Greya, na szczęście się myliłam 😉
Co do haseł to rozumiem że można podać więcej niż jedno? Taka burza mózgów? 😉 Póki co dwa:
1. Książka, która rozpala zmysły
2. Erotyka z najwyższej półki
🙂 Pozdrawiam!
Oj coś mi się wydaje że dziś tylko jedno będzie mi po głowie chodziło 😉 A może tak sugestia bez niepotrzebnej dosłowności…
3. Tak pisze się o seksie…
Uważam, że porównanie do Greya może skutecznie zniechęcić wielu czytelników. Ja od takich haseł uciekam i nie lubię, gdy "krzyczą" z okładki.
Proponuję coś takiego:
Wśród książek erotycznych jest jeden Mistrz…
Pozdrawiam!
Super hasło!
Uważam, że promowanie książki jako polska odpowiedź na Greya tylko odstraszy czytelników. "50 twarzy Greya" zbiera druzgoczące recenzje.
Moje hasła:
1. Przy "Mistrzu" Grey to bajka dla dzieci 🙂
2. Tylko "Mistrz" rozgrzeje Cię w jesienno- zimowe wieczory
3. Sprawdź sama czym "Mistrz" może Cię zaskoczyć…
Skoro Mistrz ma być jakby zainspirowany odpowiedzią na Grey'a to proponuję może zakamuflowane hasło: "Pięćdziesiąt odcieni erotyki", chociaż wydawca widząc "Pięćdziesiąt twarzy Greya" ("Fifty Shades of Grey") na topie, być może będzie chciał się tym posłużyć dosadniej.
"Pięćdziesiąt odcieni erotyki" – to jest moje hasło!
Myślę, że nie ma sensu porównywać książki do Greya, uważam że może to skutecznie zniechęcić pewną grupę czytelników. Poza tym Twoja książka z pewnością będzie 1000x lepsza niż wspomniany Grey:)
Może…hmm…
"Przesiąknięta erotyzmem, trzymająca w napięciu najnowsza sensacyjna powieść Katarzyny Michalak"
Myślę dalej:_)
1. Mistrz jest tylko jeden!
2. Przeczytaj a Twój seks nigdy już nie będzie taki sam!
:D:D:D
3. Pozwól,aby Mistrz cię rozpalił…od środka…
4. Daj się uwieść Mistrzowi
albo:
Pozwól się uwieść Mistrzowi
1. Mroczne oblicze miłości (ewentualnie) Mistrza
2. Mistrzowski erotyk po POLSKU
na razie pustka w głowie 😉 ale myślę dalej 😉
1-Mistrz Katarzyny Michalak.Rozpala zmyły,pobudza wyobrażnię,wyzwala erotyzm ,nawet ten skrzętnie ukryty.
2-Mistrz-erotyka w najlepszym wydaniu.
3-Czego o miłości do tej pory nie wiedziałaś-Katarzyna Michalak w książce Mistrz opowiedziała,
Michalak rozpala nas i szokuje!
A jak napięcie buduje!
Na pewno zarumienisz się,
Gdy magia MISTRZA dopadnie Cię!
Katarzyno Niespodzianko Lisiecka ;)…(fajnie brzmi).
Załamka…skasowałam wpis i źle mi z tym.
Nie będę odtwarzać,bo żem w emocjach.
Napiszę więc tylko co mi się umyśliło,chociaż pomysł z hasłem na okładce osobiście mi się podoba i uważam,że jet ok.Chwytliwy i dla nas którzy/śmy troszkę na odwrót w trafiony w dziesiątkę.Na odwrót,tzn.jak mamy obowiązek czytać lektury,to jakoś nie idzie,prawda?(chociaż ja czytałam, bo czytać lubię).
A oto moja propozycja:
Katarzyna Michalak.
"MISTRZ"
Opowieści erotyczne bez tajemnic!
Miłość i nienawiść,każde z nich to zna.
Sacrum i profanum,dla namiętnych par.
Ta żarliwość,ogień cicho śpiące…w nas.
Można/by przestawić szyk.
Idę popłakać.
Nie to żeby ten mój wpis był wybitny, ale taki osobisty.
Serdeczności Ewa M.
Haha super zabawa to Ja dorzucam swoje:
1. Mistrz,sensacja i erotyka!
2. Poznaj nowe tajniki erotyki po Mistrzowsku
w wydaniu Katarzyny Michalak
3.Niebezpieczeństwo oraz namiętność,
dawka erotyki o jakiej nie słyszeliście!
O teraz mnie wena naszła..
Dotykiem zniewala, spojrzeniem rozpala
w tajemniczą otchłań zaprowadza
Mistrz
Katarzyny Michalak
Ojej, Pani Kasiu a ja myślałam, że jest Pani z tych autorek co nie krytykują innych braci autorów czy siostry autorki (niezależnie od poziomu ich prac), że ten blog będzie o Pani, Pani twórczości bez zbędnej krytyki innych publikacji. Pewnie osobom, którym Grey się podobał, nie będzie miło czytać o sobie per "ludziki". Piszę to nie w złej wierze, ale tak jakoś…
(ps. osoby, które na mnie za to naskoczą – bo oczywiście wolność słowa istnieje – chciałabym powiedzieć, że takie są tylko i wyłącznie moje odczucia i nie zmienia to mojej sympatii do Pani Kasi :))
Słuszna uwaga, zmieniłam ale prawa do własnego (negatywnego) zdania i wyrażania go raz na półtora roku się nie wyzbędę.
Łał…
Jak dobrze, że jestem już pełnoletnia, bo nie mogę się doczekać TAKIEJ książki naszej Kasi. Greya nie czytałam, ale moje hasło reklamowe jest takie:
"Masz dość Greya? Zanurz się w ramionach MISTRZA."
Pozdrawiam, Vilene (Ania X.)
Ja zawsze byłam i będę przeciwko określeniom "polski X", "druga Y". Raz, że szufladkuje, dwa, że dyskredytuje autora. Greya próbowałam przejrzeć i też nie dałam rady: jeśli to ma być o ostrym seksie, to – wybaczcie – pensjonarskie, jeśli ma być książką fabularną ze wstawkami, to akcji tam nie dostrzegłam. Jestem więc "na nie", jeśli chodzi o porównanie do Greya na okładce. Zwłaszcza że nie wiedząc, o czym będzie książka, po samym tytule szukałam bardziej konotacji w Mistrzu i Małgorzacie.
Ale jeśli wydawca koniecznie chce mieć nawiązanie, to może puścić oko, odnosząc się do Greya? Coś w stylu:
Wszystkie odcienie/kolory miłości/seksu, ewentualnie, jak musi być jawne nawiązanie – Pięćdziesiąt odcieni…
Mroczna jak czarny książę, urzekająca niczym kapitan de Veer, niebezpieczna jak WeddSa’ard, a ponadto kipiąca seksem nowa powieść sensacyjna Katarzyny Michalak.
MISTRZyni w wydaniu jakiego jeszcze nie znacie!
A ja bym napisała,że to książka pisana przez kobietę, duszami wielu kobiet… wiele kobiet to my blogerki choć wiem,że pewnie i panowie się znajdą…
Wszystkie kolory erotyki, czyli kolejne mistrzostwo Katarzyny Michalak
Polska odpowiedź na niż demograficzny. :D:D to moje – odautorskie hasło. 😀
Co do Waszych propozycji: będziemy mieli trudny wybór, są genialne!
Może mój mąż się w końcu skusi w końcu na przeczytanie Twojej książki Kasiu.
Hihi 😉 Niezłe Kejt. Powinnaś wygrać 🙂
Niż demograficzny, bo jak tylu singli jest, to może tego erotyka po jakiejś cenie niższej 🙂
Dobre z tym niżem!!! Z tym, że ja podziękuję, niech inni poprawiają statystyki, u mnie komplet, a nawet nadwyżka. Pozdrawiam panią, pani Kasiu, bardzo serdecznie!
"Tej zimy daj się uwieść Mistrzowi"
"Najbardziej gorąca powieść roku"
"Najbardziej oczekiwana powieść tej zimy" 😉
albo po prostu
"daj się uwieść"
🙂
Pozdrawiam
Proponuję hasło:
Żadna kobieta nie rozpali cię tak jak Katarzyna Michalak.
I pod Poziomką ustawią się kolejki chętnych, bym ich rozpaliła… ;D
Przyznaj się do swoich pragnień.
Odkryj swoje pragnienia.
Poczuj dreszczyk…
Dla znudzonych, dla zmęczonych, dla ciekawych. Dla wszystkich kobiet.
Mistrzowski seks pikantnie przyprawiony 🙂
"Ta powieść doprowadzi Cię do książkowego orgazmu. Nie czekaj, przeczytaj i… czerp przyjemność z każdego słowa!"
Moim zdaniem hasło na książce nie przyniesie pozytwynych efektów.
Lepiej byłoby gdyby umieścili hasło:
(tu wpisać liczbę stron książki)stron ociekających erotyką
I ja unikałbym porównania, raczej nawiązanie i to niekoniecznie do Greya. Może coś w stylu:
-"Nie może Cię tam zabraknąć: poetycki erotyk Jasnorzewskiej kontra erotyczna proza Michalak :)"
-"MISTRZ-Twój bilet do zmysłowego Edenu…"
-"Literacka Kraina Rozkoszy zaprasza…"
-"Słowo pisane, które Cię uwiedzie – Twój MISTRZ czeka…"
-"Pozwól się uwieść erotycznemu katharsis…"
Może nawiązanie nie do Greya a Jasnorzewskiej?
-"Jasnorzewska-mistrzyni erotycznej poezji, Michalak-prozatorskiej erotyki. W tym literackim pojedynku nie może Cię zabraknąć!"
-"Daj się ponieść wiatrom zmysłowego katharsis…"
-"Zawierz Mistrzowi, podnieś jabłko ze zmysłowego raju"
-"Zaufaj Mistrzowi i pozwól się rozebrać słowami"
-"Jeśli pragniesz duchowego zniewolenia, ta powieść jest właśnie dla Ciebie!"
"Mistrz czeka!Czy zostaniesz zmysłową niewolnicą słowa?"
1)
Dorosłaś do tego, by zmierzyć się z Mistrzem?
2)
To nie jest "książka do poduszki"!
To mistrzowska sensacja spod kołdry.
3)
Po motylkach poznasz MISTRZA.
4)
Przy tej lekturze spocisz się z emocji i rozkoszy.