Jesteście niemożliwe!!

Przez Administrator
42 komentarze

„Sklepik z Niespodzianką. Adela” dopiero jutro ukaże się w księgarniach, a niektóre z Was już przeczytały! Już piszą recenzje!
Dziękuję! 😀
Cieszę się, że książka się podoba, że zaskakuje, że wciąga. To dla mnie naprawdę ważne, bo bardzo, bardzo staram się trzymać poziom, a poprzeczka coraz wyżej! Mam nadzieję, że te z moich kochanych Czytelniczek, które Adelcię mają przed sobą (to znaczy jej lekturę) również będą kontente.

Dziękuję Wam za udział w Quizie Ferrinowym, byłyście nie-sa-mo-wi-te!! Ponad 230 komentarzy, w lwiej większości pytań i odpowiedzi! Dodam, że naprawdę trudnych pytań i naprawdę celnych odpowiedzi! W którymś momencie komety znikły, myślałam, że to błąd blogera, ale to po prostu za duża ilość na stronie (widzicie to? przekroczyłyście limit!! :D) i trzeba je rozwinąć (pod spodem jest taka ikonka „rozwiń komentarze” czy coś w tym stylu).
Za dwa tygodnie Quiz Sklepikowy, ale ograniczymy się do tomu pierwszego, Bogusi. 

Teraz pracuję nad uroczą opowieścią o dwóch siostrach-bliźniaczkach, jednej z wielkiego miasta, drugiej z maleńkiej wsi, które spotykaj się pewnego dnia, zaczynają się licytować, która ma lepiej, która gorzej, która łatwiej, która trudniej i w końcu… tak, dobrze się domyślacie: chcą to sprawdzić na własnej skórze. Możecie mi wierzyć, że będzie się działo…

Wymyśliła mi się również bardzo przejmująca historia (dla tych z Was, które po „Nadziei” prosiły o więcej), ale o niej w innym artykule.

Jutro może być dzień pełen niespodzianek. Oczekuję dwóch. Jeśli chociaż jedna się uda, już będzie dobrze. Uprasza się o trzymanie kciuków!

Teraz proszę, byście podzieliły się swoimi wrażeniami po lekturze Adeli. Przypominam, że linki do recenzji możecie umieszczać w Kąciku Recenzentek. Już niedługo nowa zabawa, czyli Wielki Konkurs Recenzjowy, odsłona (hmm… czy ktoś wie, która to już), w której nagrodą będzie nowe Top20 Recenzentek.

PS. Ważne: piszcie, moje drogie, jak Adela promowana jest w księgarniach. Jeżeli „Nadzieję” gdzieś ujrzycie, też dajcie znać.

Może Ci się spodobać...

42 komentarze

elima 24 lipca 2012 - 20:57

W takim razie trzymamy kciuki 😉

Odpowiedz
Agaaa006 24 lipca 2012 - 21:00

Przeczytałam,przeczytałam Adelunię naszą kochaną przewspaniała wszystkim dzisiaj znajomym opowiadałam wrażenia, jak z braku chusteczek wypłakiwałam się w koszulkę :)). Recenzja oczywiście już się piszę :D. Na kolejny konkurs nie mogę się doczekać mam nadzieję,że będzie równie sympatyczny jak poprzedni.
Następna opowieść do czytania w produkcji. Już chyba lepiej być nie może :))).

Odpowiedz
Anonimowy 24 lipca 2012 - 21:06

"Adelunia nasza kochana przewspaniała" – jak o naszym wspólnym wyczekanym dziecku. :D:D :*

Odpowiedz
Anonimowy 24 lipca 2012 - 21:08

PS. I tak jest, tak właśnie jest. Pisarza tworzą nie książki, a Czytelnicy. Gdyby nie Wy, nie byłoby nawet Bogusi, że o Adeli nie wspomnę…

Odpowiedz
Agaaa006 24 lipca 2012 - 21:45

W takim razie My czytelniczki jesteśmy takie "ciocie" naszych książeczek bo wiadomo mamusia może być Tylko Jedna!! :)) , a lepszej nie znajdziemy :*.

Odpowiedz
Anonimowy 24 lipca 2012 - 21:03

"Dziś zacznę nietypowo i w sposób odważny – nie lubię Katarzyny Michalak. Nareszcie to z siebie wyrzuciłam i mogę odetchnąć z ulgą. Skąd wziął się u mnie tak negatywny stosunek do twórczości tej autorki? Skończyłam właśnie czytać Sklepik z Niespodzianką. Adela najnowszą historię, jaka wyszła spod pióra pani Michalak. Z nadzieją i ufnością przewracam stronę, czytam ostatni akapit i… ciskam książkę na łóżko! Jak można tak męczyć fanów? Powiem wam, że tak się nie postępuje i nie kończy w takim momencie, zwłaszcza że zgodnie z zapowiedziami Lidka, trzecia i ostatnia część Sklepiku z Niespodzianką ma się ukazać dopiero w przyszłym roku. Zacznijmy jednak od początku…" – rozbroił mnie ten wstęp do recenzji autorstwa Barbary z bloga Wrota Wyobraźni. Po prostu mnie rozbroił! 😀 Dziękuję!

Odpowiedz
Irena A. Bujak (Bujaczek) 24 lipca 2012 - 21:29

Popieram! Jak mamę kocham, popieram!

Odpowiedz
Anne18 25 lipca 2012 - 05:36

hehehe dobre to jest.

Odpowiedz
Basia vel Jan 31 25 lipca 2012 - 09:10

no nie, znów takie zakończenie, ja chyba na zawał przez kochaną Kasię zejdę;-)
ale w sumie się tego spodziewałam troszeczkę, że znów mnie rok znaków zapytania będzie czekać;-)
no chyba żeby tak kupić, odstawić na półkę i zacząć czytać powiedzmy w marcu przyszłego roku, wtedy czas czekania na Lidkę będzie króciutki;-D
plan myślę że dobry, ale niemożliwy do realizacji;-D
się kupi, się wsiąknie, się przeczyta, standardowa procedura z Twoimi Kasiu książkami;-)

Odpowiedz
Miłośniczka Książek 24 lipca 2012 - 21:11

zatem trzymam kciuki 🙂
a na quiz z Bogusią będę czekać 🙂
i już się zastanawiam, co też wymyśliłaś w klimacie "Nadziei" – czekam na dokładniejszą notkę na ten temat 🙂
a pomysł z bliźniaczkami może być niezmiernie interesujący ^^
Pozdrawiam Cię serdecznie 😀

Odpowiedz
Tala 24 lipca 2012 - 21:12

A ja dopiero niedawno dorwałam Adelcię w swoje ręce. Jestem normalnie wściekła i na PP i na siebie. Na Pocztę, bo jak zwykle się guzdra z przesyłkami, a na siebie bo nie przyszło mi do głowy, aby na chwilę wyrwać się od dziadka i z powrotem zawitać do miasta i sprawdzić skrzynkę 🙁

Na szczęście jutro wszystko sobie nadrobię 😀

Odpowiedz
Irena A. Bujak (Bujaczek) 24 lipca 2012 - 21:33

No Ty się jeszcze Kejt dziwisz? Ja wprawdzie na Adelę krócej czekałam, ale to było straszne, a co dopiero inni, którzy Bogusię mają dawno za sobą… Ten zapał był pewny jak bum cyk cyk!

Ooo… Nowe książki? Jejku! Już się doczekać nie mogę!! 😀

Kciuki zaciśnięte najmocniej jak się da ;D

Odpowiedz
AniaBZ 24 lipca 2012 - 21:35

Wróciłam. "Nadzieja" towarzyszyła mi w drodze na wakacje. "Połknęłam" ją w samolocie. Świetna!!!
Pozdrawiam już z domu 🙂

Odpowiedz
panna - cotta20 24 lipca 2012 - 22:52

Jeszcze nie przeczytałam Adelci , ale na pewno w najbliższym czasie wpadnę do jakiegoś Empiku lub Matrasa 🙂 strasznie cieszę się na tą książkę , choć z drugiej strony hmm zastanawiam się czy licząc na wybuchowe zakończenie nie poczekać trochę na Lidkę !
A co do nowej powieści to układa się ona cudownie , coś mi się wydaje , że w polskiej literaturze kobiecej nie ma Pani sobie równych i długo mieć nie będzie !
Pozdrawiam 🙂

Odpowiedz
Jola 25 lipca 2012 - 04:57

KASIU.ADELCIA DOSZŁA,TERAZ CZEKAM NA ODROBINĘ CZASU BY JA PRZECZYTAĆ/NIESTETY TERAZ ŁATAM DACH,STAREŃKI JAK JA/BY NIE PRZECIEKAŁ JAK ZACZNIE PADAĆ.CAŁUJĘ MOCNO I POZDRAWIAM JOLA

Odpowiedz
anek7 25 lipca 2012 - 05:31

Mam "Adelę" ale z bólem wielkim muszę odłożyć jej lekturę do… soboty:(
Mąż wykorzystuje kilka dni wolnych od pracy na malowanie mieszkania a ja zatrudniona jestem jako "starszy ścierkowy" – znaczy się chodzę za nim i ścieram co nachlapie…
A szkoda żeby mi taką piękniusią książeczkę zachlapał:(

Odpowiedz
Sylwia_85 25 lipca 2012 - 08:51

Łączę się w bólu 😉 Co prawda Adelkę już mam za sobą, ale starszym ścierkowym zostanę w najbliższy weekend, bo mój mąż ma koncepcję 😐

Odpowiedz
Naila 25 lipca 2012 - 09:56

Buchacha.. ja starszym ściekowym chyba już dzisiaj będę… przez kilka dni. Co tych chłopów napadło? 😉

Odpowiedz
Sylwia_85 25 lipca 2012 - 16:51

hahaha, umarłam ze śmiechu ;D Chłopy mają jakiś napad odświeżania czy co?

Odpowiedz
Anne18 25 lipca 2012 - 05:33

Ja tę serię jeszcze mam przed sobą. Czytając recenzje zauważyłam , że pojawił się wątek przyjaźni. To mnie jeszcze bardziej zachęca. Konkurs recenzyjny ciekawa sprawa.

Odpowiedz
Drrim 25 lipca 2012 - 07:52

Ubolewam nad tym, że lektura Pani książek dopiero przede mną, bo czytając recenzje, aż ślinka cieknie.
Postaram się jak najszybciej nadrobić zaległości, a zacznę chyba od tej serii.
Pozdrawiam 🙂

Odpowiedz
Kasia M 25 lipca 2012 - 08:11

Bogusię skończyłam w poniedziałek a we wtorek dostałam Adele jestem już po połowie, wciągnęła mnie przyjaźń tych kobiet ich losy! Recenzje załączę nawet dwie. Pani Kasiu dziękuje za kolejną świetną książkę oby było ich więcej:) Serdecznie dziękuję i pozdrawiam….

Odpowiedz
malcziki 25 lipca 2012 - 08:40

Pani Kasiu ja się doczekac nie mogę Adeli w księgarni! jestem właśnie po lekturze Bogusi i ciągnie mnie do Adeli jak nie wiem co – chyba nie wytrzymam! Przy Sklepiku smiałam się i płakałam ale co najważniejsze zapałałam miłoącią do Pogodnej;)

Odpowiedz
Sylwia_85 25 lipca 2012 - 08:46

Adelcia – cudowna, niepowtarzalna, nietuzinkowa i jedyna w swoim rodzaju! To kolejne mistrzostwo świata Pani Kasiu! 🙂 Po prostu cudowna! Nie miałam czasu nawet żeby kawkę zaparzyć, bo nie mogłam się oderwać od książki. Oj, Pani Kasiu, co Pani z nami wyprawia? ;D
Co do "Nadziei", w ubiegłym tygodniu byłam w Empiku, w Galerii Karolinka w Opolu i ku mej radości "Nadzieja" jest ślicznie wyeksponowana, na samej górze półeczki z nowościami 🙂 Normalnie musiałam podejść i pogłaskać "Nadzieję", co prawda mój mąż patrzył na mnie jak na wariatkę, ale co z tego 😉 "Nadzieję" ukochałam całym serduchem 🙂 Oczywiście w serduchu jest jeszcze miejsce na pozostałe Pani książki i następne, rzecz jasna 🙂
Pozdrawiam cieplutko i dziękuję za Adelcię :* :* :*

Odpowiedz
Elen 25 lipca 2012 - 08:54

Ależ zazdroszczę tym, które przeczytały, ja koniecznie muszę w najbliższym czasie Adelę nabyć 🙂 Bo pierwsza część była świetna! Poza tym w zeszłym tygodniu przeczytałam "Nadzieję", cudowna, chcę więcej! Nie mogę się doczekać tej książki o bliźniaczkach 🙂 Mam nadzieję, że będę miała okazję wykazać się w quizie 😀 I trzymam kciuki 🙂

Odpowiedz
Al 25 lipca 2012 - 09:26

I do mnie dotarła Adelcia. Gdy listonosz wręczał mi przesyłkę o mało nie rzuciłam mu się na szyję :)) Zabieram się więc do czytania coby ciekawość swoją zaspokoić.
Jeśli chodzi o "Nadzieję" to od długiego czasu w gdańskim Matrasie promowana jest należycie- pół okna wystawowego zajęte jest właśnie tą perełką :))

Odpowiedz
Kinga 25 lipca 2012 - 09:37

Ja jeszcze Adelcię mam przed sobą, ale już niedługo będzie moja! 😀
Nowy pomysł bardzo interesujący^^
Proszę tworzyć pani Kasiu, proszę tworzyć, bo jest w tym pani naprawdę dobra! :*

Odpowiedz
Sihhinne 25 lipca 2012 - 09:55

Kurczę, jaka szkoda, że książki na razie nie mam, ale nie mogę się doczekać, aż wreszcie wybiorę się do księgarni i ją zakupię 😉

Odpowiedz
Naila 25 lipca 2012 - 10:00

Melduję, że Nadzieja jest w Matrasie w Białymstoku, na półce tuż przy drzwiach. Akurat jak się wchodzi do sklepu 🙂

Odpowiedz
Anonimowy 25 lipca 2012 - 19:48

Zacny Matras… Zacny Białystok…

Odpowiedz
Bogumila Golaszewska 25 lipca 2012 - 15:39

W Matrasie w Koninie dziś w południe była dopiero dla mnie wyciągana z kartonów. Ale najważniejsze, że już ją mam i czytam , póki się Słodyczki nie obudzą. Pozdrawiam

Odpowiedz
Bogumila Golaszewska 25 lipca 2012 - 15:47

Adela oczywiście.

Odpowiedz
mama 25 lipca 2012 - 16:35

U mnie w Bolesławcu Nadzieja jest już w księgarni, ale boczkiem stoi wtulona w tłum innych książek i mało ja widać w samej księgarni, na wystawę nie zwróciłam uwagi. Ale nic to, kto ma przeczytać, ten przeczyta, my 3 na pewno – ja, druga Ania i jej mama. Pozdrawiam i życzę Kasi powodzenia jutro (w moje imieniny, więc powinno się udać).
Anna

Odpowiedz
Sylwik 25 lipca 2012 - 19:15

Kasiu, melduję że "Adelcię" dostałam jakieś 2 dni temu. Bosko wygląda i już nie mogę się doczekać aż ją chwycę w łapki i zacznę czytać. Tylko nie mogę się zdecydować "Adela" czy "Powrót do Poziomki" bo obie są dla mnie nowe. Kaśka czy Ty musisz pisać takie dobre książki że aż człowiek ma dylemat?! 😛

Odpowiedz
Anonimowy 25 lipca 2012 - 19:47

Melduję, że muszę. 😀

Odpowiedz
Sylwia_85 25 lipca 2012 - 20:19

Oj, ta nasza Pani Kasia kochana 🙂

Odpowiedz
Sylwik 25 lipca 2012 - 23:17

No to przepadłam z kretesem 😛

Odpowiedz
_MONIQUE 25 lipca 2012 - 20:13

Nowe książki, to super Kasiu! Już Ci kiedyś pisałam, że jak dla mnie to mogłabyś wydawać ze dwie, może trzy książki w miesiącu a i tak miałabym je wszystkie;) tylko emocjonalnie mogłabym nie podołać:D

Adelę dostałam, bardzo dziękuję, dołączyła do kompletu i pewnie na dniach po nią sięgnę bo już zatęskniłam za kobietkami z Pogodnej:)

Aha, widziałam dzisiaj w księgarni "Nadzieję". Jeden. jedyny egzemplarz. Nie wiem czy resztę wyprzedali czy tylko jedną zamówili, cóż mieścina mała, księgarnia jeszcze mniejsza;) za to były też "Zachcianek", "Sklepik.." i "Rok w Poziomce":)

Pozdrawiam

Odpowiedz
dubbidu 26 lipca 2012 - 15:01

Mraaau… – rozmruczała się Marta gdy otworzyła kopertę. Co tu dużo mówić – jest Adelcia. Dziękuję Kejt :o)

P.S. Mój księciunio zachwycił się 'serdecznościami poziomkowymi' :o)

Odpowiedz
Joanna 27 lipca 2012 - 12:40

Dzień dobry!
Idę z mamą ulicą naszego miasteczka, przechodzimy koło księgarni, a tam, na drewnianej półce – "Sklepik z Niespodzianką Adela". Przyczepiłyśmy się do witrynki i piszczałyśmy z radości, jak małe nastolatki.
Wpadamy do księgarni.
Tylko jedna strona, mówimy sobie, kupimy ją potem, ale nie wytrzymałyśmy. Miałam kupować sukienkę na wesele… już żadna mi się nie podobała, bo tylko myślałam "Gdzie przez te lata była Anna Potocka?". Książkę pochłonęłam w niecałe 3 godzinki. Pochłonęłam to dobre słowo.
Książka o Adeli (podobnie jak o Bogusi) daje nadzieję, pozwala odzyskać siły i człowiek wierzy, że wszystko da się pokonać. Trud? To tylko słowo. 4 litery kreślone na białej kartce.
Podczas czytania "Sklepiku z Niespodzianką" śmiałam się, płakałam, zgrzytałam zębami i wstrzymywałam oddech z przerażenia i ekscytacji.
Dziękuję za ten wspaniały czas.
Jest Pani Czarodziejką!

Serdecznie pozdrawiam

Odpowiedz
Anonimowy 28 lipca 2012 - 20:36

Właśnie skończyłam czytać Adelcię. Z zapartym tchem zaczęłam z samego rana, a później doczytywałam kolejne strony między robotą w domu, i wstyd przyznać ale nawet od gości uciekałam żeby poczytać 😉 Łzy, śmiech, emocje bohaterów, ich marzenia, problemy… Ostatnie strony powitałam lekko rozdziawioną buzią- a gdzie odpowiedź na moje pytania? Gdzie zakończenie pewnych spraw (te co czytały, no i autorka, wiedzą o co chodzi)? I żal że nie można od razu się zatopić w kolejnej części… Pani Kasiu, taki niedosyt (pozytywny oczywiście)w mojej głowie…eh.. i teraz trzeba na Lidkę czekać… 😀 Ale to jak czekanie na prezenty pod choinką 😀 Uwielbiam przenosić się do Pogodnej 🙂
Dziękuję :*

Odpowiedz
Karolina 2 sierpnia 2012 - 08:28

Hurrrrraaa !!!!! Dzisiaj dostałam pocztą moje zamówione książki "Sklepik z niespodzianką Bogusia" i " Sklepik z niespodzianką Adela" – także przyszły weekend z książkami 🙂

Odpowiedz

Zostaw komentarz