I przemiły wpis pod ostatnim odcinkiem „Leśnej Polany” na lesnatrylogia.blogspot.com
„Pani Kasiu ta powieść jest pełna emocji, a ten fragment opisujący
ubeckie praktyki przesłuchań więźniów jest poruszający do głębi. Jestem
zachwycona że mogę przeczytać o tej ciągle jeszcze przemilczanej
prawdzie w Pani powieści. Nie mogę się doczekać kiedy wezmę tę książkę
do ręki”.
Dziękuję, dziękuję, dziękuję!!!
poprzedni post
10 komentarzy
Czekam! Odliczam! Gratuluję!
Pani Kasiu Leśną Polana to książka inna niż wszystkie które wyszły spod Pani pióra. Bardzo piekna poruszająca historia miłości naznaczona bólem i cierpieniem.Chcę wyrazić ogromne uznanie i podziw dla siły jaką musiała Pani znaleźć w sobie aby poruszyć kwestię bestialskiego traktowania więźniów przez U B.Dziś niestety o wielu rzeczach się nie mówi. Jestem już po lekturze,a emocje jakie mną wstrząsnęły wycisnęły moje łzy.
Tak, te praktyki i mną wstrząsnęły… Tyle, że ja czytam książkę – jestem w połowie.
Także nie rozpisuję się, bo wolę poczytać 🙂
Kasiu, usiłuję właśnie napisać recenzję… Na pewno nie będzie taka normalna jak zwykle pisuję, bo… nie potrafię – książka ogromnie mną wstrząsnęła a końcówka… ech… chyba jednak dobrze że nie będzie Cię na Targach 😛
Ja nie wiem jak Ty dałaś radę to napisać…
pozdrawiam serdecznie
Dużo mnie tutaj 🙂
Zapraszam: https://czytelnicza-dusza.blogspot.com/2016/10/katarzyna-michalak-lesna-polana.html
Dziękuję, kochana, za piękną recenzję. Czytanie o tym było gorsze niż pisanie, bo Wy poznacie zaledwie ułamek tego, co się działo w X Pawilonie i możecie się łudzić, że to fikcja literacka. Ja przeczytałam i odchorowałam kilka książek biograficznych i nie mam żadnych złudzeń. Więcej: do dziś jestem wstrząśnięta okrucieństwem, bezczelnością i bezkarnością katów… Niedługo napiszę obszerniej, dlaczego poruszyłam ten temat i na czym się oparłam.
Na Targach bardzo chciałam być, ale bardziej potrzebuje mnie mój synek, soł…
Domyślam się, że u Ciebie będzie tylko wycinek… Niestety, doczytałam że to nie fikcja, więc tym mocniej przeżyłam to, co czytałam. To po prostu nieludzkie i nie wiedziałam czy dotrwam do końca tych opisów. Dlatego podziwiam Twoją siłę kiedy to pisałaś…
Dlaczego nikt nie miał mocy, by to przerwać??
Rozumiem Cię jako matka, licząc że może za rok 🙂 Choć żałuję, bo pogadałabym na żywo 🙂
W tym ostatnim odcinku jest cała prawda. Książka "Leśna Polana" będzie bardzo poczytna.Czekam z niecierpliwością, aby zacząć czytać. ??
Zapowiada się interesująca powieść. Pozdrawiam.
Pani Kasiu przesyłam link do mojej recenzji Leśnej Polany. Ta książka jest piękna choć bardzo trudna. Gratuluję:)
http://lubimyczytac.pl/ksiazka/312841/lesna-polana/opinia/34197906#opinia34197906