Czy wspominałam, że na tegoroczne Święta Bożego Narodzenia jest przygotowywane śliczne wydanie Sekretnika? Idealne pod choinkę? Chyba wspominałam. Będzie wydane w twardych okładkach, na kredowym papierze i w ogóle. A okładka, czyli moje oczko w głowie?
Oto jak ewoluował pomysł na okładkę. Pytanie do tych z Was, które znają treść: która z poniższych jest najodpowiedniejsza do treści? A która podoba się Wam najbardziej?
Wersja 1 z motylami:
Wersja 2 z kwiatkami:
Czy wersja ostateczna, którą wybrał wydawca?
Mnie najbardziej podoba się kandydatka numer…
38 komentarzy
Kandydatka wydawcy jest naprawdę prześliczna! *.*
3
Ja zakochałam się w dwójce ale trójka też zachwyca 🙂
Jak dla mnie to piersza. Dwa i trzy to dla kobiet tylko. Chłopcy też czytają to trzeba sie przystosować i pod ich gusty. A kwiaty to nie za bardzo. Motyl może być. Niedługo i ja debiutuję. Oby mnie spotkało takie szczęście na polu literatury jak Panią droga i utalentowana Pani Kasiu! Podbiła Pani czytelników choć recenzenci mieszali Panią z błotem. A Pani wygrała i weszła drogą ku byciu gwiazdą literatury. Takie spełnienie snu pisarzy.
Pozdrawiam serdecznie
Trzymam kciuki! 🙂
Dla mnie zdecydowanie numer 2 ^^
trójka
2 jest idealna :)!
jedynka:))
Trójka jest śliczna :-).
3 🙂
Z motylami jest piękna:)
Zdecydowanie dwójka 🙂
Jak dla mnie "1" 🙂 Jest piękna i prosta i nie przelukrowana.
Nr 2 jest prześliczna 🙂
Wszystkie przepiękne! 🙂
Dwójka śliczna, ale zgadzam się z wydawcą – trójka urocza jest!
trójeczka 🙂
Trójka 😉
Zdecydowanie ta z motylkiem. Jest najpiękniejsza 😀
1 !!! Pierwsza idealnie oddaje klimat książki(jak dla mnie oczywiście), taki magiczny… Jest prześliczna!!!
Dla mnie 2 🙂
Sekretnika jeszcze nie mam wiec czekam az sie ten pojawi 🙂
A ja wolę oryginalną. Zieloną. O co kaman z tymi okładkami? Nie można zrobić kolejnego wydania w starej "sukience". Tam jest takie piękne zdjęcie. Cudowne światło. Kasia z tajemniczym uśmiechem w ślicznej żółtej sukience. Dla mnie ta okładka zawsze pozostanie najpiękniejsza.
Idealnie pasująca do treści Sekretnika wydaje mi się 3 okładka 🙂 Pierwsza ma ładne kolory ale jest jakaś pusta, nie wiem dlaczego, ale coś mi w 1wszej brakuje, za to 3cia jest idealna 🙂
Urzekła mnie 3
Mnie najbardziej podoba się pierwsza, ale sądzę, że Pani ta trzecia 🙂 Swietnie, że na Boże Narodzenie szykuje się taka oferta 😀
Okładka numer 3. Jest prześliczna.
Okładka nr 3 ! Jest prześliczna <3
Kasiu 🙂 Wszystkiego najlepszego w dniu Twoich urodzin, Kochana. Życzę Ci spełnienia najskrytszych marzeń, mnóstwo pociechy z Twoich chłopców oraz nieustającej weny, żebyś mogła dla nas pisać kolejne książki, które tak bardzo kochamy 🙂
Buziaki :*
Bardzo, bardzo dziękuję. :)))
:*
Ostatnimi czasy rzadko się tu udzielam, ale bez obaw – czytam! 😉 Co do okładek – wszystkie są ładne, ale najbardziej odpowiednia według mnie jest chyba trzecia. Pierwsza kolorystyką za bardzo przypomina mi okładkę do "Sekretu" Rhondy Byrne. Jak patrzę na drugą, to na myśl przychodzą mi tylko "aforyzmy" i "sentencje" które wydawane są w podobnych z charakteru okładkach, a "Sekretnik" w końcu się wyróżnia, choćby ze względu na zbiór Twoich wpisów z poprzedniej strony internetowej 😉 A tak poza tym, to moją ulubioną i tak pozostanie ta zielona, ze ślicznym zdjęciem, i cudownie żółtym grzbietem. Nic nie poradzę, mam z nią miłe wspomnienia 😉
Okładka nr. 3 jest najpiękniejsza :)))
Okładka pierwsza jest świetna 😀 Jestem nią zachwycona! 🙂 ^^
A ja dla siebie kupilabym donor w okladce nr 1!!! Jest przepisem na szczescie, ale ,coz nie realne juz, wiec bedzie okladka nr 3, hex ladna, pozdrawiam
Kochana Czytelniczko, dziękuję za piękny wpis i zaproszenie. Musiałam usunąć Twój wpis, bo – Ty może jeszcze tego nie wiesz, ale ja już tak – NIE WOLNO umieszczać na blogach swoich numerów telefonu! Świat jest pełen oszołomów. Nie chciałabyś mieć chyba od nich telefonów o różnych porach dnia i nocy?
:*
Dziewczęta – i chłopaki – dziękuję za Wasze wypowiedzi. Teraz ja się odniosę do tych okładek i do tematu Sekretnika. Wszystkie trzy są moimi projektami, nie kieruje więc mną sentyment do własnej pracy, ale uważam, że do treści sekretnikowych pasuje okładka z motylami (stylizowana na Secret, jak słusznie zauważyła Sylwik). I tę przygotowałam (siedząc nad nią kilka ładnych dni) z największym przekonaniem. Wydawcy też się podobała – zrobiłam ją więc "na czysto, gotową do druku – ale (już nie pamiętam dlaczego) nagle poprosił o inną. Hmm… no to wymyśliłam nr 2. Z kwiatkami, skoro nie może być w stylu Secretu. I ta też się podobała, ale również do czasu. Znów zostałam poproszona o nowy projekt. A ze mną jak z dzieckiem: prosisz-masz. Tak powstał projekt nr 3.
Dlaczego nie może być ta pierwsza: Kasia w żółtej sukience? Bo do wszystkich zielonych okładek ma prawa pierwszy Wydawca i nie można tych pomysłów powielić. Mogłyśmy cieszyć się nimi przez zacne kilka lat, prawda? Teraz pora na zmiany. 🙂
Trójka jak dla mnie bezkonkurencyjna.
Pozdrawiam:)
Jedynka i trójka jak dla mnie najlepsze. 😉
Pozdrawiam. :**