Dostałam dzisiaj wstępny spot reklamowy – całkiem sympatyczny – zaprezentuję go Wam, gdy będzie dopracowany (no i link do prenumeraty w końcu będę mogła dołączyć), ale nie o spocie chciałam, tylko o rozmachu z jakim powstaje cały ten ogromny projekt (jak to fajnie, że moja rola skończyła się na okładkach – i treści oczywiście – a teraz cała reszta w rękach Wydawcy i Axel Springera…).
Otóż kolekcja ma zostać zaprezentowana w następujących kanałach telewizyjnych:
TVP,
POLSAT, TVN, TVN7, Ale Kino +, Animal Planet HD, AXN, AXN White,
COMEDY CENTRAL FAMILY, Discovery Life, Domo, Fox, Fox Comedy, TVN
Style, INVESTIGATION DISCOVERY, Kuchnia +, Music TV, MTV Polska, TLC,
Power TV, TV Disco, VH1), POLSAT, TV4, POLSAT 2, POLSAT CAFE,
POLSAT NEWS, Polsat News 2, Polsat Romans, Disco Polo Music, Muzo.tv,
TV6, Polsat Food, Travel Channel, CI Polsat, Polsat Viasat Nature,
Polsat Viasat History, BBC LIFESTYLE, Lifetime, 13 Ulica, Universal
Channel, E!, Kino Polska, Kino Polska Muzyka, Film Box, Stopklatka TV,
CBS EUROPA, CBS DRAMA, CBS Action, CBS REALITY, TV republika, TCM.
Ja bym to określiła jednym słowem: WSZĘDZIE.
Naprawdę nie zdziwię się, jeśli Kolekcja Katarzyny Michalak nie wyskoczy Wam z lodówki. :)))
Mam również listę punktów, w których będzie sprzedawana:
Inmedio, Relay, Kolporter, Trafika, Empik. W sumie to ponad 1100 punktów sprzedaży. Trochę zastanawia mnie brak kiosków Ruchu, które są tam, gdzie nie ma wyżej wymienionych… I w nich mojej Kolekcji nie dostaniecie? Hmm… muszę o to dopytać.
Jeżeli chodzi o moje działania, to mam dla Was rewelacyjną wiadomość: na fanpejdżu w tygodniu obydwu premier (20 kwietnia pierwszy tom Kolekcji, 22 kwietnia „Nie oddam dzieci!”) będzie się nie tylko wiele działo, ale już dziś zapraszam Was na dwie rozdawajki: w pierwszej będzie można wygrać CAŁĄ KOLECJĘ – dostałam talon na prenumeratę dla jednej z Was, w drugiej pięć egzemplarzy „Dzieciaczków”. Bądźcie czujne i pilnujcie tych dwóch rozdawajek, bo nagrody naprawdę cenne, a trwać zabawa będzie krótko. Tak by najwierniejsze Czytelniczki miały największą szansę na nagrodę.
Boże… to moja 28 książka… no i pierwsza Kolekcja… a ja się denerwuję – to mało powiedziane: umieram ze strachu! – jak przed premierą „Poczekajki”. Myślałam, że z każdą następną książką będzie łatwiej, że przywyknę, ale to nadal jest jak narodziny ukochanego, oczekiwanego dziecka… Radość, strach i niepewność, jak je przyjmiecie. Czy się spodoba?
Ciekawe, czy kiedyś mi to zobojętnieje…
Biorąc pod uwagę, jak dopieszczam każdą z nich: wątpię.
Jutro ogłoszę wyniki TopRecenzentek (tym razem wybierał Wydawca, nie ja, bo ja jestem na razie off line) i już w okolicach 17 kwietnia książki zostaną szczęśliwym zwyciężczyniom wysłane. Przynajmniej wtedy wyjdą z drukarni. Niesamowicie jestem ciekawa, jak przyjmiecie moją „najmłodszą”. Jest naprawdę… mocna. Do dzisiaj zdumiewa mnie fakt, że dałam radę ją napisać… I nadal codziennie mijam mój osobisty, nieoswojony „zakręt śmierci”.
Zobaczymy.
Wypatrujcie rozdawajek i razem czekamy na 20 i 22 kwietnia, prawda?
21 komentarzy
Jejku, gratuluję!:) Na prawdę, reklama z rozmachem, nie ma co! I bardzo dobrze, niech jak najwięcej osób dowie sie o tej kolekcji 🙂
,,Dzieciaczki" na pewno zostaną przyjęte uroczyście przez licznych czytelników, jestem tego pewna 🙂 Dziś widziałam je jako pierwszą pozycję na liście internetowej Matras 😀
Świetnie.Gratuluję 🙂 Nie mogę się już doczekać
Kasieńka, Kolporter zaopatruje kioski ruchu, więc nie bezie problemu 🙂
O, dzięki za informację! Naprawdę kamień spadł mi z serca. :*
Gratulacje!
Nie mogę doczekać się kolekcji. ,,Dzieciaczki" zamówione i tylko czekam kiedy będą mogła je odebrać i pewnie pochłonę je tej samej nocy. To teraz czekam na reklamę, jestem jej bardzo ciekawa.
Cudowne wieści! Gratulacje!
Czytam dopiero Pani czwartą książke i jeszcze wiele przede mną… jestem Pani wielką fanką! Piekne myśli przelane na kartki papieru czyta się z wielką przyjemnością… to niesamowite, że pisze Pani tak, że przy każdej książce wczuwam się w role bohaterów!
Dziekuje za Pani twórczość! Pani Katarzyno powodzenia! 🙂
Już się nie mogę doczekać ''dzieciaczków" , 22 kwiecień dzień moich urodzin no i bohaterka ma na imię Marta więc cóż dodać , muszę ją mieć na własność 🙂
Fajnie 🙂 Dla wiernych czytelniczek pani książki zawsze będą doskonałe 🙂
ojojoj musze nie przegapić i zapisać sie na prenumerate zeby nie umkneło
Czyli Katarzyna Michalak będzie wszędzie!:)) To cudowna wiadomość:)
Pani Kasiu jest Pani WIELKA;)))podziwiam za ogrom pracy jaki pani włożyła w przygotowanie kolekcji, tylko współczuje, bo oczy "lecą", ale cos za cos;))) Juz nie moge sie doczekac kolekcji;)))Fajnie,ze reklama bedzie WSZEDZIE;)))ja juz rozpowiedzialam w pracy o kolekcji, która ma sie ukazac. Póki co moje ksiazki pani autorstwa wędrują po kolezankach pożyczane, chyba zrobie wkoncu liste gdzie jest jaka, by żadna sie nie zagubila hihi;)))A piekniejszego prezentu nie moge dostac, bo zaraz po premierze ksiazek są moje urodziny 25 kwietnia-super;))) Pani Kasiu jest pani WIELKA napisac 28 ksiazek w tak krotkim czasie to mega wyczyn, a o recenzje nie musi sie pani bac, bo kazda ksiazka to perelka;))) Ja dzis wlasnie odebralam cudna przesylkę "Przepis na szczescie" z nastrojowym notatnikiem, przecudne wydanie, a notatnik na pewno znajdzie swoje miejsce w mojej nowej wymarzonej kuchni juz niebawem w nowym domu;)))Pozdrawiam bardzo cieplo i serdecznie i zycze sił do pracy, zdrowia (bez zarwanych nocy i oczu na szkielkach okularów)i nadal tak pieknej tworczosci;)))dziekuje za cudne książki;)))trzymam kciuki za kolekcje i premiere "dzieciaczków";)))
Super! Przebieram nóżkami na te Dzieciaczki! 🙂
Z całego serducha gratuluję takiego rozmachu z kolekcją! 🙂
A Czekanie to moje drugie imię! 😀
O MATKO !
Tylko tyle mogę powiedzieć.
Kasiu, Gratulacje wielkie 🙂
Bardzo czekam na kolekcje i myślę ,że spełni ona oczekiwania wszystkich z nas..wiernych i uwielbiających Pani książki ,czytelniczek.
I tak właśnie spełniają się marzenia. 🙂 Gratuluję z całego serca. Myślę, że serial lub film na podstawie twórczości Kasi to tylko kwestia czasu. Pozdrawiam.
O Boziu, Boziu, Boziu… Jeżeli 22 kwietnia jest już w następnym tygodniu, co oznacza premierę Najmłodszej, to oznacza to też pojawienie się mojej Małej – oj, jak szybko mija czas. Jestem cała w nerwach, bo jak tu nie być?
Pani Kasiu, dobrze, że jest radość, strach i niepewność – i mam nadzieję, że to nigdy Pani nie zobojętnieje! Te uczucia świadczą tylko o tym, że włożyła Pani całą siebie w tę książkę, że zależy Pani na tym, żeby była przez nas przyjęta jak najlepiej – dokładnie jak z dzieckiem, wydaje mi się to całkiem normalne. Jeśli kiedykolwiek to Pani zobojętnieje, a mam nadzieję, że nigdy się to nie stanie, oznaczać to chyba będzie już tylko rutynę. I może znudzenie? Nie wierzę, że nadejdzie taki dzień, gdy przeczytamy na blogu coś w stylu: "słuchajcie, kochane, za trzy tygodnie premiera mojej najnowszej książki. Miłego czytania. Recenzje mile widziane." No sorry, czytam tego bloga od kilku lat, śledzę narodziny kolejnych Najmłodszych i za każdym razem z 'poziomkowej' tryska wręcz cały wachlarz emocji. O to chodzi ;i tego Pani i nam, Czytelniczkom, życzę – aby nigdy nie dopadła Pani ta rutyna :o)
Kurcze, mam nadzieję, że nie rozsypię się w następnym tygodniu i uda mi się wziąć udział w rozdawajkach, chociaż jest mi już coraz ciężej i dziś ledwo ducha na poczcie nie wyzionęłam, gdy odbierałam paczusię.
Właśnie właśnie! Otóż, Pani Kasiu, może ja nie znam zbyt wielu ludzi 'kultury', bo bardziej otaczają mnie ludzie typu urzędnicy, prawnicy itp, ale wiem jedno – nigdy, powtarzam NIGDY, nie spotkałam z takim zachowaniem, którym mnie Pani zaskakuje! Nie często spotyka się ludzi, którzy zupełnie bez żadnego większego, głębszego powodu są w stanie zrobić coś dla kogoś, kto tak naprawdę jest zupełnie obcy. I to jeszcze nie pobierając dla siebie z tego profitów. Jest mi niezmiernie miło, tym bardziej, że spotkało mnie to z Pani strony już kolejny raz. Bardzo żałuję, że nie będę mogła w tym roku również uczestniczyć w Targach Książki (serio, nie pisana mi ta impreza, bo co roku coś się w moim życiu dzieje takiego, że nie mogę dotrzeć) i nie dane mi będzie poznać Pani osobiście i osobiście Pani podziękować za książki, które dziś odebrałam na poczcie. Dziękuję więc tutaj! Dziękuję bardzo serdecznie!
Pozdrawiam!!!
Moja Kochana, wybacz, że to powiem, ale narodziny pierworodnej córeczki są ważniejsze niż jakaś tam Michalak. Są najważniejsze na świecie.
Tak więc rozmnażaj się spokojnie.
Kiedyś się spotkamy, chociaż… życie jest tak kruche, że tego akurat na 100% obiecać nie mogę.
Trzymaj się dzielnie, Matko Polko i przyślij zdjątko maleństwa.
:*
Narodziny tej Kruszynki są dla mnie najważniejszym wydarzeniem w życiu. Z jednej strony już nie mogę się doczekać, a z drugiej strasznie się boję – bo czy podoła? Czy nie zawiodę? Czy będę umiała sprostać wszystkim wymaganiom, które będzie stawiała przede mną już do końca życia? Wierzę, że jednak tak, ale jednak strach jest..
Właśnie, życie jest kruche – korzystajmy z niego, póki możemy.
A zdjęciami na pewno się podzielę, jak tylko ze wszystkim się ogarniemy 🙂
czy masz już ten link do prenumeraty ?
nie mam