Okej, moje kochane, pomysł na rozwiązanie kwestii nieodbieranych nagród mam. Konkursy się pojawią, o ile ten pomysł się Wam spodoba, ale o tym kiedy indziej. O facetach też na razie nie przeczytacie, bo jestem tak zapisana („zapisana” fajnie brzmi, w przenośni i dosłownie), że mogę tylko krótko i na temat, a o facetach nie da się krótko, więc dzisiaj nie lada gratka dla miłośniczek „Poczekajki”, zwłaszcza tych przyszłych, co czekają na wznowienie: oto prezentuję okładki całej serii słoneczniej. Data premiery pierwszego tomu: 10 lipca.
I jak Wam się seria słoneczna w nowych sukienusiach podoba?
32 komentarze
Chyba najpiękniejsze jak dotąd okładki. Są przecudne, oczu nie mogę od nich oderwać.
Cieszę się, że znalazła Pani rozwiązanie konkursów. Myślę, że po Pani wpisie będą zgłaszać się teraz bardziej rzetelne osoby. A tak ogólnie to jestem nowa, mam tylko Bezdomną, Kamilę i Gosię, ale już wiem, że te trzy piękne perełki też będę miała. Byle do 10 lipca!
Miłego dnia! 🙂
prześliczne! zaczyna się tak sobie, potem bardzo romantycznie w bieli a na koniec – słodziak 🙂
Aż mi żal, że Poczekajkę i Zmyśloną zaczęłam kolekcjonować w cyklu parasolkowym… bo tu takie cudności…
Miło czytać, że jednak konkursy będą 🙂
Śliczne 🙂 a ostatnia najpiękniejsza 🙂
Piękne :))
Ostatnia jest cudowna :))
Jakie genialne naprawdę cieszą oko.
Okładka Zmyślonej przecudna, a Poczekajkowa już mi przypomina, że za kilka dni urlop 🙂 Śliczności 🙂
Piękne <3
Zwłaszcza ostatni tom!
Już nie mogę się doczekać gdy pojawią się na mojej półce 😉
Przepiękna aż dech zapiera 🙂
Mimo ,ze mam w innym ubranku to muszę ja widzieć w mojej boblioteczce
Okładki są przecudowne, jedne z piękniejszych jakie w życiu widziałam, szczególnie "Zmyślona". Ale nie bardzo widzę sens wydawania tej samej książki 3 raz, tylko w innej odsłonie graficznej.. Chociaż "Poczekajkę" bardzo lubię to takim czysto zarobkowym zabiegom mówię nie 🙁 Dla mnie pierwsza okładka – może nie najpiękniejsza – jest najlepsza, bo budzi jakieś wspomnienia, przypomina o historii ukrytej na kartkach książki…
Nie widzisz sensu wznowienia książki, której nakład się skończył, a Czytelniczki wciąż poszukują? Ty tę książkę masz, ale nowe Czytelniczki, których od czasów pierwszej "Poczekajki" doszło dziesiątki tysięcy nie. A okładki muszą być nowe, bo jest nowy Wydawca, który do poprzednich nie ma praw. Ot co.
Są śliczne 🙂 a równie pięknie będą prezentowały się na półce 🙂
Boziuuu te okładki są cudaśne!! ja nie narzekam na moje pierwsze te zielone, te mające w sobie to coś, ale wznowienie to będzie normalnie aż wołało z półeczek "weź mnie ze sobą do domu" 🙂 piękne.
Muszę Wam powiedzieć, że dużo radości miałyśmy z moją kochaną Graficzką przy tworzeniu tych okładek. 🙂
Dwa ostatnie tomy będą jeszcze odrobinę podszlifowane, bo różnią się wielkością czcionki (co dopiero w tym zestawieniu zauważyłam), ale tak będzie wyglądać seria słoneczna.
Fajnie, że Wam się podoba i fajnie, że właściwie każdej z Was inna wydaje się najpiękniejsza. Czyli razem tworzą zgrane trio.
No tak kolejne wznowienie w cudnych okładkach,chyba starsze wydania oddam siostrze,a sama zaopatrzę się w nowe,bo przyciągają wzrok, muszę pomyśleć,pozdrawiam.
ja mam sentyment do tych z pierwszego wydania, ale wiem, że grono fanek twórczości Pani Kasi ciągle rośnie i to dla nich 🙂 ja należę do osób, które czytały "Poczekajkę" w pierwszym wydaniu więc moim zdaniem troszkę przesłodzone jednak czasami tej słodyczy nam brakuje. Mnie najbardziej urzekła okładka do "Zmyślonej". Należy także zauważyć ile pracy trzeba było włożyć, żeby powstały.
Okładki są przepiękne! 🙂
Są przepiękne, aż brak słów z wrażenia 🙂 Nie mogę się doczekać, aż sięgnę po kolejną Pani książkę 😉
Przecudne :)), Nie czytałam tej serii i mam nadzieję, że będzie można je kupić w pakiecie :)) ponieważ czym więcej czytania tym lepiej ( dla mnie ale nie dla domowników :)). Pozdrawiam cieplutko. Bogusia
Zmyślona i Zaścianek jeszcze nie czytana.Okładki bardzo ładne.
Cudne okładki, nie znam jeszcze tej serii, ale chętnie się z nią zapoznam w tej odsłonie 😉
Przepiękne jestem zachwycona już pisałam na fb a wkładkce zmyślonej się zakochałam może dlatego że ta dziewczynka przypomina mi moją córeczkę
Należę do grona fanek weteranek 😉 pani Kasi, czyli do tych, które połknęły większość jej książek i dużym sentymentem darzę te pierwsze wersje. Zgadzam się jednak, że te są przepiękne i na pewno przyciągną nowe rzesze czytelniczek.
Mała rada dla nowych fanek -kupujcie od razu trzy części i czytajcie po kolei. I odstawcie na ten czas inne zajęcia, bo ta lektura Was pochłonie.:) I polecam też inne książki Kasi. Wszystkie są rewelacyjne.
Pozdrawiam wszystkie miłośniczki twórczości Katarzyny Michalak.
Przepiękne te okładki pani Kasiu:) Szczególnie ta "Zmyślona" , te róże i fiolety jednak mają coś w sobie:)
Okładki są Kasiu przepiękne, wręcz zjawiskowe – zwłaszcza ostatnia, od Zmyślonej 😀
Pani Kasiu,
Piękne okładki – romantyczne, letnie i zachęcające do czytania:)
Pozdrawiam serdecznie:)
ahh… można się rozmarzyć od samego patrzenia 🙂 są cudowne 🙂
Piękne okładki, szczególnie druga.
Taka..ciepła i delikatna 🙂
Okladki sa cudne 🙂 idealnie pasuja do seri poczekajkowej !
śliczne okładki chyba najlepsze jak dotychczas!!!
Cudowne, cudowne i jeszcze raz cudowne! 🙂 W weekend biegnę do księgarni po " Poczekajkę ":) Mam nadzieję, że ją tam znajdę… bo jak nie, to się załamię 🙁 Jak dobrze, że seria została wznowiona, bo tej dawnej nigdzie nie mogę znaleźć, a tak bardzo chcę ją przeczytać! 🙂 Pani Kasiu malutkie pytanko mam – kiedy swoją premierę będą miały dwa pozostałe tomy? 🙂 Bardzo jestem ciekawa, bo najchętniej kupiłabym od razu calutką tą serię 🙂 Bo wiem, że pochłonę pierwszy tom w kilka chwil 🙂 I od razu będę czuć niedosyt 🙂 Tak jak zakupiłam trylogię Sklepiku z Niespodzianką, jaka ja byłam szczęśliwa, że mam te książki wszystkie od razu, że mogę przechodzić od jednej do drugiej płynnie, bo mam je wszystkie przy sobie, ach! 🙂 Jak ja kocham Pani twórczość 🙂