Chociaż na zdjęciu wygląda to właściwie na miejsce osiem i pół. Dodam, że w niecały tydzień od rozpoczęcia sprzedaży, co mnie po prostu uszczęśliwia i uskrzydla. Oczywiście patrzę zazdrosnym okiem na jedyneczkę i może… kiedyś… i moja książka się na miejsce pierwsze wdrapie, ale to chyba za następne sześć lat. Czterdziesta czwarta…
Pociesz się, Kasiu: przynajmniej masz nadal jakieś szczyty do zdobycia!
Dziękuję, kochane Czytelniczki, bo to przecież dzięki Wam miałam dziś tę radość patrzenia na najmłodszą jak się ładnie prezentuje w pierwszej dziesiątce.
8 komentarzy
Nie rozumem fenomenu P coelho który jest na 1 miejscu . Ale 9 miejsce to niezły wynik
Gratulacje 🙂
mnie to wygląda na miejsce 8 🙂 gratuluję 🙂
Gratulacje!! <3
No właśnie! Mi też to na 8 pasuje 😀 Gratulacje <3
Marzenia się spełniają trzeba w nie tylko mocno wierzyć (a Pani to potrafi). Gratuluję 9 nie jest źle 🙂 następnym razem będzie lepiej
książka jest przepiękna nic dziwnego że daleko zaszła, ale tak naprawdę szkoda że nie zostawiła pani zakończenia w takiej niepewności jak w ogrodzie kamilii
Może i nie na 1. ale to jedyna przeczytana przeze mnie książka! Zatem nr 1 🙂
gratuluję 🙂