Mam fantastyczną wiadomość z ostatniej chwili! Na Targach Książki w Krakowie zadebiutuje nie tylko moja najukochańsza powieść „Gra o Ferrin” w wymarzonej szacie graficznej, ale i moja najlepsza (subiektywnym zdaniem autorki) z dotychczasowych, czyli „Ogród Kamili”! Zwłaszcza to mnie cieszy, bo premiera miała być przecież opóźniona o trzy tygodnie, a jest dwa tygodnie wcześniej. To się nazywa determinacja i siła woli… Dziękuję Wydawcy za ten gest. Mam nadzieję, że książki – obie! – spodobają się Czytelniczkom i Czytelnikom. Ja nie mogę się już doczekać, kiedy jedną i drugą – najmłodszą i pierworodną – wezmę w dłonie i będę gładzić miłośnie po satynowej okładce, dotykając wypukłych, złoconych liter… Brzmi to jak opis z erotyku, ale to przez „Czarnego Księcia”, który przecież pisze się.
Będziecie na Targach Książki? Z tej radości sama bym pojechała, by dostać jako pierwsza, ale będę bardzo daleko… Duchem jednak z Wami.
A tutaj coś dla miłośników Ferrinu. Oczywiście Sellinaris z Anaelą. Nie wiem jak na Was, na mnie działa ten obraz, oj działa…
22 komentarze
Ja też niestety nie mogę być. Gdyby nie ta duża odległość…. 🙁 A najbardziej mnie interesuje "Ogród Kamili" 🙂
ja już się zapisałam na newslettera w wydawnictwie – jak tylko dostane e-maila z powiadomieniem , ze jest Ogród Kamili jest juz dostępny,zaraz kupuje :):) Czasem najgorsze jest to czekanie, ale za to kiedy już trzyma się w dłoniach książkę , radość nieziemska
och no pysznie 🙂 niestety mnie na TK tez raczej nie bedzie 🙁
Pani Kasiu, chciałam tylko napisać, że od niedawna zaglądam na Pani blog i jestem pod ogromnym wrażeniem. Z tego wrażenia zamówiłam sobie dwie Pani książki: "Nadzieję" i "Bezdomną". Czekam na dostawę. To będzie moje pierwsze spotkanie z Pani twórczością. Coś czuję podświadomie, że dołączy Pani do listy moich ulubionych autorów, których czytam każdą książkę bez wyjątku. Pozdrawiam serdecznie! 🙂
Pani Kasiu!
Gratuluję premiery! Życzę dalszych sukcesów.
Bardzo chciałabym być na takich targach, ale mieszkam daleko…….:)
Pozdrawiam:)
Cudownie. W ogóle to chciałam podziękować za ,,Ogród Kamili", który był dla mnie całkowitą niespodzianką 😉
Uwielbiam Ogród Kamili! Niedługo recenzja u mnie na blogu i już przebieram nóżkami czekając na więcej!;))
Przy okazji bardzo dziękuję za egzemplarz, był dla mnie wielkim zaskoczeniem i naprawdę z całego serca dziękuję za pamięć:)))
Na mnie też to zdjęcie działa. Czuje dreszcze i chce jeszcze …. Ale mi się zrymowało 😉
Ogród Kamili czytam z zapartym tchem i już się nie mogę doczekać co dalej i jak dalej będzie …
Książki warte grzechu 😉 Ja już czekam na kontynuacje 😉
Kejt, a kiedy miej więcej będzie wydawane "Zacisze Gosi"??
Na Targach będzie Kamila?? To boska wiadomość!!! Szkoda, że autograf nie będzie w gratisie…. 😛
A pytałam o to niedawno – cieszę się, że plan się zmienił bo na Targach będę 🙂
Na ostatnich Targach mówiła Pani: "Do zobaczenia za rok", szkoda, że się nie uda:(
A takich obrazów to bym chciała więcej:D
Ejotku: autograf będzie daleko, nabierając sił do dalszych zmagań z bohaterami pewnej serii.
Irenko: Zacisze przewidywane jest na marzec, Przystań na czerwiec i zamierzamy z Wydawcą dotrzymać tych terminów.
Izuś, cieszę się, że jeszcze jestem w stanie czymś zaskoczyć moje kochane Czytelniczki ;D
Cyrysiu, taaak, ja też chcę jeszcze.
Kraino Czytania: witam, witam…
Kurczę, na to wygląda, że Wy pierwsze będziecie mieć Ferrin i najmłodszą w rękach. Ja sobie trochę poczekam…
PS. Aha: czekam na recenzje Ogrodu! Wygląda na to, że się podoba! I już kilka z Was pisało do mnie petycję ws. pewnego bohatera na Ł. Obiecuję, że przemyślę sprawę…….
Rozumiem i życzę więc autografowi regeneracji sił do kolejnych megaciekawych książek 🙂 I licz na spotkanie kiedyś w przyszłości w celu nadrobienia autografu 😀
A czy Feeria będzie miała swoje stosiko? Cobym Kamilę mogła zdobyć? Bo nie mogę znaleźć ich na liście wystawców…
Cofam wcześniejsze pytanie o stoisko – przecież to Znak!!! przepraszam, przeoczenie… w tym ferworze list nazwisk, stoisk, tytułów itd. pomyliłam coś…
Podpisuję się i ja! Ł, musi nadal chodzić po planecie:P i tak jestem zła, że tak książka się skoczyła, lubię: żyli długo i szczęśliwie:)
Nie będę w Krakowie,ale czekam na promocję Ogrodu w listopadzie:)))))
Czekam również ja i moje zaczytane przyjaciółki 🙂
Pani Kasiu Kochana, skończyłam właśnie "Ogród Kamili"……….. kocham Panią i nienawidzę jednocześnie!!! Jak, pytam? Jak tak można zostawić czytelniczkę???? Oczywiście im bliżej końca, tym ciekawiej ( to naturalne w Pani książkach, więc dla mnie żadna nowość). Czytam więc i odliczam z niepokojem strony do końca książki, a tu maleją i maleją. Nic nie wskazuje, że wyjaśnią się wszystkie niewiadome i zaspokoją moją coraz większą ciekawość. Ale ostatnia kartka wydarła okrzyk z mej piersi… CHOLERA JASNA !!! JAK ONA MOGŁA !!! ( Tu mój mężczyzna biegnie do łazienki, bo tam schroniłam się aby w spokoju skończyć książkę i pyta – coś Jej się stało?). W najciekawszym, decydującym momencie miesza Pani akcję i dokłada następny, największy chyba znak zapytania. I jak ? Ja się pytam, mam dotrwać do następnej książki? Już jestem jak narkoman na głodzie. Chyba wsiądę w Adolfika ( tak nazywa się nasz jakże wysłużony Golf III) i pojadę szukać Pani i jej domku….. a tam błagać choćby na kolanach dzień i noc, aż wybłagam kolejne tomy do przeczytania :))) Dziękuję z całego serca za ten wspaniały prezent przedpremierowej książki pełnej róż, ich zapachu i widoku kiedy tylko zamykam oczy. Mimo wszystko Kocham Panią tak jak kocham róże 🙂
będę na pewno na targach :)) hura
Pisz, pisz "Czarnego Księcia", nie przeszkadzaj sobie 🙂
Poza tym świetna wiadomość!