W oczekiwaniu na coś, co bardzo chcę Wam zaprezentować (nawet dwa cosie, jak dobrze policzyć), przedstawiam Wam trzy książki, które dostałam od jednego z moich kochanych Wydawców.
„Przepiórki w płatkach róży”
fantastyczne „Nowe przygody Bolka i Lolka”
oraz „Królowa”.
Czytałyście? Macie zamiar przeczytać? Polecacie? Mam tak mało czasu ostatnio na czytanie, że bardzo starannie dobieram lektury. Zaczęłam „Przepiórki w płatkach róży” i zapowiadają się bardzo dobrze…
18 komentarzy
Nie czytałam, ale oczekując na kolejne pani dzieła przeczytam
Ja polecą Magdalenę Kawkę i Annę Ficner-Ogonowską z jej cudoną trylogią
Dołączam się do zachwytów izabelki nad twórczością Anny Fincer – Ogonowskiej, przeczytałam jednym tchem całą trylogię, oczywiście wieczorami. "Przepiórki w płatkach róży " czytałam 11 lat temu, mam stare wydanie i bardzo polecam.
Nie czytałam żadnej, ale bardzo obiecująco wyglądają przepiórki 🙂
No nie czytałam, ale może jak znajdę chwilkę to po nie sięgnę. Jakoś ostatnio czasu mam mniej na tego typu lektury, i chociaż aktualnie powinnam bardziej skupić się na co niektórych pozycjach mających w sobie same artykuły i paragrafy, to jednak znalazłam czas na przeczytanie trzech książek Pani Anny Łajkowskiej (Pensjonat na wrzosowisku i kolejne) – przyznam szczerze, że przypadły mi do gustu i te trzy książki po prostu pochłonęłam.
Izabelka -> słyszałam, a właściwie przeczytałam kilka dobrych słów o twórczości Magdaleny Kawki. Co do Anny Ficner-Ogonowskiej spokojnie mogę powiedzieć – dla mnie bomba. Żałuję, że nie miałam jeszcze okazji, żeby przeczytać jej najnowszą książkę.
Na najnowszą Magdaleny Kawki, już zamówioną, czekam 🙂
Zgodą na szczęście Ani Ogonowskiej mogę się podzielić, przeczytasz i odeślesz 🙂
Oj piszę się na to!!! 😀
Chętnie bym pożyczyła 'Zgodę…' W mojej bibliotece pani zaczęła się śmiać, gdy zapytałam kiedy będą mieli tę książkę na stanie…
Napisalam Ci na mail adres do kontaktu 🙂
Hej Marta
Mam zachowac dla Ciebie ksiazke czy podac dalej moim zaczytanym kolezankom 🙂 ?
Poszła 🙂
Miłego czytania 🙂
Niestety nie przeczytałam żadnej z tych książek, ale każda zapowiada się dobrze 🙂 W najbliższym czasie na pewno zamierzam sięgnąć po "Przepiórki…", które poleca też D. Wellman, którą lubię i cenię. Mam nadzieję, że po skończeniu Pani również podzieli się swoją opinią 🙂 "Bolek i Lolek" to troszkę nie moja bajka bo ja uwielbiałam i uwielbiam Mikołajka 🙂 natomiast postać prababki księcia Williama po świetnym "Jak zostać królem" bardzo mnie intryguje, więc w swoim czasie też pewnie sięgnę po "Królową". A teraz niedawno, skończyłam czytać "Wyspę motyli" i bardzo polecam . Genialna powieść – idealna na lato 🙂
"Przepiórki" czytałam przed laty, jeszcze w starym wydaniu Zysku. Wprawdzie temat zupełnie inny, ale klimatem jakoś mi "Stalowe magnolie" przypominały. Bolek i Lolek to bohaterowie dzieciństwa (na poranki chodziło się na pełny metraż, a krótkie były dobranocki)… i niech tak zostanie :).
Przepiórki i Królową czytałam – bardzo mi się podobały. Na Bolka jestem za stara, choć moja siostrzenica czytała Bolki i Mikołajki 🙂
Niestety nie czytałam, ale "Przepiórki w płatkach róży" mam już zabukowane na liście, czytałam sporo dobrych opinii, na pewno warto sięgnąć po tę książkę. Wczoraj dotarła do mnie nagroda "W imię miłości", "przepiórki" muszą poczekać. 🙂
Serdecznie pozdrawiam.
Przepiórki! Absolutnie koniecznie. Ale to już pewnie wiesz skoro zaczęłaś czytać 🙂
Czytałam "Przepiórki" – piękne i bardzo smakowite:)
Zazdroszczę Ci "Przepiórek" a cekawa jestem opinii o Krolowej, którą czytałam i mam mieszane uczucia
Przepiórki w płatach róży są piękne :):) czytałam je ho ho dawno dawno temu, ale wspomnienie zapachów, smaków zostało gdzieś do dziś. Dlatego zapodałam sobie kolejną książkę autorki "Malarz Słów"
I jak Kasiu? Ja się poważnie nad nią zastanawiam, potrzebuję wiarygodnego recenzenta 😛