Cześć, laski nebeskie, wróciłam z daleka. Dokładnie z Sejn, gdzie rozgrywa się akcja „Wiśniowego Dworku”. Chciałam poczuć to miejsce, spotkać tamtejszych ludzi no i… pojechałam. Byłam w Augustowie i Suwałkach, byłam w Sejnach, byłam w Wiśniowym Dworku, wróciłam oczarowana, ale bardzo, bardzo zmęczona. Książka jest prawie, prawie gotowa i… jestem ciekawa, jak Wam się spodoba. Jak zwykle wyszła mi zupełnie inna, niż zakładałam, ale wydaje mi się, że znacznie ciekawsza, niż z założenia miała być.
Dziękuję Wam, moje drogie, za udział w ostatnim Quizie, był na prawdę trudny!!! Cytaty ze wszystkich dotychczas wydanych książek i to bynajmniej nie najłatwiejsze, a mimo to dałyście radę i to w wielkim stylu! Że powtórzę za jedną z komentujących: „Wy na pamięć się uczycie tych książek, czy jak?”. :D:D
Teraz już przechodzę do tytułowego ABC mojej Przyjaciółki i Czytelniczki Sabinki…
wpis wyjątkowo pochodzi nie od właścicielki tej strony, a ode mnie –
Kejt Em – pierwszej uczestniczki ABC i jednocześnie stałej bywalczyni
tego bloga.
miałam przyjemność być pierwszym gościem. Dziś jest niepowtarzalna
okazja, by odwrócić role.
książkowej blogosfery nie muszę chyba przedstawiać. Jest znaną i lubianą
recenzentką. Lubianą nie tylko przez kumpelki-blogerki, ale i… przez
nas, pisarzy. Dlaczego? Bo Jej recenzje są bardzo osobiste, emocjonalne,
pełne pasji i wykrzykników oraz znaków zapytania. To znak rozpoznawczy
Sabinki. Drugą cechą naszej dzisiejszej bohaterki jest to, że w każdej,
absolutnie każdej przeczytanej i recenzowanej książce znajdzie coś
dobrego, czym można osłodzić czasem gorzką ocenę. To dla nas, autorów,
bezcenne i za to Sabinkę kochamy.
właścicielką dwóch kotów i małego ogródka działkowego. Jest również
rękodzielniczką-hafciarką, a jej piękna „Metryczka dla Patryczka” stoi
przy łóżeczku mojego synka.
człowiek i dobry przyjaciel. Bardzo Ją lubię i mam nadzieję, że kiedyś
się spotkamy przy filiżance herbaty i pysznych ptysiach. Na razie musi
nam wystarczyć… ABC Sabinki.
B jak Bajki – nie tylko dla dzieci. Czytałam dziecku, teraz już sam próbuje swoich sił… Nie gardzę bajami w Tv czy kinie J Niestety są też pełne agresji, rywalizacji i innych bzdur. Dlatego generalnie wracam do baj mojego dzieciństwa J
C jak Czas dla siebie – tylko dla samej siebie? Hmmm mam go bardzo mało, ale miewam. Wtedy wykorzystuję go na maxa. Ładuję akumulatory, by starczyły na dłuuuugo. Coraz to częściej myślę, że powinnam znaleźć więcej czasu dla samej siebie…
D jak Domowe ognisko – dla mnie bardzo ważne. Staram się, by u
nas równo i ładnie się paliło. By nie przygasało, nie buchało ogniem z
żadnej strony… Póki co od 12 lat mi się udaje utrzymać je z odpowiednim ogniem 😉
E jak Entuzjazm – mówią, piszą, że mam go mnóstwo i zarażam… więc chyba tak jest. 😉 Mam nadzieję, że nigdy mi go nie zabraknie J
F jak Furia – rzadkie zjawisko… ale występuje! Niestety. Czasem wpadam w furię. Na całe szczęście mąż i syn wiedzą kiedy zejść mi z drogi… chyba nawet koty już też wiedzą kiedy jest ten czas. J
G jak Granica – wytyczam sobie. Pokusa jest jednak silniejsza i czasem je przekraczam. J Bez żalu i wyrzutów sumienia J
H jak Hodowla – jezzzuuuu byle nie kotów! W bloku nie bardzo! Jednak gdybym miała podwórko, domek… to kto wie?!
I jak Igła – igła, mulina, kanwa – to moja ogromna pasja. Trwa
od lat, choć czasem z przerwami – jak obecnie. Mam jednak maleńką
nadzieję, że jesień zachęci mnie do tego, by wydobyć zakopany, póki co,
kufer z haftami.
J jak jutro – nikt nie wie co nas czeka, nie wiem i ja. J
Najbardziej jednak drażni mnie to słowo kiedy słyszę od synka
nagminnie, że zrobi coś jutro. Staram się, by nie było to jego ulubione
słowo. Choć czasem i mnie się zdarza, szczególnie kiedy dopadnie mnie
leniwiec pospolity. Raczej wszystkim znany. J
K jak Książki – mój mąż twierdzi, że mamy ich zbyt dużo! Sam jednak chętnie po nie sięga J
Nie wyobrażam sobie życia bez książek, ich zapachu. Po co komu pudełko
do wyświetlania plików? Nic nigdy nie zastąpi tradycyjnej książki! U nas
zawsze będą numerem jeden J Żałuję tylko, że mam bardzo ograniczone miejsce na nie…
L jak Lubię – oj wiele rzeczy lubię. Jak już lubię to prawdziwie.
Począwszy od bliskich poprzez pasję skończywszy na błahostkach bez
których trudno się obyć.
M jak Miłość – podstawa związku. Bez miłości nie ma małżeństwa. Dla mnie numer 1. Czasem trafia nas niespodziewanie, szczególnie wtedy, kiedy puka nieproszona do drzwi … ale to już inna bajka. J
N jak Normalność – staram się ją zachować. J
O jak Obowiązek – mam ich kilka. Staram się z nich wywiązywać . Lubię obowiązkowość – uczy dyscypliny. J
P jak Przyjaźń – jeśli już to tylko prawdziwa i bezinteresowna. W
obecnych czasach rzadko występuję. Mam to szczęście, że mam przyjaciół,
na których mogę zawsze liczyć i oni na mnie. Dla mnie przyjaźń jest
bardzo ważna. Nie wyobrażam sobie, żeby przy mnie nie było osoby, której
szczerze ufam… Nie znoszę słowa: a opłaca Ci się???? A to dość częste zjawisko, u osób które nie potrafią zrozumieć co to prawdziwa przyjaźń…
R jak Rozpacz – chyba każdemu czasem zdarza się ją odczuwać. I mnie się zdarza…
S jak Starość – nie myślę póki co o niej. Mam wiele szacunku już dla starszych osób i zarażam tym szacunkiem syna.
T jak Tata – dla mnie ogromna strata, której już nie odzyskam. Pozostaje tęsknota i wspomnienia…
U jak Uśmiech – jak już tylko szczery i w gronie przyjaciół. J Z nimi dzielę radości i smutki.
W jak Wojna – ciągle obecna, szczególnie odczuwają to żołnierze zawodowi i ich rodziny…
Y jak Yeti – postać, która kojarzy mi się z dzieciństwem. J Tylko dlaczego????
Z jak Znak zapytania – kojarzy mi się z dniem kolejnym. Nigdy nie wiemy co będzie, co się wydarzy i jakie niespodzianki ześle na nas los… Zwyczajna nieprzewidywalność.
Ż jak Życie staram się przeżyć jak najlepiej umiem. Wiadomo, że
nie jest łatwo, bo każdy popełnia błędy i natychmiast się na nich uczy.
Życie to jedna wielka szkoła, która bawi, uczy i daje popalić. J
7 komentarzy
znam Sabinkę 🙂 sama bardzo często odwiedzam jej bloga i staram się pozostawić komentarze pod jej recenzjami 🙂
Jaki fajny pomysł by tym razem bohaterką ABC stała się sama Sabinka. Jej bloga podczytuję dość regularnie i bardzo się cieszę, że mam teraz okazję poznać ją nieco bliżej. 🙂
Rzeczywiście, chyba nie ma w blogosferze osoby, która nie zna Sabinki 🙂
Ona jest świetna!
Przyznam się, że nie znam Sabinki, bo… nie czytam recenzji. Ale jak widać, popełniam duży błąd i chyba będzie czas zmienić. Najbardziej zaskoczyło mnie w konkursie etui na książkę – pierwszy raz słyszę. Udziału w konkursie raczej nie biorę, ponieważ mam już Nadzieję i nie będę odbierać szans innym czytelniczkom, którzy chcieliby ją zdobyć. 🙂
Pozdrawiam serdecznie ! 😀
Fajny blog , zabawa i ABC 🙂 Dobry pomysł z tym , żeby bohaterką ABC stała się Sabinka 🙂
ps. zazdroszę wizyty w okolicach Sejm 🙂 Uwielbiam tamtejsze okolicei ludzi też 🙂 a w tym roku jakoś nie dam rady tam dotrzeć , mam nadzieję , że choć poczuję tamtejszy klimat w książce 🙂
Pozdrawiam!
Oh, Sejny! Ależ się cieszę, że Wiśniowy Dworek będzie się dział na "dalekim wschodzie". Raz w życiu byłam w tamtych okolicach (od nas to cały dzień jazdy przez mękę czyt. polskie drogi z Warszawą do objazdu)ale zapamiętałam Augustów i Sejny jako niezwykle magiczne miejsca i kiedyś na pewno tam powrócę. O, a tu dowód na to, że byłam w Sejnach http://ylvanqa.deviantart.com/art/Sejny-177550815?q=gallery%3Aylvanqa%2F161482&qo=117 ;)- procesja Bożego Ciała i połyskujące w słońcu ozdoby Bożonarodzeniowe. Bardzo jestem ciekawa, jak udało się szanownej Autorce uchwycić tamtejszy klimat 🙂
A z blogiem pani Sabinki idę się zapoznać wezmę nawet udział w konkursie, akurat w moim temacie tak jakby 🙂
Świetny pomysł z ABC – Sabinka to jedna z tych osób, które pomagały mi na początku mojej blogowej "kariery". Ma masę pomysłów, świetnie pisze i chociaż lubi nieco inną literaturę niż ja, to zawsze z chęcią czytam jej opinie:)