Z pscółką czy z płotkiem?

Przez Administrator
77 komentarzy

Dawno nie pytałam Was o zdanie nt. okładek! Czas nadrobić to niedopatrzenie.
Wprawdzie okładka do „Zabajki” (nie pytajcie, kiedy ta książka się ukaże, bo nie wiem) jest wstępnie zatwierdzona, ale wstępne zatwierdzenie zawsze można zmienić.
Ja dla sportu (żeby nie powiedzieć: z nudów, gdy nie miałam co pisać, bo mózg po Lidce resetowałam) porzeźbiłam właśnie „Zabajkę” i oto co mi wyszło:

Powiedzcie, która Wam się najbardziej podoba i która pasuje do serii z czarnym kotem (przypominam, że pierwszą książką z tej serii jest „Nadzieja”)? A która pasuje do takiej oto zapowiedzi:  „Pewnego ranka w
wiosce Zabajka, położonej gdzieś między Tatrami a Bałtykiem, zjawia się
urocza dziewczyna. Nikt nie wie, skąd przyszła ani kim jest. Co
najdziwniejsze ona sama też tego nie wie. Jednego wszyscy są pewni: wraz
z przybyciem Nieznajomej nadszedł czas zmian.
„Zabajka” to opowieść o spełnionych marzeniach, utrzymana w magicznym
klimacie „Poczekajki”, czyli to co w prozie Katarzyny Michalak lubimy
najbardziej”.

Może Ci się spodobać...

77 komentarzy

Tala 12 lipca 2012 - 22:24

Mi strasznie podoba się ta okładka z płotkiem na dole. Nie wiem czemu, ale od razu skojarzyła mi się z "Poczekajkową" chatką Patrycji 😀

Odpowiedz
Izuś 12 lipca 2012 - 22:29

Do opisu pasuje pierwsza ale dla mnie faworytką jest druga:) jest przepiękna

Odpowiedz
Nomina 12 lipca 2012 - 22:38

Optuję za płotkiem. Primo: jest wyrazisty, widać go z daleka. Secundo: w przeciwieństwie do dwóch następnych tonuje słodycz fotki nad tytułem, w moim odczuciu dwie niżej są trochę za słodkie. Tertio: pasuje do zapowiedzi – jeśli "wioska Zabajka", to płotek kojarzy się właśnie z takim miejscem. Quattro: malwy i stary płotek nawiązują chyba trochę do chatki z Poczekajki, co też wiąże się z zapowiedzią?

Odpowiedz
Madlen 12 lipca 2012 - 22:48

Z płotkiem! Stanowczo z płotkiem:)

Odpowiedz
Surinder 12 lipca 2012 - 22:59

Do zapowiedzi najbardziej pasuje pierwsza okładka, jest świetna :).

Odpowiedz
Megajra 12 lipca 2012 - 23:03

Ta z płotkiem ma swój wiejski, piękny klimat, jeśli ma pasować do zapowiedzi. 🙂

Odpowiedz
Sylwik 12 lipca 2012 - 23:43

Ooo ale ładne 🙂 Moim zdaniem pierwsza albo ostatnia, ale chyba lepsza ta z płotkiem jednak. Tylko…Kasiu…czy tylko ja mam wrażenie że ta dziewczyna wygląda jak pobita? =="

Odpowiedz
Angie Wu 13 lipca 2012 - 05:26

Płotek wygląda najefektowniej 🙂

Odpowiedz
Karolina 13 lipca 2012 - 05:37

Pierwsza z płotkiem zdecydowanie. Trochę tajemnicza jak bohaterka i pasuje do zapowiedzi 🙂

Odpowiedz
Anne18 13 lipca 2012 - 06:00

a mnie się podoba ta ostatnia.

Odpowiedz
Pauli 13 lipca 2012 - 06:08

według mnie okładka z płotkiem…najlepciejsza

Odpowiedz
AniaBZ 13 lipca 2012 - 06:42

A mi się podoba ta druga okładka 🙂

Odpowiedz
vivi22 13 lipca 2012 - 06:47

ja, tak jak Izuś uważam, że do opisu i do okładki, jaką ma "Nadzieja" teraz pasuje ta z płotkiem. Jednak mnie urzekła druga – jest bardzo romantyczna i od razu wzięłabym książkę do ręki z taką okładką. Ale ponieważ To Ty Kejt piszesz te książki to i tak książkę przeczytam bez względu na okładkę. "Nadzieja" wciąż przede mną…

Odpowiedz
Bursztynka 13 lipca 2012 - 06:47

Płotek.Pasuje najbardziej do klimatu serii. I nawiązania do Poczekajki.

Odpowiedz
Ktosia79 13 lipca 2012 - 07:12

Płostek… jest piękny!

Odpowiedz
Anisa 13 lipca 2012 - 07:13

Płotek, pasuje do wioski i pięknie wygląda.

Odpowiedz
Jola 13 lipca 2012 - 07:14

PIĘKNE WSZYSTKIE.JEDNAK NAJBARDZIEJ PRZYPADŁA MI DO GUSTU TRZECIA-TAKA NAJBARDZIEJ "KAŚKOWA"

Odpowiedz
Agaaa006 13 lipca 2012 - 07:17

Mnie się podoba ta w środku ale pytanie było płotek czy pszczółka :)) Więc od razu bez zastanowienia odpowiem ,że płotek :)) typowy dla dla wsi i to takiej gdzieś ukrytej w górach!! 🙂

Odpowiedz
jusssi 13 lipca 2012 - 07:32

Ja bym 2 wybrała 🙂

Odpowiedz
Elly 13 lipca 2012 - 07:37

z płotkiem. zdecydowanie z płotkiem 🙂

Odpowiedz
diunam 13 lipca 2012 - 07:48

Kasiu! Tą z płotkiem, poproszę:) Nie wiem dlaczego. Po prostu najbardziej mi pasuje:)

Odpowiedz
Aneta Wojtiuk (Meow) 13 lipca 2012 - 08:11

Bliższa "Nadziei" jest pierwsza okładka, ale stawiałabym na drugą. 🙂

Odpowiedz
Ewka 13 lipca 2012 - 08:16

A mnie się najbardziej podoba druga! Piękny ten bukiet… 🙂

Odpowiedz
panna - cotta20 13 lipca 2012 - 08:30

Zdecydowanie ta z płotkiem 🙂 śliczna jest aż zatęskniłam za wiejskimi klimatami!!! ta sielanka ah cudowna jest 😀

Odpowiedz
Panna_Indyviduum 13 lipca 2012 - 08:47

Też jestem za płotkiem 🙂 Przypomina mi wakacje, które spędzałam na wsi u babci 🙂 Przy kilku najstarszych w wiosce domach schowanych pod dachami ze strzechy stały takie płotki :)Kilka z nich przyozdabiała dzika, wijąca się róża 🙂 Magicznie to wyglądało 😉

Odpowiedz
M. 13 lipca 2012 - 09:03

Jestem za płotkiem 🙂

Odpowiedz
A.nitka 13 lipca 2012 - 09:22

Też jestem za płotkiem. Heh ale do tej pory w stosunku do żadnej okładki nie było takiej zgodności 😛

Odpowiedz
Miłośniczka Książek 13 lipca 2012 - 09:34

Każdy za tym płotkiem 😀
a mi jakoś najbardziej podoba się ostatnia 🙂
jest taka ciepła 🙂

Odpowiedz
Anonimowy 13 lipca 2012 - 09:50

Tak jak pow8iedziała Izus, do opisu pasuje pierwsza, ale najbardziej podoba mi się ta w środku. Pozdrawiam

Odpowiedz
Mosia87 13 lipca 2012 - 10:20

Płotek ładny i kojarzy się z wioska Zabajką, ale bukiet róż jest taki delikatny, wyrafinowany i elegancki. Zdecydowanie druga okładka:)

Odpowiedz
Michalina 13 lipca 2012 - 10:22

Jestem za pierwszą – czyli za płotkiem. Najbardziej do opisu pasuję i jak ktoś już wspomniał płotek kojarzy mi się z chatką Wiedźmy i "Poczekajką".
Druga też jest śliczna ale jakoś jej nie widzę – bukiety kwiatów do opisu mi nie pasują.
Trzecia natomiast … cóż panicznie boję się pszczół – cóż więcej mogę powiedzieć 😉
Wszystkie okładki są jednak śliczne i z całą pewnością książka wyląduje na mojej półce nawet jeśli na okładce będzie pszczółka 😀

Odpowiedz
Michalina 13 lipca 2012 - 15:23

Usunęłam mój komentarz u góry. Najpierw skasował mi się jak pisałam teraz okazuję się, że jednak wszedł podwójnie.
A wydawałoby się, że dodawanie komentarzy to taka prosta sprawa.
Coś technika nie jest moją mocną stroną – a może to ten piątek 13 😀 ?

Odpowiedz
Alessa 13 lipca 2012 - 10:43

Zdecydowanie ta z płotkiem! Nie dość, że jest piękna sama w sobie, to jeszcze idealnie pasuje do opisu 🙂

Odpowiedz
alter ego 13 lipca 2012 - 10:49

3. Widzę, że tu dziewczyny są bardziej za płotkiem. Jest fajny i też mi się podoba, ale ja bardzo lubię takie róże jak na 3 – a tu jest tak ładnie sfotografowana i to z pszczółką jeszcze…

2 najbardziej harmonizuje kolorystycznie z górną częścią zdjęcia ale tak szczerze to takie fotki kojarzą mi się z poradnikami dla kwiaciarzy.

Odpowiedz
Gusia 13 lipca 2012 - 11:12

Płotek. Pasuje do widoczku w "Nadziei" 🙂 Pozdrawiam :))

Odpowiedz
Kruszonek 13 lipca 2012 - 11:21

Mi również najbardziej podoba się wersja z płotkiem. Jest taka właśnie..bajkowa. Idealnie wpasowuje się w tytuł książki.

Odpowiedz
Irena A. Bujak (Bujaczek) 13 lipca 2012 - 11:25

Chyba powtórzę słowa innych 😀
Do opisu pasuje okładka pierwsza, ale serce moje podbila okładka n dwa 😉

Odpowiedz
Karolina/Resko 13 lipca 2012 - 11:27

Pierwsza albo druga:)

Odpowiedz
Al 13 lipca 2012 - 12:03

O kurczę, ciężki wybór. Hmm… Obstawiałabym dwie pierwsze.

Odpowiedz
madziula 13 lipca 2012 - 13:20

z płotkiem zamawiam!!

Odpowiedz
Drrim 13 lipca 2012 - 13:44

Płotek zdecydowanie ; D

Odpowiedz
Kasia M 13 lipca 2012 - 15:25

Chyba bardziej ta pierwsza od góry z tym płotkiem, choć ta druga też nie jest zła tylko kolor ma za mało różowy;)

Odpowiedz
Dorota 13 lipca 2012 - 15:31

Z płotkiem 🙂

Odpowiedz
Edyta Pi 13 lipca 2012 - 15:32

Do opisu jakoś tak magicznie pasuje płotek, a w całości podoba mi się druga propozycja okładka. 🙂 Pozdrawiam

Odpowiedz
Dagna 13 lipca 2012 - 15:36

Mi najbardziej podoba się ta z płotem, później z pszczółką, a najmniej ta z bukietem 🙂

Odpowiedz
Mammamisia 13 lipca 2012 - 16:09

Kasiu płotek pasuje i idealnie. Juz nie moge sie doczekac kiedy zamieszka na mojej półeczce z ksiazk mi. Cudnie sie zapowiada.Pozdrawiam!
Iza

Odpowiedz
Najelen 13 lipca 2012 - 16:56

Chociaż wszystkie zdjęcia są piękne (a już szczególnie ten bukiet! Ah, żeby kiedyś taki dostać… ;D), to głosuję za płotkiem – najlepiej pasuje 🙂

Odpowiedz
mama 13 lipca 2012 - 17:12

Pierwsza, bo najprostsza i delikatna.

Odpowiedz
Ally 13 lipca 2012 - 17:25

Druga jest piękna 🙂

Odpowiedz
H.Ania 13 lipca 2012 - 17:45

Płotek płotkiem ale najbardziej podoba mi się druga okładka:))

Odpowiedz
magdalenardo 13 lipca 2012 - 17:57

Zdecydowanie pierwsza – z płotkiem 🙂 Jest urocza!
Za to nie pasuje mi zupełnie ta z kwiatami (druga) choć ładna 🙂
Trzecia pasuje, ale płotek po prostu rozbraja 🙂

Odpowiedz
_MONIQUE 13 lipca 2012 - 20:18

Bardzo fajna ta z płotkiem:) popieram!!
Jednak, gdyby przyciemnić o kilka tonów ten róż na którym znajduje się tytuł to bardziej pasowałyby kwiaty z drugiej. Kurcze, chyba ten róż mi nie pasuje. "Nadzieja" jest śliwkowa, cudna! taka głęboka, słodko-gorzka i ciepła….. coś ten róż za jasny, jaskrawy, jakiś spokojniejszy, cieplejszy ton by się zdał. Wtedy kwiaty z nr 2 ale do aktualnego różu zdecydowanie biały płotek;)

Pozdrawiam

Odpowiedz
Anonimowy 13 lipca 2012 - 20:36

Nad różem popracuję. Postaram się, by wyszła fuksja (cokolwiek to jest ;).

Odpowiedz
Ewa V Maćkowiak. 13 lipca 2012 - 20:18

Witaj Katarzynko.
Jak dla mnie pierwsza z płotkiem , ale wszystkie są cudne.

A,tak przy serii z płotkiem,to:wlazł kotek na płotek 😉
płotek więc jak znalazł…

Odpowiedz
Agnesto 13 lipca 2012 - 20:23

Pierwsze koty za płoty 😉
Okładka z płotkiem najbardziej mi się podoba i od razu budzi ciekawość, co się kryje za tymi sztachetkami, czyj to ogródek, czyj domek…

Odpowiedz
sabinka.t1 14 lipca 2012 - 07:44

Z płotkiem!
Genialna!

Odpowiedz
Klaudia 14 lipca 2012 - 09:56

Mi najbardziej podoba się płotek 🙂 Drugie miejsce do pscółka 😉 a trzecie fiatki 😀 A na samą zapowiedz przechodzą mnie już ciarki 🙂

Odpowiedz
inis77 14 lipca 2012 - 10:19

Wszystkie są cudne, ale najbardziej mi się podoba ta z płotkiem:)Tak zdecydowanie płotek kojarzy mi się z domkiem na wsi,cisza,spokój umm cudnie.

Odpowiedz
anek7 14 lipca 2012 - 10:22

Płotek rządzi:)

Odpowiedz
Patrycja 14 lipca 2012 - 19:48

Pierwsza okładka najbardziej przypadła mi do gustu 🙂

Odpowiedz
Anonimowy 15 lipca 2012 - 10:20

Płotek albo ta druga. Te dwie najsliczniejsze, kojażą sie z polską przyrodą!!!
Pani Kasiu ,,Nadzieja,, wspaniała – własnie skończyłam czytać

Odpowiedz
Vilene 15 lipca 2012 - 10:26

O, a mnie się najbardziej podoba okładka z pszczółką, ale jestem w zdecydowanej mniejszości.

Odpowiedz
Naila 15 lipca 2012 - 10:58

Płotek!!!

Odpowiedz
kingasweet 15 lipca 2012 - 14:37

"Nadzieję" już przeczytałam i wciąż jestem pod jej niesamowitym wrażeniem 😀 Puściłam ją już w obieg, czyli w tej chwili czyta mama i już się jej nie mogą doczekać dwie koleżanki. A mnie już łapki świerzbią jak widzę "Zabajkę" 🙂 Szkoda, że na razie tylko na ekranie komputera….. Wracając do Twojego posta i komentarzy, to chyba się nie wyróżnię jeśli powiem, że do okładeczkowej całości i do opisu treści najbardziej pasuje mi płotek 😀 Taki i klimatyczny i pasujący do całości…. Taki troszkę odgradzający nas od wiedzy i od niewiedzy 😉 I taki, który można przeskoczyć jednym susem 😀 Ech…. przypomniało mi się dzieciństwo na wsi….

Odpowiedz
Dorota 15 lipca 2012 - 21:30

Ja też jestem za płotkiem! Zdecydowanie najbardziej pasuje do "Nadziei" i ja też trochę bym przyciemniła kolorki.

Odpowiedz
beatka19_01 16 lipca 2012 - 08:39

Jak najbardziej pierwsza! 🙂

Odpowiedz
Vilene 16 lipca 2012 - 10:19

Ja "Nadzieję" dostałam wczoraj do łapek, przeczytałam, spłakałam się i jestem za-chwy-co-na. Faktycznie, książka inna niż wszystkie Twoje do tej pory, Kasiu (przeczytane prze ze mnie, bo nie czytałam jeszcze serii poczekajkowej). Szkoda, że nie mam bloga z recenzjami, bo napisałabym więcej o tej wyjątkowej powieści. Zastanawia mnie tylko, czemu tak krótko? Teraz mam niedosyt.

Odpowiedz
panna - cotta20 17 lipca 2012 - 09:15

Właśnie ! Książki są cudowne , ale za krótkie. Jak dla mnie "Zabajka" mogłaby mieć spokojnie z 500 stron 😉

Odpowiedz
Anonimowy 18 lipca 2012 - 22:51

Powiem Wam, dziewczyny, czemu książki są takiej długości, a nie innej: bo ja kończę opowieść, kiedy nie mam już nic więcej do powiedzenia. Mogłabym sztucznie rozdmuchać treść opisami i wtrąceniami nie a propos, ale… chyba tak nie umiem.
Gdy mają być opisy i przepisy, to są (patrz Sklepik), ale w pozostałych przypadkach…
Za to napisałam ich więcej niż tworzy przeciętny pisarz przez zaledwie pięć lat pisarstwa!! 😀

Odpowiedz
Kasia Jagielnicka 16 lipca 2012 - 18:09

Zdecydowanie pierwsza z płotkiem 🙂
Osobiście czytam od półtorej tygodnia książki Twojego autorstwa Kasiu i jestem zachwycona, każdą serią którą przeczytałam, pochłaniałam je, jedna za drugą, nie mogłam się oderwać od nich, zwłaszcza od Poczekajkowej serii 🙂 Teraz zaczynam "Sklepik z niespodzianką. Bogusia" i nie mogę się już doczekać co tym razem odkryje w tej książeczce. Jak większość czytelniczek również z niecierpliwością oczekuję Zabajki.
Pozdrawiam,
Kasia

Odpowiedz
Jane 16 lipca 2012 - 19:42

Niestety, pierwszego tomu tej serii nie czytałam, ale jeśli miałabym wybrać okładkę najlepiej pasującą do cyklu "Z czarnym kotem" (tu patrzę na "Nadzieję), to byłaby to ta z płotkiem. 😉 Ewentualnie ładny jest nr 2, ale zmieniałabym tło, gdzie jest tytuł na trochę ciemniejszy. 😉

Odpowiedz
Klaudia 17 lipca 2012 - 09:52

Chciałam poinformować, że w Sierpniowej "Wróżce" jest wywiad z naszą Kejt 🙂 właśnie wczoraj otrzymałam prenumeratę i POLECAM 😀

Odpowiedz
Gosiarella 17 lipca 2012 - 10:24

Zdecydowanie 1, czyli płotek 😉

Odpowiedz
Anonimowy 17 lipca 2012 - 12:58

Pani Kasiu mi się podoba pierwsza okładka z płotkiem. Moim zdaniem najlepiej pasuje do serii z czarnym kotem. Pozdrawiam.

Odpowiedz
Anonimowy 18 lipca 2012 - 08:35

Popieram- płotek jest najlepszy 🙂

Odpowiedz
dubbidu 18 lipca 2012 - 21:02

W tak zwanym urlopowym międzyczasie zaglądnęłam, to się też wypowiem – jak dla mnie zdecydowanie płotek jest najlepszy. Moim zdaniem – najbardziej wiejski. Pozostałe są zbyt słodkie. Takie moje małe zdanie.
Pozdrawiam! :o)

Odpowiedz
elima 3 sierpnia 2012 - 06:31

Zdecydowanie z płotkiem 😉

Odpowiedz

Zostaw komentarz