Co piszczy w trawie?

Przez Administrator
27 komentarzy

Odp.: W trawie piszczy Wasza Kejt, bo ją komary bezczelnie konsumują. To nawiązanie do zdjęcia obok, jednego z sesji dla dwóch czasopism (lipcowej „Wróżki” i sierpniowego „Sielskiego życia”). Dodam, że leżę nie tyle w trawie, co wśród poziomek. (Podczas tej sesji nie ucierpiała żadna poziomka ;).

Ten post będzie na każdy temat, choć trochę niespójny, sorry, Kochane, ale w przeddzień premiery jestem półprzytomna z tremy. Jutro „Nadzieja” znajdzie się w księgarniach w całej Polsce i zostanie poddana ocenie nie tylko zaprzyjaźnionych recenzentek, które są bardziej łaskawe, ale i różnych takich… kolegów kazika, którzy z przyjemnością mi w recenzjach dokopią. Albo i nie. Czas pokaże.

Z Waszych recenzji (przyznam, że bardzo poruszających) wynika, że książka wyszła mi nie tylko inna, ale – według niektórych z Was – najlepsza z dotychczas napisanych. Jest to dla mnie absolutnie niesamowite, bo wiecie, co parokrotnie chciałam z plikiem uczynić… Bardzo, bardzo trudno było mi się zmierzyć z tematami poruszanymi w książce… Przypominam, że należy mieć pod ręką paczkę (a nawet trzy paczki) chusteczek. Tym z Was, które „Nadzieję” już przeczytały i zrecenzowały serdecznie dziękuję. Naprawdę wzruszam się, gdy czytam wszystkie te piękne słowa, którymi mnie (i „Nadzieję”) obdarzacie. Nie daję rady za wszystkie dziękować osobno (piszę, piszę, działam, wysyłam, uczę się i jednym słowem: nie nadążam), dziękuję więc tutaj.

Teraz prośba: na górze jest nowa zakładka, bardzo ważna – Kącik Recenzentek, koniecznie wpisujcie linki do swoich recenzji w komentarzach! Szczególnie dziewczyny z mojej 13-tki i z Top20, którym będę z Wydawcą podrzucała nowe książki do recenzji, bo przybywa ich tyle, że mogę jakąś przeoczyć i będzie którejś z Was przykro.

Druga prośba-nieprośba: Diunam ogłosiła wyzwanie czytelnicze „Daj się zaczarować Kasi Michalak” (kurczę, ale jestem dumna…), wraz z nią serdecznie zapraszam Was do zabawy. Link w prawym górnym rogu strony. Wymyślam coś wyjątkowego dla uczestniczek wyzwania. Jeśli któraś z Was miałaby jakiś pomysł, podzielcie się nim ze mną albo z Diunam.

W przedsprzedaży jest już „Sklepik z Niespodzianką. Adela”, a ja niecierpliwie oczekuję na moment, gdy będę ją miała w rękach i będę mogła ogłosić Adelę moją najmłodszą. Przemiłe uczucie! Wspaniałe!! Dodam (wcale się nie chwaląc), że po raz drugi mam dwie książki na Topce Empiku: TUTAJ „Nadzieja” zaś w ciągu trzech dni poszybowała w górę, z miejsca 146 na 32! I wierzę, że wespnie się jeszcze wyżej!

Nadal możecie przysyłać swoje półeczki i nadal trwa Słodki Konkurs z Niespodzianką (szczegóły w nowej zakładce Konkursy).

Na koniec powiem, że w „Sielskim życiu” oprócz reportażu o mnie na zdjęciach ujrzycie Poziomkę oraz… moich dwóch synków, Patinka i Andrzeja! Już się cieszę i odliczam dni do sierpnia. A już zupełnie na koniec pytanie: czy któraś z Was potrafi zrobić łapacza snów? Bo jest mi bardzo potrzebny… :))

Tym radosnym akcentem kończę ten wpis i idę… nie, nie spać. Idę pisać oczywiście. „Pandę-psa i przyjaciół”.

Ważny PS. Dziś jest premiera Nadziei. W Empikach i Matrasach powinna być ładnie wyeksponowana. Dawajcie znać jak to z tą promocją jest, ok?

Może Ci się spodobać...

27 komentarzy

alter ego 12 czerwca 2012 - 22:26

1. Już mam info, że czeka na mnie "Nadzieja" Fajnie to wygląda. Na zasadzie "ej Ty, jakbyś nie wiedziała to czeka na Ciebie Nadzieja i będziesz ją miała".
2. Nie mogę się doczekać aż przeczytam książkę.
3. Nie mogę się doczekać na te czasopisma. Ciągle mam stronę z tym pierwszym wywiadem, który był "pierwszym kontaktem", zanim książka wpadła mi pod nogi i pomyślałam sobie "ej, to ta z wywiadu". Specjalnie wycięłam i schowałam sobie tę stronę.
4. Gratuluję topki! Ekstra!
5. Pięknie wyglądasz na nowym zdjęciu, Katarzyno Autorko.
6. Dobranoc 🙂

Odpowiedz
Anonimowy 12 czerwca 2012 - 22:33

Długą drogę przeszłyśmy – i ja, i Ty – od tamtych czasów, no nie? 🙂

Odpowiedz
alter ego 13 czerwca 2012 - 12:04

Bardzo, bardzo długą. A to niby tylko cztery lata (plus-minus)!

W sekrecie napiszę, że nim w tym tygodniu dopadnę "Nadzieję" to zrobię sobie powrót do "Sekretnika". Myślę, że to mi się bardzo przyda.

Także – dzięki za to, że książka istnieje. Jest z czym zrobić jakiś plan.

W ogóle dzięki, że książki (i Autorka!) istnieją 🙂

Odpowiedz
Sylwik 12 czerwca 2012 - 23:15

No to po kolei:
– Jak zobaczyłam zdjęcie to pomyślałam : O Kasia ma nową fotkę! Ale fajnie!
– Co do "Nadziei" to wczoraj byłam w empiku i miałam ją w łapkach, prawie kupiłam, ale potem pomyślałam że niedługo będzie u mnie w księgarni więc niechętnie się wstrzymałam. Dodam że wygląda bosko tylko, jedno mnie zmartwiło jak wzięłam ja do ręki: czemu taka cienka Kejt?! 😛
– Co do "Adeli" to dodam że sporo klientów już o nią pyta, a ja niechętnie muszę mówić że to dopiero w przyszłym miesiącu, sama też nie mogę się jej doczekać i już zacieram łapki. Najpierw "Nadzieja", potem drugi tom "Cukierni pod Amorem" a potem będę się rozkoszowała Twoją najmłodszą ^^
– Zdjęcia z synkami?! Ooooo ale fajnie! Koniecznie muszę je znaleźć w kiosku 😀
– Serdecznie gratuluję topki! Choć muszę przyznać, że czułam że tak będzie. Zawsze w Ciebie wierzyłam 😉
– Jeśli chodzi o łapacz snów…moja siostra kiedyś kilka zrobiła i nawet fajnie jej wyszły, nie wiem tylko jakby to się sprawdziło w tym przypadku 😉
– Owocnego pisania kolejnej książki :*

Odpowiedz
Miłośniczka Książek 12 czerwca 2012 - 23:22

"Nadzieja" z całą pewnością skoczy jeszcze wyżej na liście i jestem tego święcie przekonana ^^ Nie może być inaczej!!

Już podałam w komentarzu w zakładce dla recenzentek linki do przeczytanych przeze mnie i zrecenzowanych Twoich powieści 🙂

Niestety nie potrafię zrobić łapacza snów 🙁

W wyzwaniu dotyczącym Twoich książek oczywiście biorę udział, nawet zgłosiłam się jako pierwsza 😛 ma się ten refleks ;] A na moim blogu powstała nawet specjalna zakładka, gdzie będę sobie sama dla siebie odnotowywać, co i kiedy udało mi się przeczytać włącznie z podaniem bezpośrednich linków do recenzji 🙂

PS. Ślicznie wyszłaś na zdjęciu 🙂
A teraz już mykam spać, bo zrobiło się nieco późno.
Dobranoc Kejt 🙂

Odpowiedz
sabinka.t1 13 czerwca 2012 - 08:24

Kasiulka u mnie z łapaczem lipa 🙁

Co do "Nadziei" Kochana będzie w top 10! Tego życzę z całego serducha!!!!!!!!!!!!!!!! :* :* :*

Odpowiedz
j. 13 czerwca 2012 - 08:39

Droga Autorko:) "Nadzieję" przeczytałam…z nadzieją:) że zdążę do końca nim obudzą się dzieci:) zdążyłam!:) w trzy godziny się wyrobiłam-mój osobisty chyba rekord:) i cóż powiedzieć?że nie mogłam przestać czytać?no nie mogłam…że jest nieprzewidywalna, inna?no jest. że dotyka jakoś tak głęboko?no dotyka…że jest pełna Nadziei?no jest…gratuluję serdecznie TAKIEJ książki.dziś kawa i " Powrót do Poziomki":) na razie dzieci nie śpią, więc czytam póki co na stojąco….:))) serdeczności.j.
zapraszam w wolnej chwili do siebie:www.mojepowstawanie.blogspot.com

Odpowiedz
diunam 13 czerwca 2012 - 08:53

Śliczne zdjęcie:) Gratuluję. Z chęcią obejrzę Poziomkę i jej mieszkańców.
Trzymam kciuki za premierę, choć jestem przekonana, że książka będzie hitem.
Łapacz snów też by mi się przydał…

Odpowiedz
Irena A. Bujak (Bujaczek) 13 czerwca 2012 - 09:14

Gratuluje miejsc na Top Empiku! Zasługujesz na to i oby jak najwięcej razy Ci się przytrafiało ;D Ba! Ja wiem, że Ci się to zdarzy… Będziemy drimować 😛

Zazdroszczę tym co mają "Nadzieję" przed sobą, ale zarazem ciesze się, że już ją mam, już znam historię…

Taaaaa… Z tymi chusteczkami to trochę za późno ostrzegłaś nas 😛 Czytałam cała zaryczana, a listonosz wchodzi patrzył się na mnie jakoś tak… dziwnie 😀 Na drugi raz żądam od razu ostrzeżenia (choć z drugiej strony mogłabym już pamiętać, że do Twoich książek powinnam zabierać się z paczką chusteczek obok).

Na Adelę czekam niecierpliwie! Choć wstyd się przyznać, że Bogusi jeszcze nie czytałam… Jest w planach na weekend ;D

Od dawna nie kupowałam czasopism, ale te dwa kupie!

Odpowiedz
Elly 13 czerwca 2012 - 10:34

Swoją "Nadzieję" odebrałam z empiku w poniedziałek. Pierwsze wrażenie: "Czemu ona taka chuda?"… A teraz biję się z myślami – zacząć czytać czy zostawić sobie na urlop? (jeszcze 2,5 tygodnia, nie wiem, czy tyle wytrzymam). "Sklepik tez zamówiony… I ciągle martwi mnie jedno – szybciej czytam niż Ulubiona Autorka pisze 😉 gratuluję udanej sesji zdjęciowej i pozdrawiam

Odpowiedz
Anonimowy 13 czerwca 2012 - 11:31

Ljudi, ona nie jest chuda! Ma objętość Lata w Jagódce, jest tylko łamana mniejszą czcionką. Więcej nie dałam rady napisać. Chusteczki mi się skończyły. 😉

Odpowiedz
A.nitka 13 czerwca 2012 - 12:04

Jestem pewna, że "Nadzieja" też wpadnie do topki jak burza. 🙂 I nawet nie życzę tego, bo po przeczytaniu po prostu to wiem

Odpowiedz
Sihhinne 13 czerwca 2012 - 14:04

Eh, niestety dopiero w piątek wyruszam na podbój Matrasa, ale planuję wtedy nabyć nie tylko ,,Nadzieję", ale może jeszcze jakąś inną książkę, która wyszła spod pióra Kate Em 😀 Szczerze mówiąc, to nie mogę się piątku doczekać :3
A jak książkę zdobędę, to pewnie recenzję napiszę. I nawet na pewno będzie pozytywna 🙂
Do wyzwania oczywiście się zapisałam- nie mogę się doczekać pierwszego zadania :3

Pozdrawiam!

Odpowiedz
A.nitka 13 czerwca 2012 - 17:36

Oki byłam dziś z ciekawość w warszawskim empiku (tym dużym w warsie i sawie) i trochę się zawiodłam. Nadziei musiałam szukać. Na "środkowych" nowościach nie było jej w ogóle, na tych bocznych owszem, ale na półce poniżej zasięgu wzroku, więc przechodząc i nie szukając pewnie bym jej nie zauważyła. W nowościach na ścianie w przejściu też jej nie wyłożyli moim zdaniem skandal! Jedynie podobało mi się ułożenie wśród książek z literaturą polską. "Nadzieja" stała ślicznie na półce idealnie wpadającej w oko w dwóch rządkach więc jeśli ktoś zawitał tam, na pewno ją dostrzegł.

Odpowiedz
Anonimowy 13 czerwca 2012 - 17:59

Dzięki, dzięki Kochana za relację.

Odpowiedz
sabinka.t1 13 czerwca 2012 - 18:06

U mnie w Matrasie brak :/

Pani coś tam słyszała, ale nie ma…

Odpowiedz
panna - cotta20 13 czerwca 2012 - 18:43

Uuu szkoda ze wyjeżdżam z Polski na wakacje i nie dorwe tych gazet 🙂 liczę na jakieś relacje w sieci .a co do "Nadzei" to ja dorwalam ja juz w poniedziałek w jednym z empikow – polka z literatura Polska , wzięłam ostatni egzemplarz , także topka nie jest dla mnie żadnym zaskoczeniem 🙂 w sieci same pozytywne recenzje , jednym słowem dzieje się .

Odpowiedz
Bursztynka 13 czerwca 2012 - 19:21

Zaciekawiła mnie ta sprawa z łapaczem snów. Ciekawa jestem czy uda mi się taki zrobić. Nigdy nie próbowałam, ale co tam, a nuż się uda.
W internecie można znaleźć wszystko. Zawsze warto spróbować swoich sił. Wujek google podpowie. W sobotę spróbuję, bo będę miała czas. Tak w sumie i mnie taki łapacz by się przydał. Ale obiecuję, że jak się uda to pierwszy jest Twój Kasiu:)
Przy okazji gratuluję Topków.

Odpowiedz
Agnieszka Lingas-Łoniewska 13 czerwca 2012 - 20:20

Nadzieja rewelacyjna, zresztą Kasiu wiesz, smsy o 2 w nocy… 😉 Trzymam kciuki za premierę:)))

Odpowiedz
Sylwik 13 czerwca 2012 - 20:44

U mnie dziś dotarła, leży sobie na stole nowości tak, że widać ją na wejściu. Jedną nawet dziś sprzedałam razem z "Bogusią" Drugą kupiłam sobie ja^^ W Empiku widziałam ją przedwczoraj, ale żeby jakoś specjalnie wyeksponowana była to nie zauważyłam.

Odpowiedz
Agaaa006 13 czerwca 2012 - 21:16

Napisałam recenzję "Nadziei" i,,, nie wiem czy to się nadaje do publikacji, tutaj czytałam takie piękne! Moja się wydaje biedna mimo ,że włożyłam w nią całe serducho!!

Odpowiedz
Anonimowy 13 czerwca 2012 - 21:38

Recenzje nie muszą być piękne – nie każdy umie emocje ubrać w słowa – muszą być prawdziwe.

Odpowiedz
Klaudia 14 czerwca 2012 - 10:19

Kasieńko – zdjęcie cudne 😀 Wróżkę prenumeruję, więc czekam z niecierpliwością na lipcowe wydanie 😉 A sierpniowe Sielskie życie, na pewno kupię 😀

Jestem własnie na etapie czytania Nadziei (tak tak ja się muszę Twoimi książkami delektować ;))jest cudowna!!! I dosłownie inna niż wszystkie przed nią, pożeram ją (choć się hamuję) w autobusie, cichaczem w pracy, kiedy tylko mogę… Twoje książki to istne uzależnienie 😀 Trzymam kciuki, żeby podbiła serca wszystkich czytelników, zwłaszcza nowych, bo starzy cie uwielbiają ;P

Co do łapacza snów, to jeszcze sama nie robiłam nigdy, miała kiedyś kupiony, tylko gdzie on się pooodział…? Ale znalazłam stronkę krok po kroku jak go zrobić: http://andziaendolcia.blogspot.com/2012/04/jak-zrobic-apacz-snow.html
spróbuję, jak mi wyjdzie to dam znać i mogę robić dla ciebie 😀

Odpowiedz
alison2 14 czerwca 2012 - 11:31

Piękne zdjęcie, sesja na pewno wypadnie rewelacyjnie 🙂 Oj zazdroszczę szczęściarom, którym było dane przeczytać już Nadzieję. Sama pewnie uschnę z rozpaczy zanim znów przyjade do Polski i będę mogła ją kupić … 😉 Serdecznie pozdrawiam!

Odpowiedz
Al 14 czerwca 2012 - 13:03

Muszę sobie w kalendarzu odnotować, żeby kupić sierpniowe "Sielskie życie", co ujrzę z Julinką Patinka- mojego przyszłego zięcia :)))

Odpowiedz
Anonimowy 14 czerwca 2012 - 13:05

Hahaha, dokładnie! Ja też z uwagą śledzę Twój blog i poczynania mojej przyszłej synowej :))))

Odpowiedz
Al 14 czerwca 2012 - 13:10

Oj to się dziewczę moje musi dobrze prowadzić, coby teściowej nie podpaść :))

Odpowiedz

Zostaw komentarz