Słodki Konkurs z Niespodzianką

Przez Administrator
22 komentarze

W poprzednim wpisie ogłosiłam zasady konkursu, w którym stawką jest pięć Adel (Adeli? jak to imię się właściwie odmienia?), a dziś już napłynęły pierwsze zdjęcia. Z dumą je prezentuję, bo – nie wiem, jak to możliwe! – ale trójserniki dziewczyn wyszły lepiej niż mój!! Protestuję! (Albo pójdę do Bogusi na korepetycje…).
PS. To nie muszą być trójserniki, pamiętajcie, ale wypiek musi być z przepisu Bogusi, a w tle (czy gdzieś tam indziej) musi występować moja książka.
PS2. Głodna się zrobiłam… 😀

Dzieło nr 1: Karoliny/Resko

Dzisiaj wzięłam się za pieczenie i oto wynik

Dzieło nr 2: Sylwii_85

Właśnie zajadam "trójsernik". Zrobiłam kilka foteczek z przygotowań ciasta i samego serniczka w efekcie końcowym również. Zdjęcia wrzucam do załącznika. Mam nadzieję, że będzie się Pani równie dobrze bawić (oglądając je), jak ja (znów piekąc trójsernik) :)  . Tak apropo - świetny przepis  :)

Dzieło nr 3: Sylwik

Jak obiecałam – tak zrobiłam! Oto…ptyś polany białą i mleczną
czekoladą ^^ Są przepyszne! A w tle „Bogusia”, jako że z niej pochodzi
przepis i „Sekretnik” – bo mam do tej książki ogromny sentyment i często
do niej wracam 😉 Myślę że następnym razem złapie za ten słynny
trójsernik.

Dzieło nr 4: Izy Mammymisia

Ucieszył mnie słodki konkurs. W ogóle jestem konkursową maniaczką i uwielbiam konkursy.
Ten był dla nas wszystkich słodką radością Bo wiadomo, że jak jest ciasto jest nadzieja.
Uwielbiam piec ciasta choć nie zawsze mi wychodzą. Sernik jest
przepyszny i wczoraj go upiekłam i zjedliśmy go całą rodzinką.Przesyłam
zdjęcie  w tle z Nadzieją, która teraz najbliżej serca.
Z książki już piekłam pyszne ptysie i robiłam gorące czekolady, których jestem wielbicielką.

To piszę ja, Kejt: wpadnę w kompleksy, jak Boga kocham, te ciasta lepiej Wam wychodzą niż mi! A już powyższa oprawa… no przepiękna!

Dzieło nr 5: Celinki

 
Dzieło nr 6: Sabinki (w modyfikacji truskawkowej)          
 
Dzieło nr 7: Karoliny R. 
        
Droga Kasiu.
Skorzystałam dzisiaj z wolnego poranka i postanowiłam coś upiec. Skusiłam się na ciasto drożdżowe Bogusi ponieważ jestem fanką ciast drożdżowych. Od rana pachnie domowe ciasto i mimo iż za oknem szaro to u mnie w mieszkanku słonecznie i smacznie. Nawet moja córeczka z ochotą zabrała się do jedzenia:-)
Pozdrawiam
Karolina
 
 
Dzieło nr 8: Agnieszki O.
                          
Dzieło nr 9: Karoliny R
             Trójsernik z małą modyfikacją:zamiast serka waniliowego jest
straciatella no i zamiast budyniu waniliowego jest czekoladowy (zarówno w
masie serowej jak i w pianie). I muszę przyznać,że dla mnie i mojej
rodzinki jest o niebo lepszy od pierwowzoru:)
Dzieło nr 10: Marty J.
       W słoneczny dzień lata zapragnęłam przygotować słonko zza chmurki. I oto
co mi wyszło 🙂 Jest przepyszne, dla dodania letniego akcentu
dorzuciłam jagody. Pychaaa! 
            
Dzieło nr 11: Sławki
    

Droga Kasiu,
przepis cudny, sernik przepyszny (przebiłam nim sernik teściowej ha ha) i faktycznie bardzo długo utrzymuje świeżość.
Pozdrawiam serdecznie 🙂

Może Ci się spodobać...

22 komentarze

Miłośniczka Książek 9 czerwca 2012 - 20:20

zaraz i ja się zrobię głodna 😀 nie jadłam jeszcze kolacji… i jak tak patrzę na te ciasta… ;p

Odpowiedz
Elen 9 czerwca 2012 - 20:23

Ale apetyczne wypieki, chętnie bym skosztowała 😀

Odpowiedz
sabinka.t1 9 czerwca 2012 - 20:54

Mniam!

Pięknie się prezentują!

Odpowiedz
Trinity 10 czerwca 2012 - 06:11

Ale pyszności 🙂 Sama zrobiłam się głodna!

Odpowiedz
Meow 10 czerwca 2012 - 11:41

Smakowicie wyglądają! Aż chce się je zjeść 🙂

Odpowiedz
Karolina/Resko 10 czerwca 2012 - 13:02

A to zapraszam do Reska:)chętnie poczęstuję:)

Odpowiedz
Miłośniczka Książek 10 czerwca 2012 - 15:05

Kasiu… właśnie skończyłam czytać "Nadzieję"… dosłownie przed paroma minutami… W mojej skali ocen, które nadaje przeczytanym książkom, zabraknie dla niej wskaźnika… U mnie najwyższa ocena to 6/6… Tu by się należało co najmniej 10/6!!
Kasia, to najlepsza książka, jaka do tej pory wyszła spod Twojego pióra! Boże… ile ja razy miałam ochotę ryczeć podczas lektury… A końcówka… Wiem, nie będę zdradzała…
Wiem jedno… będzie mi szalenie trudno napisać recenzję, aby oddać wszystko to, co czułam podczas czytania nie zdradzając wątków…
DZIĘKUJĘ!!! :*

Odpowiedz
Anonimowy 10 czerwca 2012 - 17:37

To ja dziękuję. Takie słowa, szczególnie o "Nadziei" są bardzo, bardzo potrzebne.

Odpowiedz
Miłośniczka Książek 10 czerwca 2012 - 18:14

Nie mogłam napisać inaczej, bo ta książka zasługuje na te słowa. Jest doprawdy niesamowita, a historia Aleksieja i Liliany na długo pozostanie ze mną. Książka trafia Kasiu do moich ulubionych, a musisz wiedzieć, że tylko kilka pozycji ze wszystkich przeczytanych przeze mnie w życiu książek zasługuje na to miejsce. Twoja powieść od dziś należy do tej właśnie grupy 🙂

Odpowiedz
Anonimowy 10 czerwca 2012 - 20:57

Jestem zaszczycona. I piszę to zupełnie serio. Dziękuję.

Odpowiedz
Sylwia_85 10 czerwca 2012 - 15:16

Także zapraszam, chociaż ciacho znika w mgnieniu oka 😉

Odpowiedz
diunam 10 czerwca 2012 - 19:54

Ale apetyczne:) Trójsernik uwielbiam, podobnie jak czekoladę na gorąco z przepisu Bogusi. Zdjęcia mam, ale bez książki w tle. Muszę zrobić powtórkę:)
Kasiu, czytam "Nadzieję". Jest przepiękna:) Zapada w pamięć i kradnie serce:)

Odpowiedz
Anonimowy 10 czerwca 2012 - 20:57

Uprzedzam, że pod koniec będą potrzebne chusteczki. Żeby nie było, że nie uprzedzałam… 🙂

Odpowiedz
Miłośniczka Książek 10 czerwca 2012 - 22:37

Mnie nie uprzedziłaś ;] I faktycznie, przydają się…

Odpowiedz
diunam 11 czerwca 2012 - 08:35

Oj, przydają się, przydają… Skończyłam czytać i jakoś nie mogę się pozbierać. Myśli uparcie wracają do Lilki i Aleksa. Wspaniała książka:) Będzie hitem:)
Zapraszam do mnie. Wyzwanie "Daj się zaczarować Kasi Michalak" ruszyło:)

Odpowiedz
Sylwia_85 12 czerwca 2012 - 21:55

Książka cały czas trzymała w napięciu, ale koniec rozłożył mnie zupełnie. Miłośniczka Książek uprzedziła mnie, że niezbędnikiem będą chusteczki, dlatego pod tym względem byłam przygotowana. "Nadzieja" wywarła na mnie tak mocne wrażenie, że cały czas myślę o Lilianie i Aleksieju, i ciągle analizuje… To będzie na pewno HIT!

Odpowiedz
Sylwik 10 czerwca 2012 - 20:27

Rzeczywiście już od samego patrzenia ślinka cieknie 😉 Swoje zdjęcie wyślę jutro, a będzie to…a zresztą, same zobaczycie 😀

Odpowiedz
Anonimowy 10 czerwca 2012 - 21:22

Dobra rada Starej Wyjadaczki Trójserników: warstwa ciasta na dole powinna być cienka! Tak z 0.5 cm!

Odpowiedz
Jola 11 czerwca 2012 - 05:06

"Smaczne smaczliwości"kobiety,ale Wy jesteście zdolne!Gratuluję!Ślinka leci jak się ogląda zdjęcia!

Odpowiedz
Klaudia 11 czerwca 2012 - 14:46

No ja nie nadążam!!! Ile wpisów i nowości 😀 czytam, żeby wszystko nadrobić i zabieram się za Nadzieję, która spogląda na mnie z torebki i niemal tak samo kusi jak wasze wypieki dziefczyny 😉 U mnie na razie na stole króluje torcik truskawkowy, bo truskawki jak to one nie chcą czekać i szybko trzeba je spożytkować ;)ale następny konieeecznie będzie któryś z przepisów Bogusi ;P

Odpowiedz
Mammamisia 13 czerwca 2012 - 22:46

Dziękuję za zamieszczenie przepisu. Właśnie skończyłam czytać Nadzieję. Chciałam od razu napisać recenzję, ale póki co brak mi słów.
Pozdrawiam!
Iza

Odpowiedz
kasia wilczek 9 lipca 2012 - 07:58

Ja już tez jestem po przeczytaniu "Nadziei" i powiem szczerze, że wzruszałam się bardzo. Też nie zdradzę zakończenia choć serducho podskoczyło przy tym 🙂 Kasiu masz fantastyczne książki 🙂 A "Sekretnik" powędrował kilka dni temu do mojej koleżanki i już słyszałam od niej, że jest zachwycona!

Pozdrawiam,
Kasia

Odpowiedz

Zostaw komentarz