Kurczę, jeszcze czekam na wejście w świat „Nadziei”, a już w jej ślady biegnie Adela, czyli drugi tom „Sklepiku z Niespodzianką”. Gdzie można ją kupić? W mojej ulubionej amazonce.pl (ulubionej dlatego, że na liście przebojów prozy polskiej zawsze, ale to zawsze jest co najmniej jedna moja książka, a kiedyś było ich siedem).
Zachęcam więc Was do zakupu. Tutaj można kupić ADELĘ, a tutaj NADZIEJĘ
Przy okazji debiutu drugiego tomu serii z kokardką ogłaszam Słodki Konkurs z Niespodzianką! Proszę o zdjęcie wypieku z przepisu Bogusi wraz z jakąś moją książką w tle. Konkurs potrwa do 10 lipca, kiedy to wybiorę pięć zwyciężczyń, by wysłać im pięć nowiutkich, pachnących drukarnią Adeli. Myślę, że będzie to coś fajowego: dla mnie – zbiór fotek z trójsernikami, czy ptysiami w białej i mlecznej czekoladzie (tylko nie oszukiwać mi proszę, kupne poznam!) a dla Was przedpremierowa nagroda. No i przepyszne ciasto na deser (właśnie skonsumowałam z dziećmi wspomniany trójsernik :).
Bawcie się dobrze, przysyłajcie zdjęcia, kupujcie książki, recenzujcie i w ogóle…
24 komentarze
A ja akurat bez pieniędzy… Nieładnie tak dręczyć 😀
Ale co się odwlecze to nie uciecze 😛
Ach same słodkości!!! I Adelcia już jest… W takim razie zakasuję rękawy i biorę się za pieczenie :)Narobiła mi Pani ochoty na ten sernik 🙂 Ściskam mocno!!!
No wiesz co Kasiu, wczoraj upiekłam wuzetkę, a tu mam piec kolejne słodkości! Kurde trza się pospieszyć! Jutro po pracy lecę na zakupy w takim razie 😉
Chyba się skuszę na Adelę 🙂 Sabinka podsyciła moją ciekawość 🙂 Do kompletu Bogusia by się zdała nieprawdaż:) Bardzo dziękuję za Nadzieję zmykam czytać 🙂
To musi być fantastyczne uczucie wydać książkę, a potem kolejną… i kolejną. A każda okazuje się sukcesem. Kejt- nie przestawaj pisać :))
Niestety ten konkurs nie dla mnie :(. Kurcze, a jaką miałam ochotę na "Adelę" z autografem. Poproszę o zadanie, które nie wymaga posiadania piekarnika, bo w moim nowym, kochanym mieszkanku jeszcze się nie dorobiłam takiego sprzętu ;). Pozdrawiam
Al właśnie zaczęłam coś nowego, tak więc niepisanie mi nie pisane. 🙂
A co do kuszenia… no bo ja już taka kusicielka jestem. Na drugie mi Ewa. 😉
Świetny konkurs:) Uwielbiam pichcić:)
Gotować uwielbiam, ale raczej na ostro… Daleko mi do słodkości, ale dla Adeli sie postaram. W domu umrą ze śmiechu i szoku, bo jestem mistrzynią zakalca :D, ale z czekoladą może lepiej mi pójdzie 🙂
Nie zabieram Wam dziewczynki miejsca i życzę szczęścia.Adelcię wygrałam w poprzednim konkursie i Kasi,czekam tylko na przesyłką.!Trzymam kciuki-powodzenia!A.nitka-czasami zakalce smakują lepiej od tortu kupionego w sklepie!
Ależ dobra wiadomość o Adeli 🙂 Dzięki Kejt Em 🙂
Nie mogę się doczekać tej książki 😉 "Nadzieja" w piątek do mnie doszła i czeka już na swoją kolej. Mam nadzieję, że już w poniedziałek będę mogła się za nią zabrać. 🙂 Chwilowo oczekuję, aż do Irenki dojdzie jej egzemplarz 🙂
Ha! A obstawiałyśmy, że to ja będę czekać aż do Ciebie dojdzie, nie? 😛
No cóż pozostaje mi grzecznie czekać… ;D
No i dziękuje, że czekasz na mnie :*
P.S. Dla nie wtajemniczonych, mamy taki plan czytać niektóre książki w tym samym czasie i na gorąco omawiać wszystko 🙂
A ja właśnie wczoraj dostałam od wydawcy "Nadzieję":)
Dziś i jutro mam maraton występowy (tzn. nie ja osobiście sobą coś przedstawiam tylko moje szkolne dzieciaki) ale w poniedziałek już nie odpuszczę:)
Pieczenie… Hmm… Poza sprawdzony od lat przepis na szarlotkę nigdy nie wychodzę, bo cukiernik ze mnie taki jak i kucharz czyli noga stołowa:(
Ale może spróbujemy?
Wiem, że poznasz! 😛
U mnie poznałaś :P, ale i tak były pyszne :):):):)
Konkurs świetny!
Cudnie! Uwielbiam trójsernik. Robiłam go już kilka razy i zawsze jest smaczny i śliczny :-), nawet moja mama go pokochała (wybredna osóbka :-)). Za chwilę znów się za niego zabieram 🙂 Ale w tle dam Poczekajkę, bądź Zachcianek, bądź Zmyśloną, a może i wszystkie na raz, bo resztę kolekcji moich ukochanych książek (mojej cudownej Pani Kasi :-)) mam w drugim domku (moim domku :-)) 500 km od pierwszego (tego rodzinnego :-)) Kochana Pani Kasiu, serdecznie pozdrawiam i życzę udanego dnia. Buziaki :-*
Czekałam na Adelę, odkąd przeczytałam ostatnią stronę Bogusi… Jestem podekscytowana :))) Ale poczekam, aż książka trafi do księgarni, bo koszt przesyłki mnie trochę zniechęca.
No i ta Nadzieja też kusi…
Szkoda, że nie mam talentu kulinarnego… 🙁 Trzeba czekać na inne konkursy…
Kurcze.. chętnie wzięłabym udział, ale raz że mam przedpotopowy piekarnik [jeszcze po babci…], który czasem robi figle podczas przygotowywania czegokolwiek. A dwa – coś mi pichcenie nie wychodzi 😛
Skończyłam dziś czytać póki co "Poczekajkę" i teraz nie mogę się doczekać, kiedy dorwę się do "Zachcianka" 🙂 A jak pani w bibliotece powie mi, że nie ma… to ją chyba zastrzelę!! 😀
A póki co zamierzam niedługo zabrać się za lekturę "Nadziei" [jeszcze raz dziękuję :*], tylko muszę wyczekać moment, jak córka da mi odpocząć 😀
Fotki wysłane:) Może tym razem się uda:)
Dzisiaj idę z tym sernikiem do teściów więc trzymajcie kciuki:)
Szkoda , że jestem kulinarnym antytalentem , ale za to łasuch ze mnie 🙂 książkowy też ! A tutaj proszę szykuje się lato z książkami p. Michalak 🙂 Teraz nadrabiam zaległości z "Poczekajką" , a zaraz i "Nadzieja" i "Adelcia". Suuper !
Dziewczyny, nie ma czegoś takiego jak antytalent! Rozpuścić w śmietance czy mleku czekoladę (i ładnie ją podać) każda potrafi!!
Szkoda że nie czytałam Bogusi i nawet nie mam skąd wziąć… 🙁 Sama bym chętnie wzięła udział w konkursie…
hmm czy tylko mi nie chodzi strona internetowa amazonka.pl?
Z tego co skumałam połączyli się z fabryką.pl i… już nie ma fajnej amazonki.