Karolina podsunęła mi pomysł na nowy post. Będzie dla Was i dla mnie. Wiem, że moje najwierniejsze Czytelniczki mają specjalne półeczki z moimi książkami, czasem ich zdjęcia publikują na blogach, a teraz mogą je pokazać tutaj, u mnie. Nie obiecuję, że będzie to konkurs z nagrodami (ilość „Nadziei” z 20 skurczyła mi się do… 2 egzemplarzy) ale chyba nie zawsze chodzi o nagrodę, prawda?
Oto więc półeczka nr 1: Karoliny
(ciekawe, czy któraś z Was przebije Karolinę ilością moich książek, bo ona ma chyba wszystkie)
Jeśli zechcecie napisać parę słów, bym dołączyła je do zdjęcia, bardzo proszę. Przysyłajcie swoje (nasze) półeczki mailem, okej? Będzie kolorowo!
PS. Zauważyłam, że kolory mi się powoli kończą…
Półeczka nr 2: Dagny
Droga Kejt,
niestety Twoje książki nie mają osobnej półki, a to z
powodu braku wolnych półek. Mój regał jest już zapchany książkami, ale
zrobiłam kilka zdjęć (telefonem, wybaczcie, ale nie wiem gdzie jest
kabel od aparatu, mogą być trochę nieostre), na których są Twoje
książki. Czytelniczki mogą się pobawić w: „Gdzie jest książka Kejt eM?”
😉
Zastrzegam, że nie ma tu wszystkich Twoich książek, reszta żyje swoim życiem w innych miejscach.
Półeczka nr 3: Eli
Półeczka nr 4: Basi vel Jana31 ;)))
Oto moja bezcenna kolekcja. Akurat trafiło się, że w całości nocuje w domu;-) Karoliny w ilości jeszcze nie pobiję, ale wszystko przede mną. Niedługo zapewne tylko i wyłącznie Twoje książki Kasiu będą na tej półce królować, póki co te które już mam "mieszkają" sobie w całkiem doborowym towarzystwie;-)
Półeczka nr 5: Sabinki
(w zacnym towarzystwie)
Półeczka nr 6: Freyi
Zmotywował mnie ostatni post, gdzie można pochwalić się półeczką. Tak więc przesyłam w załączniku zdjątko mojej półeczki, a właściwie komody na której leżą Twoje książki Kasiu droga. Nie ma tam tylko "Nadziei", która chyba jest w drodze:) Są za to inne "towarzyszki" - mam małe mieszkanko, więc nie da rady inaczej.
Półeczka nr 7: Doroty
Droga Kejt!
U mnie Twoje książki zajmują miejsce na najniższej, czyli tej do
której najłatwiej sięgnąć półce, wiszącej nad moją głową. Karolinie,
ani Sabince nie dorównam, bo „Powrót do Ferrinu” co prawda
licytowałam, ale niestety bez szans, „Nadzieja” też
niestety nie była mi pisana (chlip, chlip), ale na dzień dzisiejszy
komplet książek dostępnych na rynku na półeczce stoi!
Półeczka nr 8: Sylwii
Oto moja półeczka ulubionych tytułów. Powinien tu jeszcze być „Harry
Potter”, a także cały Tolkien , „Opowieści z Narnii” i tworczość
Nicholasa Sparksa, ale zabrakło mi miejsca 😀 Moja ulubiona półeczka to
również ta najniższa do której mam najbliżej – szkoda tylko, że nie jest
rozciągliwa jak guma 🙂 Mam jednak nadzieję że niedługo uda mi się
dokupić drugą i będę miała kolejną specjalną półeczkę na której zagości
„Nadzieja” i kolejny „Sklepik”. 😉
Półeczka nr 9: Anity
Patrząc na półeczki dziewczyn moja trochę uboga, ale napisałam w
komentarzu, że przyślę więc przesyłam. Oczywiście to nie wszystkie
książki jakie przeczytała, ale jak dotąd tylko tyle udało mi się
uzbierać na własność (niedługo dołączy do nich „Nadzieja” co bardzo mnie
cieszy).
Półeczka nr 10: Martyny
Półeczka nr 11: Moniki
Półeczka nr 12: Anastazji
Witam Pani Kasiu. Oto moja półeczka, miejsce moich skarbów… Za każdym
razem gdy na nią spoglądam, przypominają mi się barwne losy bohaterów
Pani książek. Mam nadzieję, że ich zbiór na mojej półeczce będzie coraz
większy 🙂
Półeczka nr 13: Kasi M
Półeczka nr 14: Al
Półeczka nr 15: Karoliny R.
Witaj Kasiu, dzisiaj się zmobilizowałam i pstryknęłam fotkę Twojej półeczki. Niestety nie ma na zdjęciu "Lata w Jagódce" i "Zmyślonej" ponieważ są u ludzi:) ale obiecuję pstryknąć drugą fotkę gdy wrócą do domu. Jak widzisz mogę się pochwalić (prawie) wszystkimi Twoimi książkami. Czekam na kolejne, które będą mogły do nich dołączyć.
Półeczka nr 17: Karoliny K (nie po kolei, ale blogger coś mi nie tego)
Półeczka nr 16: Klaudii vel Klotildy
Przesyłam jedną z moich półeczek z książkami, na której również króluje Kejt Em ;) Niektóre książki np. Poczekajka wylądowała u koleżanki, Poziomeczka u siostry ale wszystkie wrócą i mam nadzieję, że będą rosły w siłę :D
60 komentarzy
Śliczna półka! Ja niestety się taką nie mogę pochwalić :< Ale pewnie kiedyś, owszem 🙂
Półeczka cudna, ale ja niestety jeszcze nie mam się czym chwalić. Pewnie niedługo nadrobię zaległości. :3
Piękna półka, godna pozazdroszczenia 🙂
Niestety nie mogę podesłać takowego zdjęcia, gdyż wszystkie Twoje książki, jakie do tej pory miałam okazję przeczytać, pochodziły z biblioteki, bądź z "Włóczykijki" 🙁 Ale teraz w końcu będę miała jedną własną, na którą czekam z niecierpliwością ^^
Czekam bynajmniej na zdjęcia innych czytelniczek, jestem ciekawa, jak to u nich wygląda 🙂
Pozdrawiam!
Będziesz miała półeczkę jednoksiążkową. 😉
nooo poleczka piekna 🙂 Niestety nie przebije Karolci bo mi brakuje Powrotu do Ferrinu 🙂 ale jak wroca do mnie ksiazeczki ( bo sa stale w ruchu) to tez pstrykne foteczke 🙂
Jejej… Faktycznie, niektóre nawet podwójnie… Ja również mam półeczkę, ale jak sama nazwa mówi "półeczka" nijak ma się do tej ze zdjęcia. Gratuluję 😉 A jak tylko wrócę do domu to zezdjęciuję swoją, skromna bo skromna, ale wszak jest 🙂
Kejt! Ja zwariuję! Jak ja mam się podzielić z Tobą i z Dziewczynami MOJĄ/TWOJĄ PÓŁECZKĄ skoro wszystkie Twoje książki są aktualnie w świecie i wędrują z rąk do rąk! Taka jest magia Twoich książek, że od ponad pół roku nie mogę wyegzekwować zwrotu nawet jednej z nich!
I kolejny raz, dupa blada, nie się nie popiszę :o(
Ech, założę karty biblioteczne i zacznę pobierać opłaty, to może wtedy dane mi będzie kolejny raz zasnąć na przykład z Poziomką pod podusią 😀
P.S. A takiego ślicznego Ferrinu by Katarzyna Lesiecka to nie posiadam, od razu się przyznam bez bicia.
Pozdrawiam!
Marta.
No nic Ci ja na to nie poradzę. :)))
Nie pisz, proszę, tak wciągających książek?
Eeeee… Nie, cofam to 😀 Głupi pomysł ;o)
Hahahaha, rozbroiłaś mnie! Czy możesz odebrać maila z wczoraj i mi odpisać – tak na marginesie?
Teraz Ty mnie rozbroiłaś… Przyznam szczerze, że nie dostałam żadnego maila :o(
To napisz do mnie, a ja Ci odpiszę. Ok?
No jasne, że mam na innej półce niż cała reszta! O dziwo w komplecie 🙂
A przyślesz zdjatko? :_)
Prześlę 🙂 Za chwilkę jak dobrze wyjdzie 🙂 Ale nie jesteś na tej półce osamotniona 😛
Nie wychodzi, jutro za dnia 🙂
Udało się!!!!!
A moje wszystkie popożyczane!
Tylko Sklepik z Niespodzianką mi został!
:))) To skompletuj. Ja poczekam. :)))
Ha! Żeby to było takie proste:d rok w poziomce już mam ale reszta poziomkowej serii jest w Austrii:p a Poczekajki na drugim końcu Polski. Ale będę walczyć o ich powrót;p
Zdjęcie półeczki wysłałam. Sztuk 8. Niestety na żadnej książce nie ma autografu, ale to chyba jest do nadrobienia, prawda Droga Autorko?
Prawda, a nawet konieczna prawda! Może tak Powrót do Poziomki by się przydał? 🙂
Mam oczywiście :). Ale chwilowo "poszedł w kurs" 😉
Hmmm, a ja nie mam żadnych Pani książek, choć czytałam mnóstwo ich recenzji a i bloga staram się śledzić. Ale co tam, wszystko przede mną!
Pozdrawiam gorąco i życzę Pani jak najwięcej takich półeczek u czytelniczek!
O kurczątko… nie zamieszczę…bo większość Twoich książek wypożyczyłam do biblioteki. Mam w domu tylko trzy:-)))
A.
Mi bardzo podoba się półeczka i Karoliny i Basi. Zazdroszczę Wam, Dziewczyny!
Cieszę się, że znalazłam tego bloga, już go obserwuję i jestem na bieżąco!
Pozdrawiam,
Angelika z http://zrecenzujemy.blogspot.com/
Takie półeczki to jak najbardziej smakowity kąsek dla każdego mola książkowego 🙂
Ojej! A ja mam tylko pięć książek na półeczce, w tym dwie wędruje z rąk do rąk. Całe szczęście, że je podpisałam, bo naprawdę nie wiem kto ma je teraz w posiadaniu. Każdy, kto w pierwszej chwili popatrzy na całość, wypowiada ciche "ojej, taka gruba?!". A gdy zacznie czytać, z reguły pierwsze wykrzykiwane słowa są takie: "Jedną książkę pochłonęłam w jeden wieczór! Są świetne! Masz może coś jeszcze?". A ja obiecałam sobie, że do wakacji będę miała wszystkie i nadrobię zaległości. Pozdrawiam gorąco!!! Ania
Gruba? Gruba?! A wciąż słyszę "zarzuty", że są za krótkie!!
Dla tych, co nie lubią czytać, a raczej tak uważają, a ja próbuję ich zachęcić do tego, ze książki nie gryzą 🙂 To pierwsze wrażenie, takie jest, że taka gruba. Ale jak tylko zaczynają czytać, to szybko się przekonują, ze książki są cudownym balsamem dla duszy i tak naprawdę, ludzie maja rację. Pani książki są za krótkie, bo te historie są tak piękne, że chciałoby się jeszcze i jeszcze!!! Dlatego już nie mogę się doczekać "Nadziei" i Lidki kochanej. Bogusie, to już ze trzy razy przeczytałam a przepisy to znam już na pamięć 🙂 Pozdrawiam pani Kasiu gorąco!!!
towarzystwo u Sabinki całkiem podobne do mojego;-)
doskonały pomysł z tymi półeczkowymi zdjęciami;-)
Faktycznie 🙂
Bo to dobre towarzystwo!
U mnie na całe szczęście w pożyczkach, bo nie zmieściłyby się wszystkie 🙁
A tam na innych półkach miałam jeszcze "Grę o Ferrin" i "Zmyśloną" 😀
ja ja mam wszystkie oprócz Nadziei, która frunie gdzieś do mnie 🙂 juhuuu
Na wieczną własność mam "Rok w Poziomce" i piękną "Poczekajkę" razem z płytą, na której jest piosenka promująca tą książkę. Reszta pochodzi z biblioteki:) Teraz niecierpliwie czekam na "Nadzieję":)
Fajny pomysł z tymi fotkami:)
Hoho, to masz I wydanie Poczekajki, które znikło z półek w pierwszym miesiącu od premiery.
Przepiękne półki, takie kolorowe. Aż miło popatrzeć 😉 Aż sama chciałbym mieć taką bo na razie czytam tylko egzemplarze biblioteczne, do których ciężko się dostać 😀 Ale kto wie, może w przyszłości uda mi się je wszystkie zakupić 🙂
No ja się przyznam bez bicia że oprócz "Nadziei" co zrozumiałe, nie mam tego pięknego "Powrotu do Ferrinu" – za co non stop pluję sobie w brodę, a także Jagódki i "Powrotu do Poziomki". Fotkę pstryknę jutro bo dziś też nie wiem gdzie jest kabel do kompa 😀 A co do "Poczekajki" to rzeczywiście rozeszła się wtedy jak świeże bułeczki 🙂
Przepiękne półeczki, mnie jeszcze sporo do nich brakuje, ale może kiedyś, kiedyś… 🙂
A ja spieszę donieść ( i nawet mi się udało wstrzelić a propos postu), że jakiś czas temu stwierdziłam, że nie znam Pani książek i trzeba je poznać. W księgarni mi książkę (Bogusia to była chyba) podkupili w momencie, a biblio nie było. Ja z racji potrzeb korzystam teraz z bibl. pedagogicznej i tam napisałam na karteczce "A może niejaka Michalak?" dzisiaj sobie patrzę w katalog on line, a propos "Nadziei" i widzę …. tadam/… zakupiono 7 tytułów. Ha. Jestem wielka!!!!, Bo sprawdziłam zakupili mniej więcej po tej "korespondencji". Pozdrawiam
PS Ja chcę wakacji……… chcę sobie poczytać wreszcie coś babskiego……
Smakowicie kolorowo. Aż chciałoby się przygarnąć te wszystkie książeczki do siebie! 🙂
Hymm Ja tez w stanie nie jestem zrobić zdjęcia mojej kolekcji a mam wszystkie no oprócz Nadziejii i Gry o Ferrin ( wciąż tak z fantastyka na bakier jestem ale przymierzam sie przełamać) Bo ja je polecam wszystkim przyjaciółom i one ciagle wędruja 🙂 Choć przyznam sie że Poczekajkę jeszcze trzymam w tajemnicy bo ona taka cenna 🙂
Pozdrawiam cieplutko
Justyna W ( czy tym razem mi sie uda wysłać komentarz ?)
Ale super pomysł z tymi półeczkami 😀 moje (Kasine) dwie książki są w obiegu wypożyczalnianym 😉 ale reszta dumnie na regaliku pręży grzbiety 🙂 Jak tylko przyjdę do domu zrobię im zdjęcia 😉
a ty Kasiu napisz jak tylko wywiad ukarze się w magazynie, bo chciałabym go kupić 😀 Czy to może Weranda hmm?
Ja też mam półeczkę. Książki Pani Kasi mają towarzystwo. Wczoraj właśnie dwie pożyczyłam kuzynce – "Bogusie" i "Lato w jagódce". a na półce brakuje mi "Nadziei" i "Powrotu do Ferrinu". Pozdrawiam.
Dawno nie kupowałam książek. Jestem do tyłu. No ale teraz kolekcja powiększy się o "Nadzieję" 🙂 Już sobie specjalnie na to odłożyłam.
Mam Grę o Ferrin – tą autorską, Poczekajkę z płytą, Zachcianek, Zmyśloną, Sekretnik i Rok w Poziomce.
Lato w Jagódce, Powrót do Poziomki i pierwszy tom Sklepiku… jest na liście pożądanych od dawna. Jak je skompletuję – to będzie coś! Pewnie do tego czasu wydanych zostanie kolejne pięć! 😀 Mam nadzieję, że wtedy już będziemy miały się gdzie podziać – ja i moje ukochane książki – bo już mi się półki urywają. Nie ma miejsca… Niektóre książki musiałam zapakować do kartonów bo nie mam gdzie ich postawić :/
Musisz kupić ten domek z wisienką. 🙂 Wtedy będzie miejsce na półeczkę. 🙂
A moje książeczki krążą sobie w świecie i nie mam możliwości zrobienia zdjątka półeczki :(, ale mam niemalże wszystkie Ferrinu brakuje planuję uzupełnić komplet :). Śliczne są te półeczki kobitki!! 🙂
Freyja to ja Bursztynka. Półka numer 6. Pozdrawiam bursztynowo.
Ja też mam sporo:) Ale widziałam, że zdarza nam się stać na jednej półce:) Bardzo mnie cieszy Twoje Kasiu towarzystwo:)
A mnie Twoje 🙂
Mam pomysł!!
Jeśli Wasze/nasze książki krążą po świecie, poproście obecnych czytających żeby zrobili zdjęcie, przysłali je Wam, a Wy wkleicie w zdjęcie półeczki. Będzie i wilk syty, i owca też syta.
(Wiem, wiem, to kiepski pomysł, ale jaki zabawny!)
Najbardziej zazdroszczę szczęśliwym posiadaczkom "Poczekajek" . Wiem ze to już kultowa powieść ale niestety wciąż na nią poluje :)) a w każdej bibliotece do której zaglądam jest spora kolejka oczekujących :)) mam nadzieje ze wkrótce znajdę na półkach empiku nowe wydanie 🙂 pozdrawiam
W takim układzie mam nadzieję razem z Tobą:) Również poluję na Poczekajkę, jak na razie bez efektów
Poczkajka jest właśnie licytowana na allegro.
a ja kupiłam e booka i będe testować czytanie w wersji elektronicznej:) jeszcze nie wiem czy polecam i czy mój tablet wytrzyma te emocje towarzyszące czytaniu dobrych książek! 🙂
Właśnie dostałam powiadomienie z empiku, że w poniedziałek będę mogła odebrać "Nadzieję". Hurrrrrrra!!! I zawartość mojej półeczki wzrośnie 🙂 więc się chwalę 😉
Pani książki wyglądają na półkach jak kolory tęczy 🙂
Właśnie listonoszka przyniosła mi nadzieję 🙂
Muszę przyznać, że mnie zatkało. Wydanie jest przepiękne i jeszcze te złote litery 🙂 Jestem przeszczęśliwa 🙂
Zapraszam na recenzje książki Pani autorstwa. Chętnie zapoznam się też innymi tytułami z owocowej serii.
"Poczekajkę" można znaleź na amazonka.pl kupowałam tam "Gra o Ferinii" dziś:)
W końcu mam wszystkie książki w jednym miejscu 🙂 Wysłałam już sowę z foteczką 🙂