Kochane, piszę na szybko, bo nie ma tu warunków do długich elaboratów (ciągle ktoś mnie potrąca, a samochody niemal po stole mi przejeżdżają, gdzie ja jestem?! gdzie ja jestem?!). Chciałam Wam tylko powiedzieć, że na stronie „Nadziei” ( www.ksiazkanadzieja.pl ) Wydawca ogłosił już pierwsze konkursy. Bardzo fajne! I dla każdej z nas. Napisałam „każdej z nas” bo sama chyba wezmę udział w tym fotograficznym (nie tyle ja, co moja Pozioma), oczywiście bez prawa do losowania nagrody.
Zachęcam Was do pospolitego ruszenia i tłumnego udziału w zabawie. Z Waszych maili wiem, że coraz to któraś odnajduje swoją Nadzieję…
To tyle.
Wracam wypoczywać.
Dziękuję, moje drogie, za dobre słowa w komentarzach.
:*
poprzedni post
15 komentarzy
ciekawy konkurs 🙂
zobaczę, może wezmę udział 🙂
A ja już wysłałam zdjęcie:)
Kto wie…może los się do mnie uśmiechnie:)
A tak w ogóle Pani Kasiu Kochana mam pytanie…jestem tutaj od niedawna i nie wiem czy ten temat był już poruszany:) A mianowicie chciałabym się dowiedzieć co z książką "Czarowne"? Czy zostanie wydana?
Czarowne to właśnie Nadzieja. 🙂
A skąd zmiana tytułu, jeśli oczywiście mogłabym zapytać? Ma to coś wspólnego z treścią książki?
Ania X.
Ooo własnie chciałam o to samo spytać 🙂 Czemu nie został tytuł Czarowne? był piękny i taki tajemniczy… 🙂
W pewnym momencie przestał pasować do treści.
Hmmm to nie jest chyba wykluczone, że Czarowne wykorzystasz do innej powieści 😀
Konkurs świetny. Chętnie wezmę udział.
Pozdrawiam.
Konkurs wspaniały 🙂 Wzięłam w nim udział i mam "nadzieję" 🙂 Pozdrawiam Pani Kasiu i miłego wypoczynku w Ciechocinku 🙂 sama mam do niego 25 km 🙂
Piękna ta stronka.Konkurs również ciekawy.Miłego wypoczynku Kasieńko.
Fajny konkurs:)
Uświadomiłam sobie, że niestety nie mam takiego miejsca.
A ja właśnie w najbliższy weekend wybywam w takie miejsce. Oczywiście, z aparatem, więc mam NADZIEJĘ, że po powrocie będę mogła podzielić się z wszystkimi moim magicznym miejscem, które zawsze mnie tak optymistycznie nastraja i sprawia, że wyjeżdżam stamtąd z wieloma NADZIEJAMI :o)
Pozdrawiam serdecznie!
Trochę mnie nie było, a tu tyle się dzieje! Konkurs naprawdę ciekawy, kto wie, może coś podeślę od siebie 😉 I oczywiście czekamy na ,,Nadzieję". Takie pytanko, jak na rasowego mola przystało: wiadomo, ile stron będzie liczyć ,,Nadzieja"? Nie wiem, czy gdzieś było napisane 😉
Reperuj się! :*
No Kasiu wymiatasz! Odpoczywaj a potem pisz, pisz, bo mi się już klientki o Twoje książki pytają! 😉 A swoją drogą, mam dzięki Tobie w pracy niezły ubaw, otóż mam koleżankę która na Twoje książki (jak i całą literaturę kobiecą) reaguje niemal alergią. Akurat jak miałam z nią zmianę przyszła klientka i pytała kiedy ukaże się coś nowego Twojego pióra. Nie dość że koleżanka od razu z ulgą skierowała panią do mnie, na co jak zawsze wdałam się z ową w dyskusję, tak moja koleżanka, gdy już zostałyśmy same stwierdziła, cytuję: "Sylwia, ty jak mówisz do mnie o książkach tej Michalak, to jakbyś do mnie mówiła w suahili!" Uśmiałam się z tego nieźle! 😀 Zastanawiam się jaki będzie Jej kolejny komentarz 🙂