Spotkanie autorskie w Pogodnej, co ja mówię: w Niepołomicach!

Przez Administrator
6 komentarzy

Słuchajcie, w sobotę 22. października, wylądowałam na małym ślicznym ryneczku, przeniesionym wprost z kart „Sklepiku z Niespodzianką”. Pisząc tę powieść wiedziałam, że są w Polsce piękne miejsca, piękne miasteczka, ale tak naprawdę był to raczej wytwór mojej wyobraźni, tymczasem… ryneczek w Niepołomicach wywołał spontaniczny okrzyk: „O kurczę, Pogodna!”, a kawiarenka, w której wypiłam na szybko herbatę (bo czasu brakowało na dłuższe posiedzenie), drugi okrzyk: „O kurczę, Sklepik z Niespodzianką!”. Niepołomice są śliczne, czyściutkie, urocze. Mieszkańcy zaś przesympatyczni. Miałam już kilka miłych spotkań, z tego jednak wyszłam oczarowana. I miejscem, i atmosferą, no i przyjęciem mojej skromnej osoby. Wiem, iż ze wzajemnością! Oto  relacja ze spotkania
A tutaj zdjęcie rynku, byście i Wy poczuły urok tego miejsca.

Do Niepołomic mam nadzieję powrócić. Było naprawdę cudownie, za co dziękuję Czytelniczkom, Paniom z Biblioteki na ul. Szkolnej oraz Wydawnictwu Literackiemu, które przygotowało to spotkanie.

Może Ci się spodobać...

6 komentarzy

archer 25 października 2011 - 12:15

piękne miejsce 🙂

Odpowiedz
anek7 25 października 2011 - 12:20

Niepołomice faktycznie śliczne są i to o każdej porze roku. Ale jesienią najśliczniejsza jest Puszcza Niepołomicka:)

Odpowiedz
sabinka.t1 25 października 2011 - 16:22

Piękny ryneczek 🙂

Odpowiedz
Anonimowy 25 października 2011 - 16:54

Piękne są takie ryneczki!Pozdrawiam!

Odpowiedz
Klaudia 25 października 2011 - 18:28

Jaaaaa faktycznie jak Pogodna!!! 😀 no tak sobie ją wyobrażałam, wypisz wymaluj =8) jedynie sentymentalnych markizek nad sklepikami brak ;P

Odpowiedz
czytadła magdaleny 26 października 2011 - 09:03

śliczny ryneczek,aż chciałoby się tam znaleźć 🙂

Odpowiedz

Zostaw komentarz